Benedykt XVI w papieskim oknie

Po raz pierwszy od przeszło 27 lat z tego okna nie zabrzmiały pozdrowienia w języku polskim. W swoim przemówieniu w jezyku włoskim papież nawiązał do pontyfikatu swego wielkiego poprzednika. Nie zapomniał także o braciach z Kościołów wschodnich składając im życzenia wielkanocne. W skierowanym do nich słowie wyraził pragnienie, by święta były okazją do zrozumienia, że Chrystus wzywa wszystkich do zdecydowanego podążania drogą ku pełnej jedności.
Ponadto papież nie został obojętny na tragiczną sytuację w Togo i w innych regionach świata wstrząsnietych klęskami i wojną.
Pielgrzymi jak zwykle ciepło przyjęli papieża oklaskami. Pierwsze wystąpienie w oknie było wielkim przeżyciem. Ostatni raz w oknie tym ukazał się 30 kwietnia Papież Jan Paweł II, który na trzy dni przed śmiercią milcząco pobłogosławił wiernych. Benedykt XVI dopiero wczoraj wprowadził się do odnowionych papieskich apartamentów. Właśnie od wspomnienia swojego poprzednika obecny biskup Rzymu rozpoczął dzisiejsze przemówienie.