Brat Roger katolikiem?
Jakub Piotr Sowiński czw, 7 wrz 2006, 21:55:17 Odsłon 8,446

Brat Roger pochodził z protestanckiej rodziny. Jego ojciec był kalwińskim pastorem. W 1940 roku osiadł w burgundzkiej wiosce Taize gdzie niósł pomoc ofiarom wojennym. W 1949 roku wraz z sześcioma współbracmi zaczął wieść zakonne życie.
Dzisiejsza wspólnota z Taize, składa się z około 100 braci różnych konfesji z około 30 państw świata. Prowadzą oni placówki modlitewno-charytatywne w dzielnicach nędzy całego świata.
Po śmierci brata Rogera, wspólnotą kieruje katolik, br Alois. Komentując doniesienia brytyjskiej gazety stwierdził że "brat Roger był w łączności z Kościołem Katolickim" ale "jego ścieżka wiary była trudna do zrozumienia i wyjaśnienia".
- Mówienie o konwersji w tym aspekcie jest brakiem zrozumienia tego, co brat Roger poszukiwał. Słowo 'konwersja' jest pełne historii i zakłąda zerwanie z własnymi korzeniami. Brat Roger akceptował, że dla niektórych konwersja może być właściwa drogą, ale odnosząc się do siebie i naszej wspólnoty wolał mówić o 'komunii'", dodał br Alois.
Zbacz też: Wspólnota z Taize wyjaśnia drogę Brata Rogera
Nasuwa się kilka pytań: w jaki sposób można "zaszkodzić ekumenicznemu charakterowi wspólnoty", jeśli się jest katolikiem? W tym Serwisie pisuje wielu katolików, którzy bynajmniej nie ukrywają tego kim są. Czyżby "szkodzili ekumenicznemu charakterowi tego Serwisu"?
Pytanie drugie: jeśli ktoś dokunuje konwersji i staje sią przez to członkiem jakiegoś kościoła, to kościół tem ma w zwyczaju fakt ten odnotowywać. Gdzie to zatem odnotowano_
O konwersji do kościoła wie nie tylko sam konwertyty, ale i ten (lub raczej ci), którzy go do kościoła przyjmują. Czyżby nie wiedzieli jak znanego człowieka przyjęli do kościoła? Czemu nikt z nich nigdy faktu tego nie ujawnił? Też bali się, że jego kościół "szkodzi ekumenicznemu charakterowi wspólnoty" założonej przez ww Brata? A może mieli nadzieję, że "katolicki tajniak" uchodzący za protestanta okaże się użyteczniejszy w przyprowadzaniu protestanckich heretyków do kościoła katolickiego?
Gdy ktoś dokonuje konwersji, to na ogół podpisuje jakiś dokument potwierdzający fakt przyjącia go do nowej wspólnoty. No więc gdzie jest ten dokument i gdzie jest ten podpis?
Cheers!!!
---
Paratus sum ad adventum Dominum
Przyznam ze dziwi mnie postawa Brata Rogera, ja rozumiem jego wielką miłośc i otwartośc do ludzi, ale nie rozumiem jak ktos kto jest Protestantem, może przejść na katolicyzm albo choćby sie do niego na tyle doktrynalnie zbliżyć aby osiągnąć tzw. "komunię" . Sam pochodzę z mieszanej wyznaniowo rodziny i za nic w świecie nie wyobrażam sobie funcjonowania w KK i tego że umiałbym zaakceptować jego doktryny, to po prostu jest dlka mnie abstrakcja. Albo wierzę w pewne zasady albo nie, nie można być trochę priotestantem i troche katolikiem, szanuje bardzo Brata Rogera ale przyznam się że dziwie się jego tęsknotom do "tejemnic i tradycji KK".
---
Umiemy już latać w powietrzu jak ptaki i pływać w wodzie jak ryby, ale nie znamy prostej sztuki życia razem jak bracia. autor: Martin Luther King
Jak ktos kto jest protestantem moze przejsc na katolicyzm? Normalnie. Takie rzeczy sie zdarzaja i to wcale nie raz na 100 lat. Nasza to wina ze srodowiska protestanckie takie fakty przemilczaja?
---
"Oddajcie ciała wasze na ofiarę żywą, świętą, Bogu przyjemną, jako wyraz rozumnej służby Bożej"
---
Ale gdybyśmy nawet my lub anioł z nieba głosił wam Ewangelię różną od tej, którą wam głosiliśmy - niech będzie przeklęty! APOSTOŁ PAWEŁ
A więc wspólnota z Taize nie stosuje języka "tak-tak, nie-nie" tylko mówi "w sposób bardziej zniuansowany" :)))
Zapomniałem, jak Pan Jezus nazywał taką mowę?
---
Dwie rzeczy są nieskonczenie wielkie. Glupota ludzka i Boze milosierdzie
błagam, już wystarczy dywagacji...
---
"Cor mundum crea in me, Deus, et spiritum rectum innova in visceribus meis"