|
![]() |
Forum > Ogólne > Pytania, problemy i opinie |
![]() |
![]() |
![]() |
| | Wersja do druku |
wiara i nadzeja |
|
||||||
![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 08/10/05 Postów:: 2 |
Mam pytanie ja kocham Boga i chce iść do nieba ale jak to jest jak sie umrze to sie odrazu idzie na sąd ostateczny czy nie.Chodzi mi czy osoba dobra przez całe życie idzie do nieba odrazu czy trzeba na coś czekać.Prosze o kompetentne odpowiedzi.
===
KOCHAM BOGA BO JEST MOIM OJCEM |
||||||
|
|||||||
Mateusz Markiewicz |
|
||||||
![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 12/17/03 Postów:: 1091 |
Najpierw jest sąd, od razu po śmierci. Nie wiem czy sąjakieś kolejki do "Trybunału"
===
"Nikt nie może się zbawić, jeżeli nie trwa w łonie Kościoła katolickiego i w łączności z nim." Sobór Florencki |
||||||
|
|||||||
Damian Kowalski |
|
||||||
![]() ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 07/07/03 Postów:: 294 |
Quote by wiara i nadzeja: Mam pytanie ja kocham Boga i chce iść do nieba ale jak to jest jak sie umrze to sie odrazu idzie na sąd ostateczny czy nie. A jak postanowione ludziom raz umrzeć, a potem sąd, tak Chrystus raz jeden był ofiarowany dla zgładzenia grzechów wielu, drugi raz ukaże się nie w związku z grzechem, lecz dla zbawienia tych, którzy Go oczekują. Hbr. 9, 27-28 A jak wygląda niebo ?? Lecz głosimy tajemnicę mądrości Bożej, mądrość ukrytą, tę, którą Bóg przed wiekami przeznaczył ku chwale naszej, tę, której nie pojął żaden z władców tego świata; gdyby ją bowiem pojęli, nie ukrzyżowaliby Pana chwały; lecz właśnie głosimy, jak zostało napisane, to, czego ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdołało pojąć, jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy Go miłują. 1Kor. 2, 7-9
===
"Człowiek nie może niczego nauczyć drugiego człowieka, może mu tylko dopomóc w wyszukiwaniu prawdy we własnym sercu, jeżeli ją posiada." św. Augustyn |
||||||
|
|||||||
wiara i nadzeja |
|
||||||
![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 08/10/05 Postów:: 2 |
Dziękuje to jak do zobaczenia w niebie z Panem Bogiem
===
KOCHAM BOGA BO JEST MOIM OJCEM |
||||||
|
|||||||
Logan |
|
||||||
![]() ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 07/31/05 Postów:: 54 |
Ja chcę się tylko upewnić, że wiesz iż nie wystarczy być dobrym by dostać się do Nieba?
===
Lecz mów do nich moje słowa - czy będą słuchać, czy nie - gdyż są przekorni. Ezechiel 2:7 |
||||||
|
|||||||
Wieslaw1gr |
|
||||||
![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 06/27/05 Postów:: 42 |
Bóg mieszka w niebie, więc niebo jest tam gdzie On jest.
===
Nawet diabeł wierzy, że Bóg istnie. Czy więc wystarczy to do zbawienia?! |
||||||
|
|||||||
Jolanta |
|
||||||
![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 12/19/04 Postów:: 165 |
[QUOTE za: Logan]Ja chcę się tylko upewnić, że wiesz iż nie wystarczy być dobrym by dostać się do Nieba?[/QUOTE] |
||||||
|
|||||||
Matheus |
|
||||||
![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 08/09/05 Postów:: 14 |
Stanowisko Kościoła Katolickiego |
||||||
|
|||||||
Wieslaw1gr |
|
||||||
![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 06/27/05 Postów:: 42 |
Quote by Matheus: KK rozumie je jako stan. Stan duszy po śmierci albo w obecności Boga, albo poza tą Obecnością. Czy aby na pewno? A co z rzeszą świętych, którzy się za nami wstawiają. a co z Matką Jezusa, która z ciałem jest w niebie. Skoro może tam być ciało fizyczne, to musi to być konkretne miejsce.
===
Nawet diabeł wierzy, że Bóg istnie. Czy więc wystarczy to do zbawienia?! |
||||||
|
|||||||
Logan |
|
||||||
![]() ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 07/31/05 Postów:: 54 |
Quote by Jolaaugust: [QUOTE za: Logan]Ja chcę się tylko upewnić, że wiesz iż nie wystarczy być dobrym by dostać się do Nieba? Nie???....A to ja chyba nic nie zrozumiałam z Ewangelii. Albo to nie ja, a ktoś inny.[/QUOTE]"I odpowiedział im: Powierzono wam tajemnicę Królestwa Bożego; tym zaś którzy są zewnątrz, wszystko podaje się w podobieństwach, aby patrząc, widzieli, a nie ujrzeli; i słuchając słyszeli, a nie rozumieli, żeby się czasem nie nawrócili i nie dostąpili odpuszczenia." Ew. Marka 4:11-12
===
Lecz mów do nich moje słowa - czy będą słuchać, czy nie - gdyż są przekorni. Ezechiel 2:7 |
||||||
|
|||||||
Logan |
|
||||||
![]() ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 07/31/05 Postów:: 54 |
Jezus powiedział:
===
Lecz mów do nich moje słowa - czy będą słuchać, czy nie - gdyż są przekorni. Ezechiel 2:7 |
||||||
|
|||||||
Maciej Pasternak |
|
||||||
![]() ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 02/26/03 Postów:: 1153 |
Quote by Jolaaugust: [QUOTE za: Logan]Ja chcę się tylko upewnić, że wiesz iż nie wystarczy być dobrym by dostać się do Nieba? Nie???....A to ja chyba nic nie zrozumiałam z Ewangelii. Albo to nie ja, a ktoś inny. Zgadzam się jednak całkowicie z Wiesławem1gr.[/QUOTE] No nie wystarczy, bo w oczach Boga każdy ma jakąś skazę. Niezbędna jest wiara. To wiara zbawia, a nie "bycie dobrym", bo jak powiedział Jezus: Poza Bogiem nikt nie jest dobry. Przy czym nie chodzi tu o wiarę, że Bóg jest, bo jak napisał Jakub, także demony w to wierzą. Chodzi o wiarę będącą zaufaniem, wiarę w to, że Bóg chce mojego zbawienia i dał mi je w Jezusie.
===
Kto umie czynić dobrze, a nie czyni, dopuszcza się grzechu. |
||||||
|
|||||||
Jolanta |
|
||||||
![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 12/19/04 Postów:: 165 |
A ja tak sobie myślę....: |
||||||
|
|||||||
Maciej Pasternak |
|
||||||
![]() ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 02/26/03 Postów:: 1153 |
Quote by Jolaaugust: A ja tak sobie myślę....: W co czy w kogo wierzy człowiek zależy w dużym stopniu od szerokości geograficznej i czasów, w jakich się urodził. W czasach przed Chrystusem ktoś, kto nie był Żydem cóż miał poza sumieniem? Był to jedyny głos Boga. Sumienie nam mówi, jak powinniśmy postępować, wytyka nam błędy, nie daje spokoju, nie potrafimy się go pozbyć, jest jak nasz cień, wszędzie z nami. A my go słuchamy albo nie i od tego zależy czy zaliczamy się do ludzi dobrych czy złych. Dlatego może ci, którzy regularnie chodzą do kościoła nie różnią się niczym szczególnym od tych, którzy nie chodzą wcale. Dobry człowiek ma Boga w sercu, ale może o tym nie wiedzieć. Czy Bóg mógłby go odrzucić? Ewangelia i listy apostołów mówią, że najważniejsza jest miłość. Dlatego ja stawiam na dobre uczynki, które wypływają z miłości. A wiara? Nie lekceważę jej, ale przecież gdybym żyła w Iranie, byłabym muzułmanką, a gdybym urodziła się w starożytnym Egipcie, oddawałabym cześć słońcu. Ale czy byłaby to moja wina? Oj, Jolu, mieszasz pojęcia. To, o czym piszesz porusza choćby list do Rzymian. Oczywiście, wiara bez miłości jest nic nie warta, ale warunkiem zbawienia jest jednak wiara. Już młóciliśmy na tym forum kwestię zbawienia tych, którym nie dane bylo usłyszeć Ewangelii. Co do zmarłych przed Chrystusem, to sprawę wyjaśnia pierwszy list Piotra: Jezus sam im głosił w zaświatach w czasie, kiedy Jego ciało było w grobie. Co do pozostałych, to masz wyjaśnione w liście do Rzymian. Ostateczną decyzję podejmuje jednak Bóg i nie nam sądzić. Co nie zmienia faktu, że "bycie dobrym" to za mało. Szczególnie, jeśli zna się Ewangelię. Zbawia wiara, a nie uczynki. Uczynki wypływające z miłości są wyłącznie dowodem wiary. Dlatego wiara bez miłości jest niczym. I nie buduj nauki na jednym cytacie.
===
Kto umie czynić dobrze, a nie czyni, dopuszcza się grzechu. |
||||||
|
|||||||
Jolanta |
|
||||||
![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 12/19/04 Postów:: 165 |
Kurczę, Maciek, ale jesteś szybki. Ledwo wysłałam posta, a tu już odpowiedź. Uczynki wypływające z miłości są wyłącznie dowodem wiary Eeeee...nie zgadzam się. Przecież ludzie niewierzący też dobrze czynią. Ale to mi się podoba: Ostateczną decyzję podejmuje jednak Bóg i nie nam sądzić.
|
||||||
|
|||||||
Maciej Pasternak |
|
||||||
![]() ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 02/26/03 Postów:: 1153 |
Quote by Jolaaugust: Kurczę, Maciek, ale jesteś szybki. Ledwo wysłałam posta, a tu już odpowiedź. Uczynki wypływające z miłości są wyłącznie dowodem wiary Eeeee...nie zgadzam się. Przecież ludzie niewierzący też dobrze czynią. Nie zrozumieliśmy się. Ja nie powiedziałem, że człowiek niewierzący nie jest zdolny do dobrych uczynków. Powiedziałem tylko, że nie są one żadną zasługą, a wyłącznie świadectwem, dowodem naszej wiary. Jako wierzący mamy postępować conajmniej tak dobrze, jak niewierzący. Ale to mi się podoba: Ostateczną decyzję podejmuje jednak Bóg i nie nam sądzić. Co nie znaczy, że każda droga jest dobra i wszyscy mają rację. Bóg powiedział wystarczająco dużo na temat Swoich warunków, żebyśmy nie musieli błądzić.
===
Kto umie czynić dobrze, a nie czyni, dopuszcza się grzechu. |
||||||
|
|||||||
Jolanta |
|
||||||
![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 12/19/04 Postów:: 165 |
[QUOTE za: Maciek]Bóg powiedział wystarczająco dużo na temat Swoich warunków, żebyśmy nie musieli błądzić.[/QUOTE] |
||||||
|
|||||||
macli |
|
||||||
![]() ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 04/13/05 Postów:: 196 |
Quote by Jolaaugust:Każde wyznanie mówi: "Tylko my mamy rację" i powołuje się na Pismo Św. Tak mówi nie "każde wyznanie" tylko KRK i niektóre Kościoły wschodnie (tak mówią też sekty, ale ich nie bierzemy pod uwagę). Przy tym nie powołuje się na Biblię, bo większości ich twirdzeń nie sposób wyprowadzić ze Słowa Bożego.
===
"Obyś był zimny albo gorący! A tak, żeś letni, (...) wypluję cię z ust moich." (Obj. 3, 15-16) |
||||||
|
|||||||
Maciej Pasternak |
|
||||||
![]() ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 02/26/03 Postów:: 1153 |
No nie, Macli, my też przynajmniej w podtekście mówimy, że nasze rozumienie jest to słuszne. Poza tym, większość twierdzeń KRK jest taka sama jak nasza. Czyli co, nszych też nie da się wyprowadzić z Pisma?
===
Kto umie czynić dobrze, a nie czyni, dopuszcza się grzechu. |
||||||
|
|||||||
macli |
|
||||||
![]() ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 04/13/05 Postów:: 196 |
Sedno sprawy tkwi w słowie "tylko".
===
"Obyś był zimny albo gorący! A tak, żeś letni, (...) wypluję cię z ust moich." (Obj. 3, 15-16) |
||||||
|
|||||||
Maciej Pasternak |
|
||||||
![]() ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 02/26/03 Postów:: 1153 |
Quote by macli: Sedno sprawy tkwi w słowie "tylko". Czym innym bowiem jest przekonanie o swojej racji, a czym innym negowanie tego u innych. Czy powiedziałbyś: "Kościól ewangelicko-augsburski jest jedynym, prawdziwym, świętym, apostolskim Kosciołem. Pozostałe wspólnoty, mają elementy Prawdy, ale nie dopóki nie uznają naszej zwierzchności nie są częścią Kościoła"? Nasze rozumienie jest słuszne, ale nie oznacza to, że tylko nasze. Co zaś do Biblii i KRK - sam piszesz, że "większość twierdzeń jest taka sama jak nasza". Uogólniając można dodać, że te które są inne nie mają uzasadnienia w Biblii (gdyż my o to dbamy, oni zaś nie). I przyjrzyj się, że w ostatnim fragmencie napisałeś dokładnie to, że w naszym jest pełnia Prawdy, a w KRK tlko fragmenty, o ile są zgodne z nami. Sens jest ten sam, tylko innymi słowami. Zresztą w DI (bo do tego się odwołałeś) nie chodzi o zwierzchność, tylko właśnie o pewne różnice doktrynalne, które dla nas są marginalne, a dla KRK kluczowe. Kwestia zwierzchności papieskiej też zresztą dla KRK jest kwestią doktrynalną. A jeśli uznaję, że ja mam rację, to automatycznie muszę uznać, żę ci, którzy myślą inaczej tej racji nie mają. Inne podejście nazywa się w medycynie schizofrenią, a w polityce poprawnością
===
Kto umie czynić dobrze, a nie czyni, dopuszcza się grzechu. |
||||||
|
|||||||
Jolanta |
|
||||||
![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 12/19/04 Postów:: 165 |
Nigdy nie pochwalam jednomyślności, bo świadczy ona raczej o lenistwie używania mózgu i nigdy nie doprowadzi do niczego twórczego. Ale wydaje mi się, że w tym wypadku mówimy o czymś innym. PRAWDA może być tylko jedna i nie można się z nią spierać. Tym samym racja może być chyba tylko po jednej stronie. |
||||||
|
|||||||
Maciej Pasternak |
|
||||||
![]() ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 02/26/03 Postów:: 1153 |
Quote by Jolaaugust: Nigdy nie pochwalam jednomyślności, bo świadczy ona raczej o lenistwie używania mózgu i nigdy nie doprowadzi do niczego twórczego. Zasadniczo tak, ale nie do końca. Całkowity brak jednomyślności prowadzi do paraliżu społecznego, do braku możliwości uzgodnienia czegokolwiek i podjęcia jakiejkolwiek decyzji. Jednocześnie zwróć uwagę na to, co sama napisałaś: w kwestiach wiary brak jednomyślności jest raczej zgorszeniem i utrudnia świadectwo. Ale wydaje mi się, że w tym wypadku mówimy o czymś innym. PRAWDA może być tylko jedna i nie można się z nią spierać. Tym samym racja może być chyba tylko po jednej stronie. Z PRAWDĄ nie można się spierać, ale o Prawdę jak najbardziej tak. Do prawdy dochodzi się w dyskusji i ta dyskusja w Kościele była zawsze. Nawet z Jezusem apostołowie dyskutowali, choć przyjmowali Jego słowa bez zastrzeżeń. Ale choćby po to, żeby lepiej zrozumieć, trzeba zadać pytanie. A w kwestii przez ciebie poruszonej, to jest jeszcze tak, że Słowo Boże zawsze jest odczytywane przez pryzmat osobistego doświadczenia i to często rodzi różnice stanowisk. Poza tym, bardzo często chodzi o słowa, różne rozumienie tych samych pojęć itp.
===
Kto umie czynić dobrze, a nie czyni, dopuszcza się grzechu. |
||||||
|
|||||||
Matheus |
|
||||||
![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 08/09/05 Postów:: 14 |
Trochę odbiegliśmy od pytania "Jak wygląda niebo?" Nieprawdaż? |
||||||
|
|||||||
Wieslaw1gr |
|
||||||
![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 06/27/05 Postów:: 42 |
Quote by Maciek: To wiara zbawia, a nie "bycie dobrym", bo jak powiedział Jezus: Poza Bogiem nikt nie jest dobry. Jezus powiedział: "cokolwiek uczyniliście jednemu z tych najmniejszych, mnieście uczynili" i " nie kazdy, kto mi mówi Panie, Panie, wejdzie do królestwa niebieskiego". Mówiąc o sądzie ostatecznym Jezus wyraźnie wskazywał na uczynki, a nie wiarę. Owszem, wiara jest konieczna, ale tylko po to, by lepiej spełniac swoje uczynki (wynikające z wiary).
===
Nawet diabeł wierzy, że Bóg istnie. Czy więc wystarczy to do zbawienia?! |
||||||
|
|||||||
Wieslaw1gr |
|
||||||
![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 06/27/05 Postów:: 42 |
Quote by Jolaaugust: PRAWDA może być tylko jedna i nie można się z nią spierać. Tym samym racja może być chyba tylko po jednej stronie. Spierało się dwuch ludzi, czy warzywa należy gotować, czy jeść na surowo. Jeden (myśląc o ziemniakach)twierdził, że należy je gotować, ewentualnie smażyć lub piec, ale w żadnym wypadku nie nadają sie do jedzenia na surowo. Miał rację i prawda była po jego stronie. Drugi (myśląc o ogórkach) twierdził, iż w żadnym wypadku nie powinno się ich gotować, chyba że wcześniej ukiszone, bo surowe są bardziej smaczne. Miał racje i prawda była po jego stronie. Jest wiele racji i wiele prawd, zależy tylko od uściślenia tematu.
===
Nawet diabeł wierzy, że Bóg istnie. Czy więc wystarczy to do zbawienia?! |
||||||
|
|||||||
Matija |
|
||||||
![]() ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 08/13/05 Postów:: 857 |
Ostatnio w moich przemyśleniach, często dochodzę do punktu w ktorym sie muszę zatrzymac.Pada wtedy pytanie co to właściwie jest zło? Czy jak Bóg jest dobrem, to zlo także ma swoje uosobienie ( szatan jako jedyne zrodlo) czy zlo to po prostu odejście od woli Boga? Jestem zainteresowany co o tym Wy myślicie?
===
Albo Jezus, albo śmierć... Jezus! :D |
||||||
|
|||||||
Wieslaw1gr |
|
||||||
![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 06/27/05 Postów:: 42 |
Quote by Matija: Ostatnio w moich przemyśleniach, często dochodzę do punktu w ktorym sie muszę zatrzymac.Pada wtedy pytanie co to właściwie jest zło? Czy jak Bóg jest dobrem, to zlo także ma swoje uosobienie ( szatan jako jedyne zrodlo) czy zlo to po prostu odejście od woli Boga? Jestem zainteresowany co o tym Wy myślicie? Gdzieś na tym forum był już ten temat poruszany. Zło jest odrzuceniem dobra. Jeśli możesz czynić dobrze, a tego nie robisz, popełniasz zło.
===
Nawet diabeł wierzy, że Bóg istnie. Czy więc wystarczy to do zbawienia?! |
||||||
|
|||||||
Matija |
|
||||||
![]() ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 08/13/05 Postów:: 857 |
Quote by wieslaw1gr: Quote by Maciek: To wiara zbawia, a nie "bycie dobrym", bo jak powiedział Jezus: Poza Bogiem nikt nie jest dobry. Jezus powiedział: "cokolwiek uczyniliście jednemu z tych najmniejszych, mnieście uczynili" i " nie kazdy, kto mi mówi Panie, Panie, wejdzie do królestwa niebieskiego". Mówiąc o sądzie ostatecznym Jezus wyraźnie wskazywał na uczynki, a nie wiarę. Owszem, wiara jest konieczna, ale tylko po to, by lepiej spełniac swoje uczynki (wynikające z wiary). Tutaj bym sie zgodzil, wiara nam pomaga byc lepszymi, nasza wiara pomaga także innym, ale nie jest konieczna do zbawienia. A wypowiedz ,iż > do konca nie wydaje sie byc sluszna. Poniewaz czlowiek ktory NAPRAWDE WIERZY nie mogl by byc takim obojetnym w stosunku do blizniego pozdro
===
Albo Jezus, albo śmierć... Jezus! :D |
||||||
|
|||||||
Maciej Pasternak |
|
||||||
![]() ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 02/26/03 Postów:: 1153 |
Quote by wieslaw1gr: Quote by Maciek: To wiara zbawia, a nie "bycie dobrym", bo jak powiedział Jezus: Poza Bogiem nikt nie jest dobry. Jezus powiedział: "cokolwiek uczyniliście jednemu z tych najmniejszych, mnieście uczynili" i " nie kazdy, kto mi mówi Panie, Panie, wejdzie do królestwa niebieskiego". Mówiąc o sądzie ostatecznym Jezus wyraźnie wskazywał na uczynki, a nie wiarę. Owszem, wiara jest konieczna, ale tylko po to, by lepiej spełniac swoje uczynki (wynikające z wiary). No to przeczytaj listy Pawła, czy list do Hebrajczyków. A z jakich uczynków został zbawiony złoczyńca na krzyżu?
===
Kto umie czynić dobrze, a nie czyni, dopuszcza się grzechu. |
||||||
|
|||||||
Zawartość wygenerowana w: 0,27 sekund
|
|
|
|