Izrael pomoże arabskim chrześcijanom czy zniszczy tożsamość Palestyńczyków?
Nowe przepisy pomogą odróżnić arabów muzułmańskich od chrześcijańskich. Tych ostatnich pozostało w Izraelu niewielu, ponad 160 tys.
Według Izraelskiego Centralnego Biura Statystycznego z całej populacji tylko dwa procent jest chrześcijanami.
Yariv Levin z partii Likud wierzy, że ta linia demarkacyjna pomoże rządowi lepiej odpowiedzieć na potrzeby ludności chrześcijańskiej w kraju.
- "To nic zaskakującego, że chrześcijanie mogą być odróżniani od muzułmanów" – wyjaśniał polityk w Jerusalem Post. - "Jesteśmy jedynym miejscem na Bliskim Wschodzie, gdzie mogą czuć się bezpieczni i wolni. Wielu chrześcijan nie chce być uznawanych za Arabów, ale za Maronitów lub Aramejczyków."
Chrześcijańscy Arabowie mają nadzieję, że nowa tożsamość umożliwi im awans w armii izraelskiej, policji i w administracji rządowej.
Odrębny status mają w Izraelu już Druzowie, Beduini i społeczności, które odróżniają się od ludności arabskiej.
Nie wszyscy zgadzają się z planami rządowymi. Premiera Netanyahu oskarża się o burzenie jedności kraju i próbę rozmycia tożsamości narodowej Palestyńczyków: - "Palestyńscy Arabowie, muzułmanie i chrześcijanie, żyją tutaj razem od pokoleń w harmonii i dzieleniu się tą samą przestrzenią, i teraz Netanjahu zamierza nas dzielić" – pisał w Haaretz Oudeh Basharat, palestyński felietonista. – Nadszedł czas, by premier przyjął do wiadomości fakt, że przed stoi przed nim naród, a nie zbiór grup etnicznych.
P { margin-bottom: 0.08in; }
Za stwierdzeniem ogolnym ¨Premiera Netanyahu oskarża się o (...)¨ majacym sugerowac ogolnokrajowe nastroje, kryje sie jeden alestynski felietonista. Cytat: ¨pisał w Haaretz Oudeh Basharat, palestyński felietonista¨.
Goszczacy na terenie Izraela palestynczycy nie musza sie zgadzac z wola prawowitych wlascicieli ziemi tam zamieszkujacych – izraelitow. Prawowici wlasciciele wydaja w swoim kraju prawa do ktorych przybysze musza sie dopasowac, a nie na odwrot.
¨Nadszedł czas, by premier przyjął do wiadomości fakt, że przed stoi przed nim naród, a nie zbiór grup etnicznych.¨
Kazdy narod sklada sie z roznych grup etnicznych. Dlaczego autor probuje zmienic prawde? Czy palestynczycy muusza sie czegos wstydzic skoro nie chca byc wprost nazywani? Boja sie nazwac siebie samych kim sa? Czego lub kogo sie boja?
P.S.Holendrzy dopasowali sie do mniejszosci narodowych (turkow I marokanczykow) I zwiekszyla im sie ilosc napasci, walk na noze, morderstw, strzelania z pistoletow, gwaltow (kobiety na basenach nie sa bezpieczne) itd. Jeszcze w latach 80-tych ubieglego stulecia mozna bylo isc spac nie zamykajac drzwi na klucz. Dzisiaj – strach pomyslec!
---
Gdzie milosc wzajemna i dobro, tam znajdziesz Boga zywego