Irlandio, wybacz mi!

Sinead O'Connor słynie z ekstrawaganckich i obrazoburczych wystąpień, często wymierzonych w tradycyjną religijność Irlandczyków. Kilkanaście lat temu publicznie, podczas przeprowadzanego na żywo telwizyjnego show podarła fotografię papieża.
Jednak największy szok wywołała, gdy przyjęła "święcenia" kapłańskie w kontrowersyjnej sekcie biskupa Michaela Coxa. I właśnie między innymi za to prosi o wybaczenie. Artystka błaga też o pozwolenie jej na zachowanie prywatności. "Nie chodzi mi o serce dziennikarzy, ale o to bym mogła spiewać i mówić do ludzi bez narażania się na krytykę i wyśmiewanie" - pisze piosenkarka w całostronnicowym apelu. Nawiązuje też do swojego ciężkiego dzieciństwa i stwierdza, że przez ataki mediów straciła ochotę do życia.