Bernard-Henri Levy, guru francuskiej lewicy stanął nieoczekiwanie w obronie Kościoła katolickiego, który jest - według niego - najbardziej prześladowaną grupą w Europie.
- Antykatolicyzm nabrał olbrzymich i niepokojących rozmiarów w Europie - uważa francuski intelektualista. - Istnieje we Francji rodzaj antyklerykalizmu, który nie jest zdrowy. Mamy prawo krytykować religie, ale najbardziej atakowaną z nich jest dziś religia katolicka - powiedział hiszpańskiemu dziennikowi ABC.
- Katolicyzm broni się znacznie mniej niż islam i judaizm - stwierdził. "Na porządku dziennym są profanacje grobów katolików" - ale nikt tego nie zauważa.
Filozof docenia teologię Josepha Ratzingera. - Głos papieża jest niezwykle ważny. Jesteśmy bardzo niesprawiedliwi wobec tego papieża - powiedział.
André Glucksmann i Bernard-Henri Lévy ufundowali ruch Nowej Lewicy. Obaj mają duży wpływ na dyskurs publiczny we Francji i Europie. Mówi się o nich, że są filozofami ulicy, gdyż docierają ze swoimi opiniami do szerokiego ogółu.
Źródło:
Komentarze (0)
Kosciol.pl
http://www.kosciol.pl/article.php/20100924141052354