Rozmowa kontrolowana

Radio Maryja prowadzi regularną transmisję mszy św. z różnych kościołów w Polsce. Tym razem była to msza z kościoła w Tarnobrzegu transmitowana 10 marca br. Jak przyznał ks. Marian Kondysar, dyrektor Wydziału Duszpasterskiego diecezji w Sandomierzu, faktycznie podczas audycji Mszy św. ojciec Rydzyk prowadził rozmowę telefoniczną z jakimś mężczyzną, który do niego zadzwonił. Rozmowa ta była transmitowana w czasie trwania mszy św. Tego rodzaju rozmowy telefoniczne z ojcem dyrektorem podczas transmisji mszy św. zdarzają się nawet dość często i wszyscy o tym wiedzą.
Ewenementem tego wydarzenia jest fakt, że przed listem abp. Życińskiego ani jeden z polskich hierarchów nie reagował na to ewidentne nadużycie. W liście abp. Życińskiego czytamy również: "W ostatnim czasie powstaje zwyczaj, w którym sprawowana Eucharystia staje się okazją do telefonicznych połączeń z osobami nieobecnymi we wspólnocie sprawowanej Mszy świętej. Odwraca to uwagę od celebrowanej tajemnicy Eucharystii i sprawia, że dramat męki Chrystusa staje się jedynie tłem do demonstrowania nastrojów odległych od ducha modlitwy. W podobnych zachowaniach stawia się czynniki psychologiczne ponad teologiczną prawdą o Eucharystii, sugerując, że telefoniczny komentarz o. Tadeusza Rydzyka ma jakąś szczególną wartość, której brak modlitwom celebransa sprawującego ofiarę in persona Christi".
Cóż, to tylko naturalna kolej rzeczy, teraz tylko mówimy „b”.
Bai Lung