|
![]() |
Forum > Ogólne > Pytania, problemy i opinie |
![]() |
![]() |
![]() |
| | Wersja do druku |
Rafi F |
|
||||||
![]() Moderator ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 06/11/05 Postów:: 3072 |
Quote by aszug: WOW GDZIE? Quote by Rafi F:Trzeba dużej fantazji aby tak tłumaczyć. To nie jest moje tłumaczenie, ale tłumaczenie Kościoła. Quote by aszug: Inaczej trzeba by przyjąć, że te słowa miały zdyskredytować Matkę. A to jest absurd w świetle mariologii. Przeczytaj jednak cały wątek, może się czegoś nauczysz od niektórych. Po dalszym ataku personalnym ("nie masz godności") odchodzi mi chęć na rozmowę z tobą. Przyszedłeś tu z dziwną manierą obrażania każdego, kto się z tobą nie zgadza. Na tym forum to nie przejdzie
===
czyn sprawiedliwy Jednego sprowadza na wszystkich ludzi usprawiedliwienie dające życie ...przez posłuszeństwo Jednego wszyscy staną się sprawiedliwymi |
||||||
|
|||||||
aszug |
|
||||||
![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 08/08/06 Postów:: 239 |
Quote by Rafi F: Przejrzyj rozwój sytuacji, gdzie kto był i kiedy. Czy Maria przyszła 50 km do Jezusa powiedzieć "Cześć", czy raczej zawierała się wśród owych krewnych? Biblia nic nie mówi o Maryi w miejscu, które mówi o chęci powstrzymania Jezusa, demagogią więc Ją w to mieszać. A ja pisałem tylko na temat tych fragmentów. Nie interesują mnie wasze uwagi na temat innych wersetów.
===
Ilekroć poszedłem między ludzi, mniejszy wróciłem. |
||||||
|
|||||||
Rafi F |
|
||||||
![]() Moderator ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 06/11/05 Postów:: 3072 |
Quote by aszug: Quote by Rafi F: Przejrzyj rozwój sytuacji, gdzie kto był i kiedy. Czy Maria przyszła 50 km do Jezusa powiedzieć "Cześć", czy raczej zawierała się wśród owych krewnych? Biblia nic nie mówi o Maryi w miejscu, które mówi o chęci powstrzymania Jezusa, demagogią więc Ją w to mieszać. A ja pisałem tylko na temat tych fragmentów. Nie interesują mnie wasze uwagi na temat innych wersetów. Przy takiej interpretacji, to Biblia mówi "Boga nie ma". A skąd Maria się tam wzieła? Prześledziłeś wydarzenia? Biblia to nie koran, to nie spis pojedynczych wersetów. Numeracja, jak i podział na rozdziały to tylko pomoc, nie jest częścią składową Biblii.
===
czyn sprawiedliwy Jednego sprowadza na wszystkich ludzi usprawiedliwienie dające życie ...przez posłuszeństwo Jednego wszyscy staną się sprawiedliwymi |
||||||
|
|||||||
aszug |
|
||||||
![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 08/08/06 Postów:: 239 |
/... Argumenty ad personam ... Rafi F .../
===
Ilekroć poszedłem między ludzi, mniejszy wróciłem. |
||||||
|
|||||||
aszug |
|
||||||
![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 08/08/06 Postów:: 239 |
Quote by Rafi F: Przy takiej interpretacji, to Biblia mówi "Boga nie ma". A skąd Maria się tam wzieła? Prześledziłeś wydarzenia? Przy takiej interpretacji to krewni Jezusa oznaczają Jego rodzonych braci i siostry, a więc nie była Ona dziewicą. Jak stosujesz zabiegi i korekty to stosuj je konsekwentnie, nie tylko tam, gdzie Ci to na rękę, a jak wszystko interpretujesz dosłownie to także bądż konsekwentny. Jeśli mam prawo powiedzieć, że tu i tu krewni oznaczają kuzynów, a nie rodzonych braci, bo mam podstawy ku temu, to mam takie samo prawo powiedzieć, że w tym fragmencie chodzi o dalszych krewnych Jezusa, którzy potem się nawrócili, a nie o Jego Matkę, która chodziła z Nim często, a nie tylko raz przywędrowała i akceptowała wszystko co robił. Jeszcze raz powtarzam, że fragment mówiący o powstrzymaniu nie mówi o Maryi, tylko o krewnych, a to może, ale nie musi znaczyć, że Ją także trzeba do nich zaliczyć. Rozsądek i wszelkie prawdopodobieństwo mówią, że chodziło wyłącznie o kuzynów, którzy byli przeciwko Niemu. W którym miejscu NT mówi chociaż raz o sprzeciwianiu się Maryi Jezusowi?
===
Ilekroć poszedłem między ludzi, mniejszy wróciłem. |
||||||
|
|||||||
Bartosz |
|
||||||
![]() ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 07/14/07 Postów:: 699 |
Mr3.21 "Gdy to posłyszeli Jego bliscy, wybrali się, żeby Go powstrzymać. Mówiono bowiem: Odszedł od zmysłów." Owo wybrali się oznacza 50km pieszo. "Powstrzymać" w innych miejscach tłumaczone jest jako "aresztować" lub "pojmać" (Mr 6.17). Chcieli więc zmusić siłą Jezusa do powrotu do domu i przerwania jego nauczania (bardzo kontrowersyjnego!). Oczywiście było to w ich mniemaniu dla dobra Jezusa. Gdy dotarli usłyszeli, że Jezus "ma Belzebuba", czyli został opętany przez bóstwo Baala, które nim kieruje. Widziałem tutaj dyskusję między Rafim a aszuq'iem. Nie będę mówił, czym dla mnie są Ci owi krewni, którzy idą z Maryją, bo pewnie każdy wie co powiem, ale to namiot chrześcijanina to nie wolno mi. Ale chciałem tylko wtrącić trzy grosze odnośne Maryi, które mam nadzieje da odpowiedzi. Spójrzcie na fragment: 41 Rodzice Jego chodzili co roku do Jerozolimy na Święto Paschy. 42 Gdy miał lat dwanaście, udali się tam zwyczajem świątecznym. 43 Kiedy wracali po skończonych uroczystościach, został Jezus w Jerozolimie, a tego nie zauważyli Jego Rodzice. 44 Przypuszczając, że jest w towarzystwie pątników, uszli dzień drogi i szukali Go wśród krewnych i znajomych. 45 Gdy Go nie znaleźli, wrócili do Jerozolimy szukając Go. 46 Dopiero po trzech dniach odnaleźli Go w świątyni, gdzie siedział między nauczycielami, przysłuchiwał się im i zadawał pytania. 47 Wszyscy zaś, którzy Go słuchali, byli zdumieni bystrością Jego umysłu i odpowiedziami. 48 Na ten widok zdziwili się bardzo, a Jego Matka rzekła do Niego: «Synu, czemuś nam to uczynił? Oto ojciec Twój i ja z bólem serca szukaliśmy Ciebie». 49 Lecz On im odpowiedział: «Czemuście Mnie szukali? Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy do mego Ojca?» 50 Oni jednak nie zrozumieli tego, co im powiedział. (Łk 2,41-50) Mam nadzieję, że to wam, chrześcijanom, pomoże. Maryja nie zawsze rozumiała poczynania Jezusa, dla przykładu właśnie gdy Jezus wybiera się pierwszy raz na święto Paschy do Jerozolimy. Pozdrawiam.
===
'tylko gnostyk jest naprawdę pobożny', 'prawdziwym chrześcijaninem jest gnostyk' Klemens Aleksandryjski, Stromateis |
||||||
|
|||||||
aszug |
|
||||||
![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 08/08/06 Postów:: 239 |
Quote by BLyy: Mam nadzieję, że to wam, chrześcijanom, pomoże. Maryja nie zawsze rozumiała poczynania Jezusa, dla przykładu właśnie gdy Jezus wybiera się pierwszy raz na święto Paschy do Jerozolimy. Pozdrawiam. Głównym problemem było wtedy to, że nie powiedział, że zostanie w świątyni i rodzice się po prostu wystraszyli. Nie jest w ogóle możliwe z punktu widzenia katolickiego (a chyba Rafi reprezentuje go także) uważać, że Maryja nie zgodziłaby się na deklarację Jezusa, że będzie nauczał. Poza tym od czasu Jego 12 lat do rozpoczęcia misji minęło sporo czasu i już przykład w Kanie wskazuje na to, że Maryja przekonana była iż cokolwiek zrobi i powie jest słuszne. Nie była Jego matką tylko biologicznie, ale była Fiat, zgodą i akceptacją na wszystko, co przychodzi ze strony Boga, w tym Jej Syna, który nie był Jej własnością, bo nie był zwyczajnym Jej dzieckiem, tylko narodził się dla swojej misji. Jeśli rozmawiałbym z protestantem, rozmawiałbym z nim w inny sposób niż z Rafim, bo dla protestanta nie jest oczywiste, że Maryja na pewno nie była wśród tych krewnych, o których mowa, ale katolik, który dopuszcza taką możliwość jest w tej części swoich poglądów nie-katolikiem.
===
Ilekroć poszedłem między ludzi, mniejszy wróciłem. |
||||||
|
|||||||
Rafi F |
|
||||||
![]() Moderator ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 06/11/05 Postów:: 3072 |
Quote by aszug: Nic podobnego. Quote by Rafi F: Przy takiej interpretacji, to Biblia mówi "Boga nie ma". A skąd Maria się tam wzieła? Prześledziłeś wydarzenia? Przy takiej interpretacji to krewni Jezusa oznaczają Jego rodzonych braci i siostry, a więc nie była Ona dziewicą. Quote by aszug: Też jestem zdania, ze to krewni. Argument, że Maria od początku chodziła za Jezusem i rozumiała wszystkie jego zamiary nie ma pokrycia w Piśmie Świętym.Jak stosujesz zabiegi i korekty to stosuj je konsekwentnie, nie tylko tam, gdzie Ci to na rękę, a jak wszystko interpretujesz dosłownie to także bądż konsekwentny. Jeśli mam prawo powiedzieć, że tu i tu krewni oznaczają kuzynów, a nie rodzonych braci, bo mam podstawy ku temu, to mam takie samo prawo powiedzieć, że w tym fragmencie chodzi o dalszych krewnych Jezusa, którzy potem się nawrócili, a nie o Jego Matkę, która chodziła z Nim często, a nie tylko raz przywędrowała i akceptowała wszystko co robił. Jeszcze raz powtarzam, że fragment mówiący o powstrzymaniu nie mówi o Maryi, tylko o krewnych, a to może, ale nie musi znaczyć, że Ją także trzeba do nich zaliczyć. Rozsądek i wszelkie prawdopodobieństwo mówią, że chodziło wyłącznie o kuzynów, którzy byli przeciwko Niemu. Rozsądek itp to zwykłe myślenie życzeniowe. Szukaj innych rozwiązań. Ba, już takie tu padły i w dodatku sa zgodne z dogmatami KRK.W którym miejscu NT mówi chociaż raz o sprzeciwianiu się Maryi Jezusowi? O niezrozumieniu Jezusa przez Marię NT mówi. Nikt tu nie mówi o świadomym sprzeciwianiu się, ale o niezrozumieniu. czy to dla ciebie za trudne?
===
czyn sprawiedliwy Jednego sprowadza na wszystkich ludzi usprawiedliwienie dające życie ...przez posłuszeństwo Jednego wszyscy staną się sprawiedliwymi |
||||||
|
|||||||
Rafi F |
|
||||||
![]() Moderator ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 06/11/05 Postów:: 3072 |
Quote by aszug: Argumenty zostały już podane : Maria niekoniecznie wiedziała co się dzieje. Ze spokojem przeczytaj wątek od początku. Nie ma sensu tutaj wszystkiego przepisywać. I proszę nie oceniaj mojej wiary jeżeli nie znasz wszystkich argumentów (nawet gdybym wyrażał poglady "nie-katolickie", to nadal obowiązuje poszanowanie tych poglądów, a co za tym idzie poznanie argumentów)
Quote by BLyy: Mam nadzieję, że to wam, chrześcijanom, pomoże. Maryja nie zawsze rozumiała poczynania Jezusa, dla przykładu właśnie gdy Jezus wybiera się pierwszy raz na święto Paschy do Jerozolimy. Pozdrawiam. Głównym problemem było wtedy to, że nie powiedział, że zostanie w świątyni i rodzice się po prostu wystraszyli. Nie jest w ogóle możliwe z punktu widzenia katolickiego (a chyba Rafi reprezentuje go także) uważać, że Maryja nie zgodziłaby się na deklarację Jezusa, że będzie nauczał. Poza tym od czasu Jego 12 lat do rozpoczęcia misji minęło sporo czasu i już przykład w Kanie wskazuje na to, że Maryja przekonana była iż cokolwiek zrobi i powie jest słuszne. Nie była Jego matką tylko biologicznie, ale była Fiat, zgodą i akceptacją na wszystko, co przychodzi ze strony Boga, w tym Jej Syna, który nie był Jej własnością, bo nie był zwyczajnym Jej dzieckiem, tylko narodził się dla swojej misji. Jeśli rozmawiałbym z protestantem, rozmawiałbym z nim w inny sposób niż z Rafim, bo dla protestanta nie jest oczywiste, że Maryja na pewno nie była wśród tych krewnych, o których mowa, ale katolik, który dopuszcza taką możliwość jest w tej części swoich poglądów nie-katolikiem.
===
czyn sprawiedliwy Jednego sprowadza na wszystkich ludzi usprawiedliwienie dające życie ...przez posłuszeństwo Jednego wszyscy staną się sprawiedliwymi |
||||||
|
|||||||
aszug |
|
||||||
![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 08/08/06 Postów:: 239 |
Quote by Rafi F:Też jestem zdania, ze to krewni. Na podstawie czego? Nie masz żadnych podstaw poza rozsądkiem i logiką, ktora wiąże wszystkie wydarzenia w całość, bo na podstawie samego tekstu takich twierdzeń nie da się uzasadnić. Argument, że Maria od początku chodziła za Jezusem i rozumiała wszystkie jego zamiary nie ma pokrycia w Piśmie Świętym. Znowu jesteś nieścisły, bo o rozumieniu zawsze przez Nią Jezusa nie pisałem nigdzie. Pisałem o Jej zgodzie i akceptacji Jego działań i czynów. Nie pisałem też, że Maryja chodziła od początku za Jezusem, tylko że często i że nie przywędrowała wtedy tylko raz. Przy śmierci także była. Nie wiem co Ciebie popycha do takich metod, jakie stosujesz, ale popracuj nad tym, bo to niczemu dobremu nie służy. Rozsądek itp to zwykłe myślenie życzeniowe. Szukaj innych rozwiązań. Ba, już takie tu padły i w dodatku sa zgodne z dogmatami KRK. Rozsądek to jest właśnie to kryterium na podstawie którego wnioskujesz, że to faktycznie dotyczyło dalszych krewnych Jezusa, a nie Maryi. Bo biblijnych świadectw nie masz. To się nazywa logika wydarzeń i kontekstu całości Biblii, a nie myślenie życzeniowe. Tak samo jest gdy twierdzę, że "staną się jednym ciałem" z Ks. Rodzaju nie oznacza, że będą razem sypiali, tylko że będą jednym człowiekiem, jednością, a wnioskuję to na podstawie języka biblijnego w ogóle i takich fragmentów jak "Słowo stało się ciałem i zamieszkało między nami" (w oryginale: i rozbiło namiot wśród nas). Nie stało się mięsem, tylko ciałem w sensie człowiekiem. Nie ma to nic wspólnego z myśleniem życzeniowym. O niezrozumieniu Jezusa przez Marię NT mówi. Nikt tu nie mówi o świadomym sprzeciwianiu się, ale o niezrozumieniu. czy to dla ciebie za trudne? Więc daj sobie spokój zwyczajnie, bo JA W ŻADNYM MIEJSCU NIE TWIERDZIŁEM, ŻE MARYJA ROZUMIAŁA JEZUSA ZAWSZE. Pisałem o akceptacji Jego decyzji, tak jak wtedy w świątyni, gdy po Jego wyjaśnieniu nie szarpnęła Go za rękę, by już w końcu poszedł z nimi tylko powściągnęła zapędy rodzicielskie i zrozumiała, gdzie jest Jej miejsce w Jego życiu. Za trudne? I skończ z tą demagogią wreszcie.
===
Ilekroć poszedłem między ludzi, mniejszy wróciłem. |
||||||
|
|||||||
aszug |
|
||||||
![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 08/08/06 Postów:: 239 |
Quote by Rafi F: Argumenty zostały już podane : Maria niekoniecznie wiedziała co się dzieje. Ze spokojem przeczytaj wątek od początku. Nie ma sensu tutaj wszystkiego przepisywać. Nie muszę czytać wątku, bo wiem o czym pisałem. Tobie zaś polecam czytać mnie uważniej i nie przypisywać mi jak za każdym razem poglądów, których nie głoszę. Unikniemy wtedy nieistniejących problemów i zaoszczędzimy słowotoku. I proszę nie oceniaj mojej wiary jeżeli nie znasz wszystkich argumentów (nawet gdybym wyrażał poglady "nie-katolickie", to nadal obowiązuje poszanowanie tych poglądów, a co za tym idzie poznanie argumentów) Stwierdzenie czy coś jest katolickim poglądem czy nie nie jest oceną, a zwłaszcza oceną wartościującą, więc znowu piszesz od rzeczy. A o poszanowaniu odmiennych poglądów już pisałem. Zawsze je szanuje. Jeśli stwierdzenie, że w momencie gdy ktoś pluje komuś w twarz nie okazuje mu miłości jest dla Ciebie "ocenianiem" i to krzywdzącym, a nie stwierdzeniem faktu to masz zwyczajnie jakieś problemy z własną osobowością, nad którymi trzeba popracować, a nie obarczać ich skutkami niewinnych ludzi.
===
Ilekroć poszedłem między ludzi, mniejszy wróciłem. |
||||||
|
|||||||
Rafi F |
|
||||||
![]() Moderator ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 06/11/05 Postów:: 3072 |
Quote by aszug: Nie muszę czytać wątku, bo wiem o czym pisałem. Ale nie wiesz, co pisali inni, czym argumentowali i do jakich wniosków doszli. Nie interesuje ciebie to? Quote by aszug [QUOTE:Rozsądek itp to zwykłe myślenie życzeniowe. Szukaj innych rozwiązań. Ba, już takie tu padły i w dodatku sa zgodne z dogmatami KRK. Rozsądek to jest właśnie to kryterium na podstawie którego wnioskujesz, że to faktycznie dotyczyło dalszych krewnych Jezusa, a nie Maryi. Bo biblijnych świadectw nie masz. To się nazywa logika wydarzeń i kontekstu całości Biblii, a nie myślenie życzeniowe. [/QUOTE]Kontekst całej Biblii wcale nie zaprzecza wątkowi narracyjnemu. Wcale nie zaprzecza, że byli to krewni bliżsi. Tłumaczenie Popowskiego: "Kiedy Jego bliscy dowiedzieli się, przyszli, aby Go zatrzymać. Mówiono bowiem, że odszedł od zmysłów" dalej: "Przyszła Jego matka i Jego bracia i zatrzymawszy się na zewnątrz..." W międzyczasie jest wyjaśnienie dlaczego i kto mówił, że zwariował lub został opętany, oraz obrona przed tym zarzutem. Bardzo typowa konstrukcja, którą znajdziesz wielokrotnie w NT. To właśnie na przypisach i tłumaczeniu Popowskiego się oparłem, a wiedzy i ortodoksji profesora podważyć się nie da. (Gdybyś wcześniej lekką ręką nie sądził co jest, a co nie jest katolickie, to byś w tej chwili nie był w niezręcznej sytuacji.) Nie uprawiam demagogii, próbuję tobie wyjaśnić, że naturalna narracja wcale nie przeczy naukom KRK. Nie trzeba jej tak naciągać. Odpocznij, uspokój się, przyjmij do wiadomości, że inne rozumienie niz twoje nie jest atakiem na KRK. Przestań wreszcie z tą manierą opiniowania typu: piszesz kłamstwa, od rzeczy itd itp. Nie jesteś alfą i omegą, twoje sądy nie sa ostateczne, a niezgodność z nimi nie jest miarą ortodoksji. Sądy innych chrześcijan nie atakują chrześcijaństwa czy dogmatów, są tylko innym spojrzeniem od twojego. Twoja postawa/maniera jaką zaraziłeś się na forum racjonalizatora tutaj wcale się nie sprawdza. Dobrze, że masz ugruntowane poglady, źle, że nie przyjmujesz do wiadomosci, że są inne, byc moze równie trafne lub lepsze. Zycze spokoju i otwartości umysłu.
===
czyn sprawiedliwy Jednego sprowadza na wszystkich ludzi usprawiedliwienie dające życie ...przez posłuszeństwo Jednego wszyscy staną się sprawiedliwymi |
||||||
|
|||||||
Angelika Mojeścik |
|
||||||
![]() Moderator ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 11/06/08 Postów:: 1231 |
Aszug z tego co widać - czytasz z dwa/trzy posty wstecz każdego nowego tematu i wydaje ci się, że już wiesz o czym rozmawialiśmy??
===
"zbieg okoliczności to Boski sposób na pozostanie anonimowym" Einstein |
||||||
|
|||||||
Bartosz |
|
||||||
![]() ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 07/14/07 Postów:: 699 |
aszuq Głównym problemem było wtedy to, że nie powiedział, że zostanie w świątyni i rodzice się po prostu wystraszyli. Nie jest w ogóle możliwe z punktu widzenia katolickiego (a chyba Rafi reprezentuje go także) uważać, że Maryja nie zgodziłaby się na deklarację Jezusa, że będzie nauczał. Poza tym od czasu Jego 12 lat do rozpoczęcia misji minęło sporo czasu i już przykład w Kanie wskazuje na to, że Maryja przekonana była iż cokolwiek zrobi i powie jest słuszne. Nie była Jego matką tylko biologicznie, ale była Fiat, zgodą i akceptacją na wszystko, co przychodzi ze strony Boga, w tym Jej Syna, który nie był Jej własnością, bo nie był zwyczajnym Jej dzieckiem, tylko narodził się dla swojej misji. Jeśli rozmawiałbym z protestantem, rozmawiałbym z nim w inny sposób niż z Rafim, bo dla protestanta nie jest oczywiste, że Maryja na pewno nie była wśród tych krewnych, o których mowa, ale katolik, który dopuszcza taką możliwość jest w tej części swoich poglądów nie-katolikiem. Jego rodzice owszem bali się, ale też nie zrozumieli słów Jezusa jakie wymówił gdy go odnaleźli. Więc już od najmłodszych lat, rodzice Jego, nie rozumieli jego poczynań i słów. A później gdy był dorosły również tego nie zrozumieli i Maryja, w raz z krewnymi przyszli go przywołać by się opamiętał. Nie wiem czy gdzieś tam pisze, że go wytargali siłą. Tylko przyszli Mu powiedzieć, by się opamiętał z tym co robi bo bali się o Jego życie, niczego Mu nie zabraniali Jego bliscy. On wypowiedział słowa które mogły sprawić przykrość Jego rodzinie no i pewnie odeszli w smutku.
===
'tylko gnostyk jest naprawdę pobożny', 'prawdziwym chrześcijaninem jest gnostyk' Klemens Aleksandryjski, Stromateis |
||||||
|
|||||||
aszug |
|
||||||
![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 08/08/06 Postów:: 239 |
/... Argumenty ad personam i dyskusja o dyskusji .../
===
Ilekroć poszedłem między ludzi, mniejszy wróciłem. |
||||||
|
|||||||
Angelika Mojeścik |
|
||||||
![]() Moderator ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 11/06/08 Postów:: 1231 |
Kochani czas zmienić temat
===
"zbieg okoliczności to Boski sposób na pozostanie anonimowym" Einstein |
||||||
|
|||||||
Angelika Mojeścik |
|
||||||
![]() Moderator ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 11/06/08 Postów:: 1231 |
Aszug - ja po prostu mówię, że powtarzasz innych - a wielu osobom nie chce się powtarzać tego co pisali w odpowiedzi tym których ty teraz powtarzasz
===
"zbieg okoliczności to Boski sposób na pozostanie anonimowym" Einstein |
||||||
|
|||||||
Rafi F |
|
||||||
![]() Moderator ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 06/11/05 Postów:: 3072 |
Quote by paraklet: A jesteś zobowiązana ?? "Wszystko bowiem, co się czyni niezgodnie z przekonaniem, jest grzechem. "Szczególnie boli mnie jak takie psalmy są śpiewane w kościele i jestem zobowiązana je powtarzać. Myślę, że to temat na osobny wątek. Nie bardzo trzyma się w konwencji namiotu.
===
czyn sprawiedliwy Jednego sprowadza na wszystkich ludzi usprawiedliwienie dające życie ...przez posłuszeństwo Jednego wszyscy staną się sprawiedliwymi |
||||||
|
|||||||
aszug |
|
||||||
![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 08/08/06 Postów:: 239 |
===
Ilekroć poszedłem między ludzi, mniejszy wróciłem. |
||||||
|
|||||||
Rafi F |
|
||||||
![]() Moderator ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 06/11/05 Postów:: 3072 |
Quote by aszug: Wyciąłem totalnego offtopa i wszystkie twoje wklejowe wszędzie oszczercze i obraźliwe uwagi do pracy moderatora. Ciebie też obowiązują zasady publikacji.
Nie mogę Ci odpowiedzieć Paraklet, bo Rafi usuwa wszystko, co napiszę, bez względu na temat. Napisałem kilka razy o Psalmach, grzecznie i z uśmiechem - także wyciął.
===
czyn sprawiedliwy Jednego sprowadza na wszystkich ludzi usprawiedliwienie dające życie ...przez posłuszeństwo Jednego wszyscy staną się sprawiedliwymi |
||||||
|
|||||||
Arek_Sz |
|
||||||
![]() ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 08/14/08 Postów:: 460 |
paraklet - co do modlitwy o śmierć wrogów - myślę, że należy to zinterpretować nieco inaczej. Był to zaś napięć - liczne wojny, niewole itd. By wygrać wojnę, należało wygrywać bitwy. Wygrywać bitwy, to zabijać wrogów.
===
Sercem można tak samo kochać jak i nienawidzić... ФΩΣ - ΖΩΗ OAZOWICZ |
||||||
|
|||||||
Angelika Mojeścik |
|
||||||
![]() Moderator ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 11/06/08 Postów:: 1231 |
Rafi chciałam zauważyć, że to Twoje dwa ostatnie posty są totalnie, namacalnie - offtopami
===
"zbieg okoliczności to Boski sposób na pozostanie anonimowym" Einstein |
||||||
|
|||||||
Rafi F |
|
||||||
![]() Moderator ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 06/11/05 Postów:: 3072 |
Quote by paraklet: Rafi chciałam zauważyć, że to Twoje dwa ostatnie posty są totalnie, namacalnie - offtopami Jeden post! Quote by paraklet:A mi się bardzo podoba interpretacja aszuga że w Psalmach prosimy Boga o zgładzenie naszych słabości i szatana - jako naszych wrogów, a nie ludzi Faktycznie ciekawe. Choć to raczej nie interpretacja, ale nadanie nowego wymiaru poprzez inną intencję modlącego się - co wcale nie umniejsza pomysłowi.
===
czyn sprawiedliwy Jednego sprowadza na wszystkich ludzi usprawiedliwienie dające życie ...przez posłuszeństwo Jednego wszyscy staną się sprawiedliwymi |
||||||
|
|||||||
Angelika Mojeścik |
|
||||||
![]() Moderator ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 11/06/08 Postów:: 1231 |
a jak zwykle mam problem
===
"zbieg okoliczności to Boski sposób na pozostanie anonimowym" Einstein |
||||||
|
|||||||
Rafi F |
|
||||||
![]() Moderator ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 06/11/05 Postów:: 3072 |
Tak na bardzo chłopski rozum:
===
czyn sprawiedliwy Jednego sprowadza na wszystkich ludzi usprawiedliwienie dające życie ...przez posłuszeństwo Jednego wszyscy staną się sprawiedliwymi |
||||||
|
|||||||
Angelika Mojeścik |
|
||||||
![]() Moderator ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 11/06/08 Postów:: 1231 |
A przekładając na rzeczywistość??
===
"zbieg okoliczności to Boski sposób na pozostanie anonimowym" Einstein |
||||||
|
|||||||
Rafi F |
|
||||||
![]() Moderator ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 06/11/05 Postów:: 3072 |
Szkoda, że tak daleko mieszkasz. szukam kogoś, kto trochę ożywi grupkę młodzieżową. A tym masz wszystkie walory : poczucie humoru, głos .. grasz na instrumencie? Wszystko aby chwalić Pana
===
czyn sprawiedliwy Jednego sprowadza na wszystkich ludzi usprawiedliwienie dające życie ...przez posłuszeństwo Jednego wszyscy staną się sprawiedliwymi |
||||||
|
|||||||
Angelika Mojeścik |
|
||||||
![]() Moderator ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 11/06/08 Postów:: 1231 |
ja mam jeszcze jedną wątpliwość - Jezus mówi w tej przypowieści - kto ma będzie mu dodane.
===
"zbieg okoliczności to Boski sposób na pozostanie anonimowym" Einstein |
||||||
|
|||||||
Rafi F |
|
||||||
![]() Moderator ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 06/11/05 Postów:: 3072 |
Quote by Rafi F: Przemyślę to jeszcze i wrócę do tego (albo i nie) wieczorem. Myśl może i banalna, truizm, ale rozwiązuje wątpliwości. Na starcie każdy z nas dostaje inne możliwości, talenty i przez całe swoje życie się nimi posługujemy. Jeżeli posłużymy się po myśli Pana, to stajemy się jego przyjaciółmi, jeżeli nie, to nieużytecznymi sługami. Jeżeli grasz, czy śpiewasz, to możesz śpiewać w służbie Pana. Inny potrafi mnożyć pieniądze, dobrze robi gdy mnoży nie krzywdząc nikogo i wykorzystuje swój majątek do czynienia dobra (a nie tylko konsumpcji). Wszystko staje się dość łatwe, gdy pominiemy podziały i przeczytamy całą wypowiedź Jezusa od 24.3 do końca 25 - cała nauka na górze Oliwnej buduje jeden obraz.
===
czyn sprawiedliwy Jednego sprowadza na wszystkich ludzi usprawiedliwienie dające życie ...przez posłuszeństwo Jednego wszyscy staną się sprawiedliwymi |
||||||
|
|||||||
Rafi F |
|
||||||
![]() Moderator ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 06/11/05 Postów:: 3072 |
Quote by paraklet: ja mam jeszcze jedną wątpliwość - Jezus mówi w tej przypowieści - kto ma będzie mu dodane. Ale w innym fragmencie mówi - kto nie ma będzie mu dane a kto ma temu zabiorą ... A w Biblii stoi : "Boga nie ma" Kontekst kobieto, kontekst! Jeżeli ktoś buduje na chwałę swoją (nawet w służbie Kościoła), to już sobie od ludzi na ziemi odebrał nagrodę. Jeżeli na chwałę Pana, to od Pana nagrodę wieczną otrzyma.
===
czyn sprawiedliwy Jednego sprowadza na wszystkich ludzi usprawiedliwienie dające życie ...przez posłuszeństwo Jednego wszyscy staną się sprawiedliwymi |
||||||
|
|||||||
Zawartość wygenerowana w: 0,53 sekund
|
|
|
|