Jaki świat śmieje się z Sowińskiej?
Nie pytam: czy się śmieją z Sowińskiej, ale jaki świat się śmieje z
Sowińskiej. Bo rośnie w Europie opór wobec ideologicznej opresji w
treściach kierowanych do najmłodszych i do młodzieży. Nie jest więc
obojętne, jaka część Europy nas strofuje. Twórcy nowego ładu
społecznego nie mogą sobie poradzić z buntem rodzin, które mają już
dość upośledzenia ze strony alternatywnych modeli rodzinnych. Co więc
zrobią ideolodzy? Jak przemogą protest? Przez szyderstwo, wyśmianie,
pogardzanie, identyfikowanie tego oporu ze słabymi, zakompleksionymi,
drugoligowymi obywatelami Unii.
Rzeczywiste, czy urojone potknięcie Sowińskiej to tylko konieczny pretekst do zaaranżowania informacyjnej pułapki. Nie chcesz być tak ograniczony jak Polacy to odłącz się od oporu wobec nowoczesnych treści. Narody łatwo ulegają tej manipulacji, ponieważ wygodnie jest sobie poprawiać samopoczucie świadomością, że są inne gorsze nacje. Spece od manipulacji wykorzystują tę potrzebę odnajdywania gorszych.
Bylibyśmy naprawdę niemądrzy, gdybyśmy dali się wkręcić (a będziemy co rusz wkręcani) w tryby bezlitosnej tresury. Powiedzmy więc odważnie, spokojnie, mądrze: problem jest. Podajmy przykłady, statystyki, wyniki badań, opinie psychologów. Nie dajmy zapędzić się w ślepą uliczkę, gdzie poczujemy się jak outsiderzy, winni nie wiadomo czemu.
Dzieciom w Wielkiej Brytanii zaleca się opowiadanie o księciu, który pokochał swojego pazia. Zalecaną lekturą szkolną w Hiszpanii jest "Ali Baba i 40 homoseksualistów". Obok Ali Baby występują postacie zoofilów. Jakby nie dość było tego szaleństwa - w programach adresowanych do młodzieży - w okresie kształtowania się tożsamości seksualnej - zachęca się do próbowanie wszystkiego (seks między mężczyznami), aby dokonać wyboru preferencji seksualnej dającej największą przyjemność. W ramach walki z dyskryminacją homoseksualistów permisywne programy edukacyjne wkraczają do przedszkoli i programów dla najmłodszej widowni. Przykładem może posłużyć holenderski show dla przedszkolaków, na którym dzieciarnia śpiewa, że dobrze jest mieć dwóch ojców – matka jest niepotrzebna. Gdy dziecko od początku będzie oswajane z alternatywnymi modelami rodziny i homoseksualną odmiennością wyrośnie nam społeczeństwo tolerancyjne – uważają promotorzy nowego ładu.
Na ile te schematy zostały powielone w teletubisiach?
Aluzje do alternatywnych modeli płciowości i tożsamości mogły tam być obecne i możemy być pewni, że będą obecne w przyszłości, tak jak już są w programach dla nastolatków. Postać reprezentanta płci męskiej z torebką dziewczynek w bajce dla dzieci przeczy obrazowi dziecka, jaki wyłania się z psychologii rozwoju. Ta sprzeczność - nielogiczna, anaukowa - sugeruje zewnętrzny narzut, typu ideologicznego.
Dzieci absolutyzują podział płciowy i w pierwszych latach życia przede wszystkim kojarzy im się on z przedmiotami, jakie używają dziewczynki i chłopcy.
Pomiędzy osiemnastym a dwudziestym czwartym miesiącem dzieci zaczynają preferować zabawki stereotypowo powiązane z daną płcią, dziewczynki lalki, a chłopcy ciężarówki i klocki, i dzieje się to kilka miesięcy wcześniej, niż będą zdolne do utożsamienia się na stałe z własną płcią (O'Brien, 1992).
Już te najmłodsze, dwu i półletnie dzieci konsekwentnie podkreślają swoją odrębność płciową.
Jednym z naprawdę intrygujących faktów dotyczących pierwszych oznak przyjaźni jest to, że zawiązują się one częściej pomiędzy dziećmi tej samej płci, nawet wśród tak małych jak dwu- i trzylatki. Około trzeciego roku życia wykazują większe zainteresowanie towarzyszami zabawy, którzy również są reprezentantami tej samej płci i względem nich są bardziej towarzyskie.
Pojęcie własnego ,ja" u przedszkolaka jest konkretne; stara się on skupić na widocznych cechach własnej osoby — czy jest chłopcem czy dziewczynką, dba o to, jak wygląda, czym lub z kim się bawi, gdzie mieszka, co potrafi robić dobrze, a co źle — a nie na bardziej trwałych cechach wewnętrznych. W sposób naturalny koresponduje to z tym, co widzimy w rozwoju poznawczym w tym wieku. W tym samym czasie uwaga dzieci skupia się na zewnętrznym wyglądzie przedmiotów, a nie na ich stałych właściwościach.
Przepraszam za ten mini wykład z wiedzy rozwojowej. Chrześcijański portal jest schronieniem dla wiedzy korespondującej z godnością człowieka, tak jak grota betlejemska dla nowonarodzonego Jezusa. Godność ludzka jest centralnym przesłaniem Ewangelii – na równi z aktem Wcielenia. (Przez dzieło Jezusa). Pisanie o niebezpieczeństwach czyhających na człowieka nie jest bezpośrednim komunikowaniem teologii, ale jest to ta szczególna granica zarysowana w konkretnym czasie i miejscu, za którą Bóg zagląda zatroskany o swoje stworzenie, jak o zagrożony przez szaleńców obraz samego siebie.
Postrzeganie siebie w kategoriach płci u osób homoseksualnych jest inne niż u osób heteroseksualnych. Osoby homoseksualne mają inaczej wykształcone schematy ról płciowych, czyli tego w jaki sposób być mężczyzną. W całym zamieszaniu wokół Sowińskiej chodziło o płeć genderową, której skrzywiony obraz zaprezentowały przereklamowane teletubisie. (A nie o tożsamość seksualną, o której mówić za wcześnie, ale dla której dziecięce wyobrażenie jak być chłopcem jest kluczowe. Nie wylewajmy dziecka z kąpielą).
Osławione samochodziki dla chłopców zostały zastąpione różowymi torebkami. Zabieg rażąco fałszywy na gruncie psychologii rozwoju i jakże pokrewny bajce o Ali Babie i jego 40 homoseksualnych przyjaciołach.
Dwa przysłowia przychodzą mi na myśl pod koniec tej analizy. Pierwsze: jak sobie pościelisz tak się wyśpisz. Drugie: ten się śmieje [z Sowińskiej – od autora] kto się śmieje ostatni. Niech radykalnie liberalna Europa nie ściele nam posłania, w którym wnet zabraknie miejsca dla kobiety.
---
Kto umie czynić dobrze, a nie czyni, dopuszcza się grzechu.
Właśnie stąd ta propaganda o śmiechu. Ale przyznam się Panu, że do pewnego stopnia też mnie taka propaganda cieszy. Stanowi ona bowiem dowód, że niektóre zachodnie "swobody" i ich propaganda są tą kosą, co trafiła na kamień. Oby się też oń rozbiła. Chociaż nie znaczy to, że można ją z tego powodu lekceważyć. Nasi przeciwnicy nie są debilami i nie dadzą tak łatwo za wygraną. Mają pieniądze, mają media, mają sojuszników. Również w Polsce. Akurat 4 lata temu było referendum w sprawie polskiego członkostwa w UE. Niektórzy "Eurosceptycy" twierdzili, że po wstąpieniu do UE, zalani zostaniemy m.in. propagandą homoseksualizmu. Na co z kolei otrzymywaliśmy odpowiedź (byłem wtedy w Polsce i głosowałem) bardzo prześmiewczą, że to jedynie oszołomy wbijają nam bzdury do głów o tej propagandzie homoseksualizmu. No i że absolutnie ani UE nie zamierza niczego takiego w RP propagować ani też polscy "euroentuzjaści". Wyszło na to, że rację w tym wypadku miały "oszołomy", a nie (j)"elita"...
Cheers!!!
Z drugiej strony, dopatrywanie się aluzji seksualnych w wyborze takiego a nie innego rekwizytu w tej bajce to gruba przesada, żeby nie powiedzieć, że ciężka paranoja. Wiesz, jakby Dipsy bawił się prezerwatywą, albo wąchał jakiś biały proszek, to byłoby się czego czepić, ale zabawa damską torebką? Co w tym złego i jaki to ma związek z czyjąkolwiek orientacją seksualną?
A to właśnie sugerowała p. Sowińska ("w tym może być jakiś ukryty homoseksualny podtekst").
Dobrze się stało, że jej się za to dostało. Powinna uważać na to, co mówi, bo kompromituje nie tylko siebie ale i swój urząd (na co zwrócił jej uwagę marszałek Dorn). Ale we wszystkim trzeba mieć umiar, którego media niestety nie zachowują.
Postać reprezentanta płci męskiej z torebką dziewczynek w bajce dla dzieci przeczy obrazowi dziecka, jaki wyłania się z psychologii rozwoju.
Maćku. Ty chyba w życiu nie widziałeś dwuletniego dziecka. Dzieci bawią się wszystkim, co wpadnie im w ręce i jeśli od czasu do czasu chwycą szminkę mamy i się nią wymalują, to z pewnością nie zaszkodzi to ich rozwojowi psychofizycznemu. Nie bądź śmieszny...
---
Sztuczna inteligencja zawsze przegra z prawdziwą głupotą
tak, polecam Teletubisie. Proszę zawołać dzieci i obejrzeć z nimi: http://www.youtube.com/watch?v=U7XC-c70VyI&e
Fajne te teletubisie, tak się smyrają... :-)
A tak poważnie to na pewno nie pozwoliłbym dzieciom czegoś takiego oglądać.
W najlepszym przypadku Teletubisie są aseksualne - co już jest potwornym zniekształcaniem samoświadomości dziecka.
A czy przez przypadek te głupiutkie stworki (teletubisie)nie są bezpłciowe? Ja niegdy nie lubiłam tej bajki, bo uważam, że ogłupia dzieci - jest tak megainfantylna, ze chyba opóźnia rozwój, a nie stymuluje go. Ale dość złośliwości. Skoro problem takki jest, to co np. z wyświechtanym już przykładem bajki o Żwirku i muchomorku? ja jak byłam mała nie widziałam w tym nic złego. Wyrosłam na kobietę ze zdrową orientacją, więc chyba jednak negatywe działanie jest wyolbrzymione:/ Co innego pozostałe przykłady podane w artykule - one są zdecydowanie przerażające. A
Jak przywódca ruchu 'praw gejów' wyzdrowi
Glatze Michael
http://www.poznajpana.org/articlebody.asp?id=1468
oraz
Lider ruchu 'praw gejów' porzuca homoseksualizm.
Moore ARt
http://www.poznajpana.org/articlebody.asp?id=1469
---------------------------------
Ale na co chciałem zwrócić szczególną uwagę. Może wielu się tego wstydzi, może jednak argument o zacofaniu Polaków jakoś tam do nas przemawia, ale posłuchajcie z jakim szacunkiem i mądrością człowieka przez 16 lat związanego homoseksualizmem i teraz uwolnionego mówi o postawie Polski.
Cytuję:
"Homoseksualizm zabrał mi prawie 16 lat mojego życia i naraził je na takie czy inne kłamstwa, unieśmiertelniane przez narodowe media skierowane do dzieci. W krajach europejskich homoseksualizm jest uważany za coś tak normalnego, że uczniom z podstawówki dostarcza się 'gejowskie' książki dla dzieci, jako obowiązkowe lektury do czytania w publicznych szkołach.
Polska, kraj zbyt dobrze zaznajomiony z niszczeniem swoich ludzi przez zewnętrzne wpływy odważnie próbuje zatrzymać Unię Europejską przed indoktrynacją swoich dzieci przez homoseksualną propagandę. W odpowiedzi na to EU nazwała premiera Polski "budzącym odrazę" (dosł. "repulsive" - przyp.tłum).
Tak, bo budziło odrazę przez całkiem spory kawał czasu; ciągle zmagam się z całym moim poczuciem winy".
Może więc jednak lepiej stanąć z podniesionym czołem i chronić nasze dzieci i przyszłe pokolenia przed tym obrzydliwym i namolnym propagowaniem grzechu i nieczystości i wszelkiej obrzydliwości jako normy na przyszłość??!!
--------------
Jest to szczególnie ciekawe, ponieważ to drugi tego rodzaju przypadek nawrócenia w ciąu roku kogoś z bardzo aktywnej grupy gejów i równocześnie wydawców poczytnych magazynów. Poprzednio była to Charlene E. Cothran, wydawcę Venus Magazine. Jej świadectwo można przeczytać:
"Odkupiona - 10 sposobów na wyjście, jeśli chcesz z tego wyjść"
pod
http://www.poznajpana.org/articlebody.asp?id=1287
Myślę, że wcale nie trzeba się wstydzić zdecydowanych postaw, nawet jeśli z czasem okażą się one wbrew choremu prawu, które się wprowadza.
W USA jest obecnie tak, że aresztują chrześcijan nawet za modlitwę na trawniku, obok paradującej imprezy gejów.
NIestety tylko po angielsku:
http://www.worldnetdaily.com/news/article.asp?ARTICLE_ID=56544
Przyjdzie i do nas pewnie, któregoś dnia.