Słynny podpis "Grey" z materiałów SB, który miał sporządzić abp Stanisław Wielgus, został sfałszowany. "Życie Warszawy" podając tę informację powołuje się na ekspertyzę sporządzoną w jednym z zachodnich laboratoriów kryminalistycznych na zlecenie Centrum Ekspertyz Prawnych Zrzeszenia Prawników Polskich.
Dyrektor Centrum Ekspertyz Prawnych Zrzeszenia Prawników Polskich, dr. Waldemar Gontarski twierdzi w wywiadzie udzielonym warszawskiemu dziennikowi, że zlecając ekspertyzę nie chodziło mu o obronę konkretnej osoby abp. Wielgusa, tylko o obronę prawa i europejskich standardów prawnych.
- Mamy już dużą dozę pewności, że podpis arcybiskupa "Grey" w dokumencie SB został sfałszowany. Mieliśmy utrudnione zadanie, by to sprawdzić, bo nie mamy dokumentu tylko mikrofilm. Centrum Ekspertyz ZPP zamówiło jednak analizę grafologiczną w jednym z laboratoriów w zachodniej Europie. Specjalnie zrobiliśmy to za granicą, żeby mieć pewność bezstronności; ze względu na panujący u nas klimat nawet grafolodzy mogą przecież podchodzić do sprawy emocjonalnie. Właśnie otrzymałem wynik: podpis został sfałszowany. Grafolodzy orzekli, że litery mają różne kształty i podpis nie został sporządzony a la longue, czyli jednym pociągnięciem ręki - powiedział Gontarski.
Szef Centrum Ekspertyz Prawnych Zrzeszenia Prawników Polskich twierdzi, że za ekspertyzę zapłacił z własnej kieszeni. Miała ona kosztować kilkanaście tysięcy dolarów.
Zdaniem Gontarskiego, abp. Wielgus powinien teraz wytoczyć proces "Gazecie Polskiej". Chciałby też, aby proces został również wytoczony abp. Kowalczykowi, nuncjuszowi apostolskiemu. - Ten człowiek bardzo dużo naszkodził i nie chodzi tu tylko o to, że wprowadzał w błąd papieża. Pewne jego wnioski uogólniające i bardzo daleko idące miały charakter zniesławienia - zaznacza.
Źródło: Polska.pl
Komentarze (0)
Kosciol.pl
http://www.kosciol.pl/article.php/20070202203810819