Krytyczne słowa na Katholikentag

Krytyczne słowa padły przy okazji obchodzonego dziś w Ulm (Niemcy) 95. Dnia Niemieckich Katolików (Katholikentag). Drewermann, któremu papież zakazał nauczania teologii i odprawiania Eucharystii, wziął dziś udział w dyskusji na temat kryzysu papiestwa. Partnerem w rozmowie był francuski biskup Jacques Gaillot, który w 1995 roku został zdjęty z urzędu w diecezji Evreux. Powodem była krytyka celibatu i stosunku Koscioła Katolickiego do homoseksualistów. Gaillot z nakazu Jana Pawła II został przeniesiony do Afryki, do zarządzania diecezją Partenia na... Saharze.
Francuski duchowny nawoływał dziś do głębszego dialogu pomiędzy religiami oraz domagał się większego udziału świeckich w kościelnych instytucjach. - Chrześcijanie potrafią sami myśleć, nie trzeba im pomagać - przekonywał Gaillot. Również Drewermann opowiadał się jasno za większymi prawami wierzących. - Co stoi na przeszkodzie, abyśmy to my sami, jako Lud Boży, wybierali papieża? - pytał. - Musimy pokonać Kościół Katolicki, aby stać się w pełni chrześcijanami. Czasem trzeba będzie zmóc samo chrześcijaństwo, aby dotrzeć do Boga.
No cóż, wszyscy wielcy prorocy musieli ponieść los proroków. Trudno przypuszczać, aby bohater artykułu był głaskany za napomnienie kleru rzymskiego.
Wszakże dziwi mnie fakt, że mógł przemówić na Katholikentag. Ja na miejscu przywódców KRK bym mu nie pozwolił :-)
---
"A jeśli ktoś tego nie uzna, sam nie jest uznany." I Kor 14,38