Ojciec Rydzyk o mediach i abp. Wielgusie

W sobotę o. Tadeusz Rydzyk nawiązał do sprawy abp. Wielgusa, który – po skandalu lustracyjnym, gdy okazało się, że współpracował z komunistyczną SB – zrezygnował z objęcia funkcji metropolity warszawskiego. Według dyrektora Radia Maryja biskup zrezygnował, bo istniała jakoby realna groźba, że w przeciwnym wypadku może stracić życie. Według o. Rydzyka Stanisław Wielgus miał powiedzieć: „Gdybym nie zrezygnował, toby mnie zabili”. Z sobotniego przemówienia pielgrzymi nie dowiedzieli się jednak, kto mógł stać za groźbami. O. Rydzyk nie przedstawił żadnych szczegółów lub choćby cienia dowodu na poparcie swoich tez.
Sobotnie kazanie na Jasnej Górze poświęcone było również współczesnym mediom, które – zdaniem dyrektora toruńskiej rozgłośni – w większości są liberalne i działają „jak trucizna”.
Główne uroczystości pielgrzymkowe odbędą się na Jasnej Górze dzisiaj. Ma wziąć w nich udział premier Jarosław Kaczyński. Na błoniach pod murami klasztoru we mszy uczestniczyć będzie – jak co roku – około 200 tys. ludzi, członków Rodzina Radia Maryja.