Wałęsa kontra Rydzyk
"Ojciec Król, Ojciec Rydzyk i całe to środowisko zostało dobrane chyba przez szatana, by zniszczyć Wiarę i Polskę!" - napisał Lech Wałęsa w opublikowanym w "Gazecie Wyborczej" liście, zbulwersowany nadaną w Radiu Maryja w sobotę audycją o lustracji.
Były prezydent i historyczny lider "Solidarnosci" podkreśla, że nie jest w stanie przyglądać się pseudopolitycznym poczynaniom Radia Maryja. Zaznacza jednocześnie, iż nie ma nic przeciwko tematom religijnym poruszanym na antenie.
"Wieczne sianie nienawiści musi się źle skończyć" - pisze Wałęsa. Jego zdaniem, w dużej mierze to właśnie środowisku Radia Maryja zawdzięczamy rozbicie polskich reform i osłabienie polskiej demokracji, a także środowisk politycznych wywodzących się z Wielkiej "Solidarności".
W dotyczącej lustracji audycji, która tak zbulwersowała byłego prezydenta, uczestniczył działacz pierwszej "Solidarności" Krzysztof Wyszkowski. "Wyszkowski zapomniał o jednej grupie agentów, niezdefiniowanej, nienazwanej, arcyszkodliwej. To zakompleksieni mąciciele, ludzie tchórzliwi, intryganci" - stwierdza Wałęsa. Były prezydent podniósł też temat oskarżania jego o współpracę z SB pisząc: "Przedstawiałem dowody, przyprowadziłem sprawców podrabiających materiały - a wy, Ojcowie, wolicie wierzyć SB-ecji, a nie mnie".
Troszkę się boję, czy p.Wałęsa nie zaczyna sobie w ten sposób kampanii wyborczej. Tak czy owak, ostro zgromił obłudników z RM i wreszcie powiedział, co chciał powiedzieć - i powiedział prawdę.
Lech Wałęsa ma już za sobą swój złoty czas - odegrał w historii ważną rolę i poszedł w odstawku. Jeśli teraz, po latach, mądrze się wypowiada, to zasługuje na szacunek i w pewien sposób można wybaczyć mu jego dawniejsze błędy. Jeśli jednak jest to interesowna gra wyborcza, to należy mieć do tego dystans. Jedno nie ulega wątpliwości: nie słyszałem jeszcze z ust Wałęsy tak celnie sformułowanych i rozsądnych wypowiedzi. Powiedział prawdę prosto z mostu.
No tak, wiadomo, że bezpieka kłamała zawsze i wszędzie, wszystkie raporty też sobie samej lipne pisała...; ale już np. takiej p. Annie Walentynowicz to chyba wierzyć można, prawda?
To, co było - płot czy motorówka?
Z drugiej strony to chyba nie Ojcowie Redemptoryści wspierali "drugą nogę"?
Emocje pana prezydenta zastanawiają. Inwektyw sporo. Argumentów ledwie ledwie. Ostatnio tak wyprowadzonego z równowagi pana Prezydenta słyszałem podczas zamachu stanu na czele którego stanął on sam i wraz z koalicją strachu obalił rząd mecenasa Olszewskiego by powstrzymać lustrację uchwaloną przez parlament. Czego boi się pan Prezydent?
Od wielu lat Lech Wałęsa był zapraszany do Radia Maryi i wielokrotnie z zaproszeń korzystał. Spotkania miały różnorodny przebieg. Nigdy przez ostatnie 10 lat nie rzucał takich obelg na RM. Ostatnia sobotnia audycja która ujawniła mechanizm współpracy agentów SB z komunistami i ich kluczowej roli w sterowanej odgórnie transformacji z PRL do PRL-bis sprowokowała pana Prezydenta do określenia swego stanowiska wobec rozliczenia się z przeszłością i wyrażenia swej nienawiści wobec ośrodka RM który stanowi zagrożenie dla układu Okrągłego Stołu.
Strach ma wielkie oczy.
Nie bezmyślnie wybrałem sobie Gdańsk jako nowe miejsce zamieszkania :-) Tu najszybciej nadrobie czego za granicą przespałem.
Uwielbiam Wałęse, mimo że nie powinien już być prezydentem. Nie powinniśmy mieć jemu za nie całkiem pomyślane słówka które mu się wydarły z ust w czasie jego prezydentury. W tym samym czasie reszta Polaków nie robiła wcale lesze wrażenie latając z plastikówkami Aldi po Niemieckich dreptakach, poprostu były trudne czasy.
Aby prezydent Wałęsa pomógł naszym rodakom przeskoczyć przez mór jaki tym razem sobie sami wybudowali!
Pozdrawiam
Dawid
Zgadzam się, ze lepiej by było gdyby, była rozgośnia i telewizja prezentująca te prawdy w sposób inteligentniejszy i bardziej wolnościowy. Nie sposób jednak Rydzykowi odmówić zasług w walce z propagandą unijną.
Wałesie absolutnie nie wierzę. To jest człowiek dyspozycyjny. Nie wierzę w żadne emocjonalne wystąpienie.
To jest zwykła realizacja planu zamknięcia ust przeciwnikom UE przed referendum konstytucyjnym. Najpierw Jankowski, teraz Rydzyk.
Można nie zgadzać się z ww. wymienionymi, ale trzeba walczyć o ich wolność wypowiadania się!
Kiedy obojętnie patrzymy jak komuś zabierają wolność, kto wastawi się za naszą???
Ja osobiście wstawiłem się nawet za wolnością Urbana (niestety na kosciol.pl mi tego nie przyjęli - dla zinteresowanychhttp: //www.knp.lublin.pl/knp.php3?dz=19&te=77&co=a)
Paweł Chojecki