Podpalono synagogę na przedmieściach Moskwy?

Za podpalenie uznał go m.in. główny rabin Rosji Berl Lazar, który stwierdziła w programie telewizyjnym, że "w dzisiejszej Moskwie nie ma miejsca na takie incydenty".
W ostatnim czasie narastają niepokoje z powodu obecnego w Rosji antysemityzmu. Władze rosyjskie oskarżane są o brak reakcji na nietolerancję i ksenofobię wyrażającą się w aktach wandalizmu na cmentarzach żydowskich i napaściach na ulicach.
Rabin Lazar powiedział, że publiczna dyskusja wokół antysemityckiego listu podpisanego i opublikowanego w styczniu br. przez rosyjskich nacjonalistów, w którym domagali się oni delegalizacji żydowskich organizacji w Rosji, stworzyła niebezpieczną atmosferę przyzwolenia na takie działania.
---
A ja odniosłem to do siebie samego i do Apollosa przez wzgląd na was, bracia, abyście na nas się nauczyli nie rozumieć więcej ponad to, co napisano. (1 Kor 4,6)