Kardynał
Walter Kasper, niemiecki teolog, wysoki
rangą hierarcha watykański osiągnął wiek emerytalny i złożył rezygnację z
funkcji prezydenta Papieskiej Rady do spraw Popierania Jedności Chrześcijan –
zgodnie z obowiązkiem nałożonym na hierarchów przez prawo kanoniczne. Papież nie musi
przyjmować rezygnacji kardynała, ale czy to zrobi?
Kardynał Kasper był współprzewodniczącym Katolicko-Luterańskiej Komisji Promowania Jedności Chrześcijan, a w marcu 2001 roku papież Jan Paweł II powołał go na prezydenta Papieskiej Rady do spraw Popierania Jedności Chrześcijan.
Benedyktowi XVI nie podobały się inicjatywy ekumeniczne niemieckiego krajana. Były zbyt śmiałe i stały okoniem do eklezjologicznej wizji Ratzingera. Spór między instytucjami watykańskimi zarysowywał się przed zadomowieniem się Kaspra Waltera w Watykanie. Ratzinger przewodził skrzydłu konserwatywnemu, które powściągało nazbyt optymistyczne interpretacje Vaticanum Secundum. Walter reprezentował bardzo silny nurt niemieckiej teologii dialogującej z ewangelikami. Śmia łość inicjatyw ekumenicznych jest charakterystyczna dla ojczyzny Lutra.
Konflikt między instytucjami watykańskimi przedłużył się podczas pontyfikatu Benedykta. Dokument kardynała Levady o jedynie prawdziwej naturze Kościoła katolickiego mógł być podany w lżejszej formie - uważa Kasper. Po cóż cofać się na ekumenicznej drodze?
Innym wątkiem posługi jedności, którą podjął się niemiecki purpurat jest brak efektów w porozumieniu z rosyjskim prawosławiem. Liczne ustępstwa nie dość, że nie przyniosły żadnych efektów to jeszcze osłabiły poważnie pozycję katolicyzmu w Rosji.
W tych okolicznościach nie budziłaby zdziwienia decyzja
papieża o nie przedłużeniu misji kardynałowi Walterowi Kasprowi. Tak właśnie
papież postąpił z nieśmiertelnym kardynałem Sodano. Nie odwoływał go szumnie,
po prostu przyjął jego rezygnację.
Komentarze (0)
Kosciol.pl
http://www.kosciol.pl/article.php/20080220205710565