|
![]() |
Forum > Ogólne > Pytania, problemy i opinie |
![]() |
![]() |
![]() |
| | Wersja do druku |
Maciek Janson |
|
||||||
![]() Moderator ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 06/02/05 Postów:: 1687 |
Quote by Rhodes: ... I tak na koniec w ramach calosci Twojej tworczosci Bezbożny źle myśli o sprawiedliwym I zgrzyta na niego zębami. Psalmów 37:12
===
Dwie rzeczy są nieskonczenie wielkie. Glupota ludzka i Boze milosierdzie |
||||||
|
|||||||
Reguly |
|
||||||
![]() ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 05/07/05 Postów:: 1964 |
Quote by Rhodes: Nie ma czegoś takiego jak wiara w kościół ? A co wymawiasz co niedziela : "Wierzę w jeden, święty, powszechny i apostolski Kościół" Co prawda nie jestem katolikiem (a wrecz czesto jestem odbierany jako ich oponent) wiec nie wiem czy mam prawo wypowiadac sie w tej kwestii (pytanie bylo pierwotnie wyraznie skierowane wylacznie do katolikow) ale twoja pisownia wskazuje, ze mozemy troche roznic sie w pojeciu okreslenia Kosciol... Co konkretnie masz na mysli - mozesz uscislic? Kosciol jako budowle sakralna (pisaney przez male k) czy Kosciol rozumiany jako religijna organizacja wyznawców i ich duchowieństwa, posiadająca własną strukturę, ściśle określone zasady organizacyjne i prawne, własny system filozoficzny - doktrynę, określone normy postępowania - kultowego i etycznego? Jesli to pierwsze to nie ma co w tu wierzyc bo ich istnienie mozna udowodnic - p. swiatynie katolickie, jesli to drugie to katolicy jak najbardziej maja prawo wierzyc, ze ich organizacja jest jedna, powszechna, apostolska czy nawet swieta... Gwarantuje im to w pewnym zakresie w koncu Konstytucja... - Dlaczego nad tym co mówisz w kościele nigdy nie pomyślałeś ? Dlaczego wierzysz skoro mozesz być dobrym człowiekiem nie wierząc ? Byc moze poprawia im to samopoczucie? Jako przyklad powodu chyba wystarczy? Jeszcze jedno, kiedy Bóg założył kościół ? Bo jak mi sie zdaje to w bibli krytykuje sie ksieży i tę instytucję. Patrzac na działania apostolów to czy oni założyli jakiś kościół ? Słyszałeś o czymś takim ? Bo z tego co ja wiem to oni spotykali się w domach, jaskiniach, etc. i rozmawiali o Bogu, bez żadnej wielkiej wzniosłości. JW. - kwestia definicji organizacji. W ich mniemaniu kościół to była wspólnota - ludzi którzy sie kochają, są dla siebie i innych dobrzy. Terminologia tez ulkega zmianom na przestrzeni wiekow... takze organizacja powstaje po sformalizowaniu struktury niesformalizowanej.
===
Świętowit Widzi Więcej Bo Ma Cztery Twarze |
||||||
|
|||||||
Morzan |
|
||||||
![]() ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 09/16/05 Postów:: 243 |
Jeśli chodzi o mnie to jednak myślę, że w Biblii jest wzmianka o czymś takim jak Kościół Rhodes.A poze tym nie powiedziałem, że człowiek wierzący jest lepszy czy gorszy od niewierzącego-żyje inaczej, bo jego głownym celem jest zbawienie siebie i innych postepując zgodnie ze wskazówkami biblii i kościoła, do którego należy, a niewierzący nie bo prostu w coś takiego nie wierzy.Jeszcze napisałeś, że w Biblii apostołowie założyli wspólnotę, która się kocha, jest miłość i poszanowanie, a czy kościół nie ma za zadania być taką "instytucją"?Kościół może być i czasami jest taką wspólnotą jakiej 2000 lat temu przewodzili apostołowie.
===
"poznacie Prawdę, a Prawda was wyzwoli" JEZUS |
||||||
|
|||||||
Edith |
|
||||||
![]() ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 08/17/05 Postów:: 239 |
Rhodes, to jest forum dyskusyjne. Każdy może tu zabrać głos, powiedzieć, co mysli. Pod warunkiem, że nie obraża inych.
===
Benedictus |
||||||
|
|||||||
Robert |
|
||||||
![]() ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 11/06/05 Postów:: 192 |
Quote by Leah: a co ze mną,nie wierzę w Chrystusa? jestem niewierząca? A Ty Leah to co innego. Jakoś to załatwimy.
===
Nikt nie ma obowiązku być szczęśliwym. |
||||||
|
|||||||
milka |
|
||||||
![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 12/17/03 Postów:: 1023 |
belarmin, podoba mi sie twoj cytat pod spodem! |
||||||
|
|||||||
Robert |
|
||||||
![]() ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 11/06/05 Postów:: 192 |
Quote by milka: belarmin, podoba mi sie twoj cytat pod spodem! a dziękuje, ale niestety sam go nie wymyśliłem
===
Nikt nie ma obowiązku być szczęśliwym. |
||||||
|
|||||||
Goriot |
|
||||||
![]() ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 06/12/05 Postów:: 285 |
Reguly
===
A ja wierzę w ufoludki... ;) |
||||||
|
|||||||
Edith |
|
||||||
![]() ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 08/17/05 Postów:: 239 |
Tobie też dał rozum, a nie przeczytałeś lub nie zrozumiałeś odpowiedzi nt. Kościoła...
===
Benedictus |
||||||
|
|||||||
Marek Marczak |
|
||||||
![]() ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 01/16/06 Postów:: 214 |
To jest twój prywatny i subiektywny pogląd. Całkowicie niezgodny z prawdą. Obale go jednym zdaniem- pytaniem. Wskaż na religijność i objawy wiary u zwierząt. Jak historia długa i szeroka religię można spotkać w tak najstarszych kulturach jak i dziś. Ateizm zawsze był marginesem i tak pozostanie
===
[img]http://f.imagehost.org/0937/Benedict.jpg[/img] |
||||||
|
|||||||
Goriot |
|
||||||
![]() ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 06/12/05 Postów:: 285 |
Edith:
===
A ja wierzę w ufoludki... ;) |
||||||
|
|||||||
Edith |
|
||||||
![]() ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 08/17/05 Postów:: 239 |
Rhodes, może jakaś powtórka z logiki i kilka spojrzeń do słownika?
===
Benedictus |
||||||
|
|||||||
Morzan |
|
||||||
![]() ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 09/16/05 Postów:: 243 |
Rhodes
===
"poznacie Prawdę, a Prawda was wyzwoli" JEZUS |
||||||
|
|||||||
nowe |
|
||||||
![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 01/20/06 Postów:: 175 |
Quote by Rhodes: Reguly Edith Nie ma myślenia u Abrahama przy próbie zabicia własnego syna w imię posłuszeństwa dla boga - wiara graniczy z absurdem i wyzbyciem sie norm. Wiec wiara zezwierzęca. Różnicy miedzy wierzącym a nie wierzącym nie ma - znam też wierzących którzy sa ułomni i czasem cos im sie wymknie. Nie znalazłem /a może niedokładnie szukałem/ w Biblii błogosławieństwa patriarchy Abrahama dla Izaaka!!!??? Ojciec mnóstwa narodów nie błogosławi ukochanemu synowi Sary?! Dla mnie był to szok. Potem pomyślałem: a jeśli nie był jego ojcem? Wtedy anioł pański był jedynym ratunkiem. Rhodes, nie wiara, nie sprawiedliwość, ale miłosierdzie dla bliźniego definiuje ostatecznie człowieka na wieczność. Jeśli jesteś miłosierny wtedy spotkałeś Jezusa. Tak pisze też Mateusz o błogosławionych, którzy wchodzą do nieba. Przesłanie Sądu u celnika jest ponadczasowe. Kończę i zmykam, gdyż widzę nade mną cień ręki Maćka z mizerykordią.
===
szare bez połysku |
||||||
|
|||||||
Goriot |
|
||||||
![]() ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 06/12/05 Postów:: 285 |
Morzan:
===
A ja wierzę w ufoludki... ;) |
||||||
|
|||||||
Morzan |
|
||||||
![]() ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 09/16/05 Postów:: 243 |
Rhodes
===
"poznacie Prawdę, a Prawda was wyzwoli" JEZUS |
||||||
|
|||||||
Maciej Pasternak |
|
||||||
![]() ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 02/26/03 Postów:: 1153 |
Quote by nowe: Quote by Rhodes: Reguly Edith Nie ma myślenia u Abrahama przy próbie zabicia własnego syna w imię posłuszeństwa dla boga - wiara graniczy z absurdem i wyzbyciem sie norm. Wiec wiara zezwierzęca. Różnicy miedzy wierzącym a nie wierzącym nie ma - znam też wierzących którzy sa ułomni i czasem cos im sie wymknie. Nie znalazłem /a może niedokładnie szukałem/ w Biblii błogosławieństwa patriarchy Abrahama dla Izaaka!!!??? Ojciec mnóstwa narodów nie błogosławi ukochanemu synowi Sary?! Dla mnie był to szok. Potem pomyślałem: a jeśli nie był jego ojcem? Wtedy anioł pański był jedynym ratunkiem. Rhodes, nie wiara, nie sprawiedliwość, ale miłosierdzie dla bliźniego definiuje ostatecznie człowieka na wieczność. Jeśli jesteś miłosierny wtedy spotkałeś Jezusa. Tak pisze też Mateusz o błogosławionych, którzy wchodzą do nieba. Przesłanie Sądu u celnika jest ponadczasowe. Kończę i zmykam, gdyż widzę nade mną cień ręki Maćka z mizerykordią. Proponuję, żebyś sam wziął młotek i poszukał nim rozumu we własnej głowie, zamiast przypisywać mi intencje i zamiary, których nie mam. Czemu zmykasz? Tak bardzo nie jesteś pewien swoich poglądów, że boisz się ich weryfikacji w dyskusji? Wiara, sprawiedliwość i miłosierdzie warunkują się wzajemnie i nawzajem z siebie wyrastają wspierajac się. Wiara wymusza sprawiedliwość będącą oddaniem sądu Bogu. A sprawiedliwość bez miłosierdzia jest tylko okrucieństwem. Z kolei miłosierdzie bez wiary jest pustym sentymentalizmem, czyli wzruszaniem się bez rozumienia istoty rzeczy. Ale zgodzę się z tobą, że człowiek wierzący osądza siebie poprzez swoją postawę względem bliźniego, a miarą tego sądu jest miłosierdzie. Co do Abrahama, to oczywiście pomerdałeś i puściłeś wodze fantazji, jak Dan Brown.
===
Kto umie czynić dobrze, a nie czyni, dopuszcza się grzechu. |
||||||
|
|||||||
Maciek Janson |
|
||||||
![]() Moderator ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 06/02/05 Postów:: 1687 |
Quote by Rhodes: No własnie mój prywatny i subiektywny poglad - bo kazdy poglad jest subiektywny ponieważ nie ma prawdy obiektywnej. A jednak... Chyba jest
===
Dwie rzeczy są nieskonczenie wielkie. Glupota ludzka i Boze milosierdzie |
||||||
|
|||||||
Maciej Pasternak |
|
||||||
![]() ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 02/26/03 Postów:: 1153 |
Quote by maxurd: Quote by Rhodes: No własnie mój prywatny i subiektywny poglad - bo kazdy poglad jest subiektywny ponieważ nie ma prawdy obiektywnej. A jednak... Chyba jest Nie, mylisz się! Przecież nie możesz obiektywnie powiedzieć, że Ziemia jest kulą. To twój subiektywny pogląd. Rhodes na przykład uważa, że jest płaska i unoszą ją na grzbietach cztery słonie. I jego przekonanie jest równie prawdziwe jak twoje.
===
Kto umie czynić dobrze, a nie czyni, dopuszcza się grzechu. |
||||||
|
|||||||
Maciek Janson |
|
||||||
![]() Moderator ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 06/02/05 Postów:: 1687 |
O ja durny...
===
Dwie rzeczy są nieskonczenie wielkie. Glupota ludzka i Boze milosierdzie |
||||||
|
|||||||
Marek |
|
||||||
![]() ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 05/28/05 Postów:: 770 |
===
Flp 4:4 |
||||||
|
|||||||
Goriot |
|
||||||
![]() ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 06/12/05 Postów:: 285 |
Maciek kopiuj uważnie - bo juz nie wiem kogo zacytowałeś mnie czy "nowe" ?? i nie wiem do kogo są Twoje pretensje.
===
A ja wierzę w ufoludki... ;) |
||||||
|
|||||||
Marek |
|
||||||
![]() ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 05/28/05 Postów:: 770 |
===
Flp 4:4 |
||||||
|
|||||||
Leon |
|
||||||
![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 12/17/05 Postów:: 159 |
Quote by Rhodes: to wszystko sprowadza sie zawsze do tego że jest Bóg i nie ma sie co martwić. Nikt z was nie wątpi. Zyjecie jak zastraszone zwierzęta... Jest grupa ludzi na ziemi takich jak ty jesteś.Macie tą naturę o której oskarżasz innych nie widząc że to się do ciebie tyczy. Nie ładnie mówić o drugim człowieku, że jest jak zastraszone zwierzę. Nie wiem gdzie straciłeś miłość blizniego, wiem że to się nie stało w jednym momęcie. Musiałeś coś w życiu zrobić, że tak upadłeś. Nie wie, czy chcesz w tym rosnąć, czy chcesz z tego wyjść. Krótko dodaję. Na ziemi są dwa rodzaje życia . Zycie tego swiata czyli życie ludzi cielesnych żyjących tylko ile ich ciało żyje i potem sąd. Drugie życie to ci którzy żyją życiem Jezusa Chrystusa. Zycie to jest podobne, nie lekkie, ale nasza świadomość jest ciągle z Jezusem. Czyli żyjemy w Nim, dla Niegi i przez Niego. Naszym pokarmem jest Jezusa Ciało i Naszyn napojem jest Jezusa Krew Nowego Przymierza. Ten pokarm, na naszej drodze życia Jezusowego otrzymujemy na każdej Mszy Swiętej. Jest to życie niesamowicie interesujące. Poznawanie Jezusa to niekończąca się droga poznania rozpoczęta już w tym życiu i będzie trwała na wieki w Niebie. Walczenie z grzechem i różnymi nałogami, jako efekt grzechu pierworodnego to duża frajda, bo Jezus jest ciągle z nami. Właśnie z tego pierwszego życia Pan Jezus nas wybawił, z życia cielesnego do życia chrześcijańskiego. Po której stronie jesteś? Ja wybrałem drogę z Jezusem i życzę ci żebyś zrobił to samo bo to jest droga zwyciężców. Leon
===
Jezus jest naszym Panem i Bogiem |
||||||
|
|||||||
nowe |
|
||||||
![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 01/20/06 Postów:: 175 |
Quote by leong: Quote by Rhodes: to wszystko sprowadza sie zawsze do tego że jest Bóg i nie ma sie co martwić. Nikt z was nie wątpi. Zyjecie jak zastraszone zwierzęta... Po której stronie jesteś? Ja wybrałem drogę z Jezusem i życzę ci żebyś zrobił to samo bo to jest droga zwyciężców. Leon Jezus powiedział Apostołom /chyba u Jana/: to nie wy, ale Ja was sobie wybrałem, przed założeniem świata. Chodzą mi ciarki po plecach, gdy czytam pewność Leona, po której jest stronie. Rhodes ma o wiele więcej pokory i odwagi: głośno wątpi i szuka pomocy. Wszyscy /oprócz Jezusa/ jesteśmy z niskości i błądzimy w ciemnościach. Pozdrawiam,
===
szare bez połysku |
||||||
|
|||||||
nowe |
|
||||||
![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 01/20/06 Postów:: 175 |
Quote by Maciek: Quote by nowe: Quote by Rhodes: Reguly Edith Nie ma myślenia u Abrahama przy próbie zabicia własnego syna w imię posłuszeństwa dla boga - wiara graniczy z absurdem i wyzbyciem sie norm. Nie znalazłem /a może niedokładnie szukałem/ w Biblii błogosławieństwa patriarchy Abrahama dla Izaaka!!!??? Ojciec mnóstwa narodów nie błogosławi ukochanemu synowi Sary?! Dla mnie był to szok. Potem pomyślałem: a jeśli nie był jego ojcem? Wtedy anioł pański był jedynym ratunkiem. Rhodes, nie wiara, nie sprawiedliwość, ale miłosierdzie dla bliźniego definiuje ostatecznie człowieka na wieczność. Jeśli jesteś miłosierny wtedy spotkałeś Jezusa. Tak pisze też Mateusz o błogosławionych, którzy wchodzą do nieba. Przesłanie Sądu u celnika jest ponadczasowe. Kończę i zmykam, gdyż widzę nade mną cień ręki Maćka z mizerykordią. Proponuję, żebyś sam wziął młotek i poszukał nim rozumu we własnej głowie, zamiast przypisywać mi intencje i zamiary, których nie mam. Czemu zmykasz? Tak bardzo nie jesteś pewien swoich poglądów, że boisz się ich weryfikacji w dyskusji? Ale zgodzę się z tobą, że człowiek wierzący osądza siebie poprzez swoją postawę względem bliźniego, a miarą tego sądu jest miłosierdzie. Co do Abrahama, to oczywiście pomerdałeś i puściłeś wodze fantazji, jak Dan Brown. Boję się zaślepienia u siebie i innych i biblijnych ciemności. Nie używam kodu Dana Browna. Maciek, jeśli chcesz się uwiarygodnić wskaż miejsce, gdzie Abraham błogosławi Izaakowi. Wg BT to Pan, a nie Abraham błogosławi Izaakowi. Czyżby Pan był ojcem Izaaka!!!??? Maciek, zauważ mówi się o Bogu Abrahama, Izaaka, etc Dotyczy to trzech wielkich monoteistycznych religii świata. A jednak Abraham, nie błogosławi ukochanemu synowi. Anioł Pański ratuje Izaaka?! Wytłumacz mi to, proszę?!
===
szare bez połysku |
||||||
|
|||||||
Reguly |
|
||||||
![]() ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 05/07/05 Postów:: 1964 |
Quote by Rhodes:Mam na mysli kościół z katolickiego wyznania wiary ( a o ajkim oni mówią - niech oni powiedza). Jesli zrozumiałeś o co mi chodzi - to zauważysz że mam na mysli to że katolicy wypowiadajacy wyznanie wiary nie wiedza w co wierzą. Kościół był wspolnota - która jak napisałes ewoluowała. Apostoł Piotr "wpadał na goscinę" do wiernych i wspominał Jezusa. Nie bawiono sie w sakrament małżeństwa, spowiedź etc. Kościół (przed duze K) to wypaczył i zmienił dla wałsnych korzysci. - No własnie - tylko poprawia im to samopoczucie - nic wiecej - wiec nie jest to wiara w Boga tylko wiara w poprawę samopoczucia. Jak jest im źle to biegna do kościoła bo w życiu nie moga sobie poradzić. Swojego czasu była tu chyba w pewnym watku rozmowa, ktorej sens sprowadzil sie ostatecznie do pytania: 'wierzysz w Biblie czy w Boga?' Cytat skierowany byl wowczas do osoby, dla ktorej (jak odnioslem wrazenie) wieksze znaczenie miala pewna interpretacja Bibli niz glowne przeslanie jego Boga... Inaczej rzecz ujmujac - traktowala dana interpretacje Biblii jako szczegolowy przepis na swoja wiare, nadrzedny nawet od glownego przeslania swojego Boga (cech, ktore sa mu przypisywane jako naistotniejsze: milosci, wyrozumialosci, milosierdzia...)... Mysle ze nad tym wybadaloby sie raczej zastanowic glebiej. Czy w pewnych wspolnotach pewna ksiega (uznana za pochadzaca od Boga) nie zastapila samego tegoz Boga... Jak uda mi sie znalezdz ten watek to podrzuce...
===
Świętowit Widzi Więcej Bo Ma Cztery Twarze |
||||||
|
|||||||
Goriot |
|
||||||
![]() ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 06/12/05 Postów:: 285 |
Leong
===
A ja wierzę w ufoludki... ;) |
||||||
|
|||||||
Edith |
|
||||||
![]() ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 08/17/05 Postów:: 239 |
Marku, ja już nie mam dylematu! NIE WARTO!! Quote by Edith: Może tu jest róznica? Wierzący, niezaleznie od wyznawanej religii, stara się przestrzegac zasad, szanowac bliźnich, a niewierzący ma to w nosie? pisząc "niewierzący" miałam na myśli Rhodesa, konkretnie w sytuacji naszej tu dyskusji. Nie załapał. No cóż, może piszę zbyt zawile albo zbyt głupio jak dla Niego. Wytłumaczyłam dosłownie, o co mi chodziło. Nie przeczytał chyba. Staram się tłumaczyć swoje rozumienie Kościoła jak swemu synowi - przez porównania. Ciągle to samo... Albo nie czyta, albo nie rozumie, albo ma w głowie nagraną taśmę ze zwierzętami i odtwarza ją w kółko. Myślę, że Rhodes ma jakiś problem... Nadinterpretuje, czyta czego nie napisaliśmy, a co napisaliśmy - chyba nie... Do tego ciągle uważa, że my uważamy, że jesteśmy od Niego lepsi . No i lepiej od nas wie, co myślimy, mówimy, w co wierzymy. Nie warto i już.
===
Benedictus |
||||||
|
|||||||
Goriot |
|
||||||
![]() ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 06/12/05 Postów:: 285 |
A co za róznica czy masz na myśli Rhodes czy niewierzący skoro w Twoim słowniku to synonim ? - Zrozumiałem wszystko co napisałaś - i sam Ci ukazałem co z tego wynika, Jeśli się gdzieś pomyliłem to konkretnie prosze - jak przekręciłem Twoje zdanie, lub czego nie przeczytałem ? A jeśli pytasz czy piszesz nie wyraźnie - to tak - piszesz nie wyraźnie. Tak się zdań nie buduje: "pisząc "niewierzący" miałam na myśli Rhodesa, konkretnie w sytuacji naszej tu dyskusji". Twój post to próba usprawiedliwienia sie na forum przed sama soba - bo kiedy przyznaja Ci rację to bedziesz mogła już nie myśleć - bo oni pomyśleli za Ciebie i udzielili odpowiedzi.
===
A ja wierzę w ufoludki... ;) |
||||||
|
|||||||
Zawartość wygenerowana w: 0,36 sekund
|
|
|
|