Anglikanie o kobietach-biskupach
Zwolennicy powoływania kobiet na stanowisko biskupa w Kościele Anglii kontynuowali swą kampanię na Synodzie. Być może jest to początek procesu prawnego prowadzącego do zaakceptowania ordynacji kobiet-biskupów w tym kościele.
Delegaci będą głosowali na Synodzie, czy sprawa ta ma być dalej dyskutowana. Jeśli wniosek zostanie odrzucony, proces legislacyjny będzie wstrzymany. Jeśli jednak zwolennicy zmian wygrają w głosowaniu, sprawa będzie dalej rozważana w lipcu tego roku. Gdyby doszło do rozpoczęcia procesu, minie około dekady zanim pierwsza kobieta zostałaby biskupem w Kościele Anglii.
Przeciwnicy takich zmian utrzymują, że w Biblii nie ma wzmianek o kobietach-biskupach, wszyscy apostołowie byli mężczyznami.
Pierwsza kobieta została wyświęcona na księdza w Kościele w 1994 roku. Według stronników procesu, zakaz powoływania kobiet na biskupów jest niesprawiedliwy i powoduje traktowanie kobiet duchownych jako osoby "drugiej kategorii".
Dyskusja w tej kwestii może doprowadzić do kolejnych konfliktów pomiędzy anglikanami. Konserwatyści i liberałowie podzieleni są już w sprawie stosunku do homoseksualizmu.
"Przeciwnicy takich zmian utrzymują, że w Biblii nie ma wzmianek o kobietach-biskupach, wszyscy apostołowie byli mężczyznami."
No i dobrze utrzymują.
"Pierwsza kobieta została wyświęcona na księdza w Kościele w 1994 roku."
Ludzie! Zlitujcie się nad moim katolickim wzrokiem! Jakie święcenia w Kościele anglikańskim?! Jakie święcenia dla kobiet?! Jak już, toordynacja na pastora. Proszę zmienić, gdyż to już razi wybitnie (pomijając oczywisty fakt, że Kościół anglikański nie ma biskupów z prawdziwego zdarzenie) w oczy.
---
"Kto nie trwa we mnie, ten zostaje wyrzucony precz jak zeschnięta latorośl; takie zbierają i wrzucają w ogień, gdzie spłoną." (J 15;6)