Joseph Ratzinger - Benedykt XVI
Kardynał Joseph Ratzinger uważany jest za twardego konserwatystę. Jako papież będzie prawdopodobnie kontynuował politykę Jana Pawła II w kwestiach dotyczących ekumenizmu, seksualności czy bioetyki.
Urodził się 16 kwietnia 1927 roku w Marktl am Inn (Niemcy). W 1944 roku został wcielony do Wermachtu, a w 1945 internowany w obozie dla jeńców wojennych. Do seminarium monachijskiego wstąpił po zwolnieniu z obozu. 29 czerwca 1951 roku otrzymał święcenia kapłańskie.
Studiował filozofię i teologię na Uniwersytecie Monachijskim, w 1953 roku obronił pracę doktorską, a w 1957 zdobył habilitację. W marcu 1977 roku został arcybiskupem Monachium i Freisingu, a w czerwcu tego roku papież Paweł VI mianował go kardynałem. 25 listopada 1981 roku z rąk Jana
Pawła II otrzymał nominację na prefekta Kongregacji ds. Nauki Wiary. W 2002 roku został wybrany dziekanem Kolegium Kardynalskiego.
Nazywany „pancernym kardynałem" Ratzinger stanowczo potępia aktywny homoseksualizm i małżeństwa homoseksualne.
W latach dziewięćdziesiątych wywierał presję na teologach, głównie z Azji, przeciwstawiając się głoszonym przez nich poglądom, że religie niechrześcijańskie są częścią boskiego planu wobec ludzkości. Jego wojownicza natura ujawniła się w 2000 roku, kiedy to był jednym z głownych autorów dokumentu Dominus Iesus, który wskazywał na pełnię prawdy w Kościele rzymsko-katolickim i piętnował inne wyznania jako ułomne, nieprawdziwe.
Niektórzy uważają iż "Dominus Iesus" doprowadził do zahamowania dialogu ekumenicznego. Anglikanie i Luteranie byli zszokowani taką postawą Ratzingera. Tym bardziej, że nazwał ich protesty „absurdem".
Kardynał Ratzinger jest również zwolennikiem centralizacji Kościoła.
Ten jeden z najbliższych doradców Jana Pawła II uważany jest za „kandydata przejściowego". Nie ma dokonywać wielkich zmian, a jego pontyfikat prawdopodobnie nie trwałby bardzo długo jak poprzedni (ma 78 lat). Jego zwolennikami są ci kardynałowie, którzy chcą krótkiego konklawe i niedługiego pontyfikatu.
Kardynał Joseph Ratzinger - materiały w serwisie Kosciol.pl
Kardynał Ratzinger: Spotkanie z Chrystusem sednem chrześcijaństwa
Homilia Kardynała Ratzingera podczas mszy poprzedzającej konklawe
Droga Krzyżowa w Koloseum: rozważania o upadku Kościoła
Pod skorupą Panzer Kardinala kryje się bawarska krzepa, która przeżyje niejednego z odwiedzających ten portal... Na przejściowy pontyfikat nie ma co liczyc...chyba ze chodzi o dłuuuugie przejście...
---
"Z hlubin volám k Tobě Pane,
Pane vyslechni můj hlas!
Ať tvé ucho slyší
na mé snažné volání."
Zastanawia mnie jedno. W "Dominus Iesus" Krk przedstawia sam siebie jako jedyny prawdziwy, jedynoznbawczy... I "jest dobrze". A w materiałach nt. sekt ten sam Krk podaje, że jedną z cech chrakterystycznych sekty jest stwierdzanie, że tylko w danej sekcie są wartościowe nauki, że tylko w niej można znaleźć prawdę i zbawienie, a wszystko, co jest poza jest złę i szatańskie. Zaczerpnąłem to z tzw. "10 cech charakterystycznych sekty" (można ich listę znaleźć choćby na stronach dominikańskich), przy czym katoliccy duchowni, którzy listę tą sporządzili ostrzegają, że jeżeli choć jedna z wymienionych cech charakteryzuje daną grupę, to jest ona sektą i należy się od niej trzymać z dala, bo jest niebezpieczna. Albo jest to czysta schizofrenia, albo Krk siebie i innych mierzy róznymi miarami.
Jeśli ktoś uważa, że ten głos - dotyczący konkretnie zapatrywań Ratzingera wyrażonych w "Dominus Iesus" - jest atakiem na Krk, to niech wpierw przyjrzy się liście wzminakowanej przeze mnie i oceni ile z cech tam wymienionych i które można przypisać "jedynemu, świętemu i apostolskiemu" Kościołowi.
Ratzinger wsączył wiele jadu w dialog ekumeniczny. Póxniej próbował się z tego wycofywać, tłumaczyć, że nie miał na myśli tego, co miał na myśli. A Jan Paweł II musiał się za niego czerwienić. Gdyby Ratzinger został teraz papieżem była by to osobista porażka życiowa, choć już zza grobu, Jana Pawła II. Było by to po prostu katastrofą.
---
Nie jest ważne do jakiego Kościoła się należy, ale czy miłuje się Boga i podąża śladem jego słów.
I to jest wystarczający powód - poza wiekiem - aby tego człowieka nie wybrali na papieża.
---
ToMeK
-.+.-
Flp 4, 13
Do czego zmierzam. W dzisiejszych czasach moglby byc przydatny papiez, ktory w sposob bezposredni mowilby o bledach kosciola rzymskokatolickiego Europy Zachodniej. (Cos wiem na ten temat). Jesli centralizacja kosciola mialaby w jakis sposob zwiekszyc posluch kosciolow we Francji czy Holandii i zblizyc je do obecnego wygladu kosciola rzymskokatolickiego, nie mialabym nic przeciwko temu. Tutaj potrzeba osoby silnej i zdecydowanej.
Jesli Kardynal Ratzinger jest krytykiem , nie musi to oznaczac, ze odrzuca inne religie. Ja ciagle mam swiadomosc co mnie laczy z ludzmi rowniez roznych wyznan, dzieki przynaleznosci i naukom kociola rzymskokatolickiego. Znam sile Eucharystii i zaluje, ze nie wszyscy ja poznali. Jesli islamitow traktuje jak braci, to nie znaczy, ze oni mnie tez. Jak juz mnie uznaja, bedzie to akt pojednania.
Nie wydaje mi sie byc calkiem oryginalna w mich pogladach, nie wydaje mi sie, by kardynal Ratzinger nie patrzyl na wszystkich jak braci, bo ma wiecej szans isc sladami Chrystusa niz ja, zwykly zjadacz chleba.
---
danmir