Jezuicki uniwerstytet w Chicago zaprosił aborcyjną aktywistkę
Doktor Judith Arcana, agresywna działaczka proaborcyjna, została zaproszona przez kierownictwo jezuickiego uniwerstytetu Loyola University w Chicago, gdzie 5 października br. wygłosiła odczyt dla studentów klasy biotetyki. Dr Arcana, jako współorganizatorka nielegalnego ruchu aborcyjnego w okresie przed werdyktem Roe v. Wade, legalizującym w 1973 roku aborcję w Stanach Zjednoczonych, jest współodpowiedzialna za przeprowadzenie przez ten ruch około 11 tysięcy aborcji. Ruch, działający oficjalnie jako Unia Wolności Kobiet (Chicago Women’s Liberation Union), a bardziej znana jako Jane Services, udzielał szczegółowych chirurgicznych porad przeprowadzania aborcji, również przez aktywistę, który nie był lekarzem.
"Katolicki" uniwerstytet Loyola znany jest z wielokrotnych odstępstw od wytycznych dla uczelni związanych z Kościołem, cały czas utrzymuje na swojej stronie internetowej odnośniki do organizacji "Planowanego Rodzicielstwa" (Planned Parenthood) i często zaprasza proaborcyjnych działaczy i polityków na prelekcje i wykłady. Uniwerstytet w 2004 roku został imiennie skrytykowany przez biskupów amerykańskich.
Jest rzeczą znamienną, że w czasie gdy zarysowywuje się przełom w amerykańskim prawie i padają ze strony nawet sędziów federalnych coraz odważniejsze słowa o możliwości zmiany przepisów legalizujących aborcję, "katolicka" uczelnia aktywnie uczestniczy w kampanii promocji aborcji i środowiska proaborcyjnego. W tego typu działaniach przewodzą niestety Jezuici, niegdyś perełka Ewangelizacji, a dziś propagatorzy modernistycznych zmian w Kościele i dekompozycji społeczeństw.
Jezuici?! Oby biskupi amerykańscy czy jakiś prowincjał podjęli działania...
---
Benedictus
---
"Nikt nie może się zbawić, jeżeli nie trwa w łonie Kościoła katolickiego i w łączności z nim." Sobór Florencki
No dobrze, uniwersytet zaprosił tę aktywistkę. Ale z tego jeszcze nie wynika, że popiera jej poglądy. A jak ma poznać czyjeś poglądy, jeśli ich nie wysłucha? Nawet trudno byłoby tu zareplikować, że "z kim przestajesz, takim się stajesz", bo ta reguła działać może w obie strony...
Cheers!!!