LPR nie chce specjalnego traktowania duchownych

"W związku z powielaniem w mediach informacji, jakoby Liga Polskich Rodzin była inicjatorem zmiany legislacyjnej, zmierzającej do nadania osobom duchownym w Polsce statusu funkcjonariusza publicznego, informujemy, iż jej pomysłodawcami są osoby spoza stronnictwa. Utożsamianie powyższego projektu z Ligą Polskich Rodzin jest dużym nadużyciem"- czytamy komunikacie.
Przedstawiciele LPR tłumaczą, że w kontekście propozycji nadania osobom duchownym statusu funkcjonariusza publicznego pojawia się nazwisko eurodeputowanej Urszuli Krupy. Eurodeputowana została wybrana z list Ligi Polskich Rodzin, jednak co najmniej od połowy 2005 roku nie jest już członkiem partii.
"Liga Polskich Rodzin stoi na stanowisku, że Polska jako państwo prawa, powinna osobom duchownym gwarantować taką samą ochronę, jaka w ramach porządku prawnego przewidziana jest innym obywatelom. Wszelkie inne relacje na linii Państwo-Kościół reguluje konkordat i nie zachodzi potrzeba wychodzenia poza te uregulowania" - podkreśla w komunikacie LPR.
---
Kwiecie Karmelu, módl się za nami!