7 listopada Billy Graham, popularny w Stanach Zjednoczonych kaznodzieja baptystyczny, skończył 90 lat. Graham nie bardzo miał czas na świętowanie okrągłej rodziny
urodzin, przez cały dzień nauczał, ale o jego świecie pamiętało wielu -
otrzymał około 100 tysięcy emaili z życzeniami. Wiekowy kaznodzieja
okazał się człowiekiem postępowym, w tym tygodniu po raz pierwszy
skorzystał z Internetu, a użył go właśnie po to, by nawiązać ze
znajomym kontakt przy pomocy poczty elektronicznej.
Graham od
wielu lat prowadzi misje ewangelizacyjne, wygłaszał kazania w 185
krajach, których wysłuchało około 215 milionów ludzi. Modlił się z
każdym amerykańskim prezydentem od Harry’ego Trumana po George’a Busha.
Światowej sławy ewangelista cierpi na liczne dolegliwości –
używa sprzętu wspomagającego poruszanie się, ma problemy ze słuchem i
doznaje pogorszenia się wzroku z powodu zwyrodnienia plamki żółtej. Jak
twierdzą dzieci kaznodziei, choć zdrowie fizyczne ojca szwankuje,
mentalnie ma się bardzo dobrze. Jedynym życzeniem urodzinowym Grahama
było dożyć do 91 roku życia...
Komentarze (0)
Kosciol.pl
http://www.kosciol.pl/article.php/20081113213213270