W Internecie o konflikcie ojca Rydzyka z Rządem

"W tak wrażliwej kwestii jak pieniądze dla Rydzyka trzeba być ostrożnym" - bronił się premier.
Internauci nie chcieli słuchać tłumaczenia polityka.„Jasne gdybyście dobrze życzyli to byście dali zgodę. Te odwierty i tak powstaną i będą służyć ludziom , a wy odejdziecie na śmietnik historii jako nieudacznicy – można było przeczytać w internetowym wydaniu Dziennika”. - Jednego pragnę by UE ukarała Polskę za brak wykorzystania energii odnawialnej – pisał Matviej. Wtedy partie opozycyjne powinny postawić Pana D.T. przed Trybunałem Stanu za hamowanie inicjatywy obywatelskiej. Gołym okiem widać, że działania rządu w tej sprawie to polityczny odwet – protestowali internauci. Nie słucham RM – wyjaśniał „Rybak” - ale chyba Rydzyk robi dobrą robotę szukając gorącej wody. Hamulcowi zawsze byli. Czasem okazywali się nimi ci, którzy uważali się za POstępowych!
Dlaczego wspaniałe odkrycia prof. Sokołowskiego nie znalazły aplauzu u tych, którzy decydują o naszym losie - pytano. Nie tak było w II Rzeczpospolitej. Internauci nie wierzą w zapewniania premiera: Myślę, że nie będę musiał czekać na wyrok historii a prawda o "miłości" objawi się dużo szybciej. Nie daję na tacę bowiem nie chodzę do kościoła. Ale widząc „degręgoladę rządu" chętnie przyczynił bym się do wspomożenia szlachetnych intencji tysięcy a może milionów OBYWATELI. Niestety pan Tusk chce nas pozbawić wiary we wszystkie szlachetne idee i zastąpić je w marazm beznadziejności.
Oto prawdziwa sztuka - jak zjeść ciastko i mieć ciastko – dziwiono się. Ale ta metoda na dłuższą metę jest nieskuteczna - w końcu pana premiera dopadną i pożrą nie tylko "mohery", ale wszyscy normalni obywatele, rozczarowani nieudolnością PO i beznadziejnego rządu, który jest skuteczny jedynie w dorzynaniu watahy i dbaniu o interesy korporacji i WSI.
Były też głosy za decyzją premiera (29 na 147 ogólnych wpisów). „Ale złośliwiec! Smiling bouncing Smiles. Przecież doskonale wie, że sekta stoi na skraju bankructwa, że w przyszłym roku ryzykowne imperium na glinianych nogach zacznie się zwijać.” Pomysł eksploatacji złóż geotermalnych wziął się z - uznanej - szkoły geodezyjnej zmarłego niedawno profesora Juliana Sokołowskiego, światowej klasy geologa i odkrywca polskich złóż gazu.
Pod 80% naszego terytorium zalegają niezwykle - pisali naukowcy związani z profesorem - bogate zasoby podziemnych gorących wód. Świat panicznie szuka alternatywnych źródeł energii i ciepła. W Niemczech, które w porównaniu z Polska są kopciuszkiem po względem zasobów geotermalnych w samej Bawarii jest prowadzonych 400 odwiertów suto dotowanych przez państwo i UE. Polski rząd zamierza odkupić od francuzów za 80 mln euro technologię i zaplecze jądrowe pod budowę elektrowni.
Fundacja redemptorystów „przyjęła” testament profesora Sokołowskiego, którego pragnieniem było otwrcie polski na zasoby czystej energetyki. Kolejne badania potwierdzały zaleganie gorących wód w rejonie Torunia. Inicjatywa redemptorystów nie napotkała krytyki episkopatu.
na zdj. prof. Sokołowski
> Pod zamieszczoną 31 grudnia notką wpisało się 147 czytelników Dziennika. Większość broniła ojca Rydzyka.
Zdziwilbym sie gdyby bylo inaczej jesli chodzi o czytelnikow Dziennika... Wystarczy sie samemu o tym przekonac:
http://forum2.dziennik.pl/read.php?2,525493
http://forum2.dziennik.pl/read.php?2,523709
szkoda natomiast ze zabraklo np. stosownej ankiety...
> współpracownicy redemptorysty poprosili rząd o zezwolenie na ogólnonarodową kwestę
...to juz zbraklo to co pierwotnie mialo onegdaj trafic do stoczniowcow? swoja droga to przez swoje radyjko i tak nie przeprowadza ogolnonarodowej kwesty?
---
Świętowit Widzi Więcej Bo Ma Cztery Twarze