Mamy Radę polskich rabinów
Jest
ich siedmiu, w Łodzi, Warszawie, Krakowie, Wrocławiu. Polscy rabini utworzyli
radę – ciało z szerokimi kompetencjami: sądowniczymi i religijnymi. W sobotę,
23 lutego w Łodzi reaktywowano Zrzeszenie Rabinów Polskich. Uroczystemu aktowi przewodził
wielki rabin Izraela Yona Metzger. Odtąd rada polskich rabinów będzie mogła
wybierać w głosowaniu wielkiego rabina Polski. Metzger tłumacząc sens tego aktu
pokazał swoją dłoń: każdy palec z osobna to wiotki, słaby organ. W jedności
stają się one pięścią – powiedział.
Na uroczystość, sfinansowaną przez izraelską organizację
Shavei Israel, zaproszonych zostało około 150 osób, w tym "wielu młodych
Polaków, którzy niedawno odkryli swoje żydowskie korzenie, które często były
ukrywane w obawie przed prześladowaniami Nazistów i komunistów".
- Na kartach historii zostało zapisane, że to się działo tutaj, w Łodzi - mówi Yona Metzger, główny rabin aszkenazyjski państwa Izrael o powołaniu pierwszej po wojnie Rady Polskich Rabinów. Do zadań rabinatu należeć będzie: podejmowanie najważniejszych decyzji dotyczących społeczności żydowskiej w Polsce, koordynacja działań gmin wyznaniowych w Polsce, powoływanie sądu do rozstrzygania sporów religijnych, ustalanie standardów dotyczących koszerności, edukacji, modlitw czy zachowania.
Rabin Jona Metzger był żołnierzem brygady pancernej armii
izraelskiej – pełnił funkcję kapelana. W 2003 roku nominowany został na
stanowisko Aszkenazyjskiego Naczelnego Rabina Izrael w miejsce urodzonego w
Polsce rabina Meira Lau.
Rabin Metzger ciepło wyraził się o roli państwa w odrodzeniu życia żydowskiego: "Powinniśmy
być wdzięczni władzom i państwu polskiemu, że Żydzi mogą się cieszyć pełnymi
prawami i normalnie rozwijać" - zauważył.
"Żydzi wychodzą ze swoich kryjówek i mają odwagę powiedzieć, że są Żydami i nie muszą bać się, że z tego powodu będą prześladowani" – dodał.