List do Rzymian rodzdział 11:
Wam zaś, poganom, mówię: jak długo pozostanę apostołem pogan, tak długo będę chlubnie spełniał moje posługiwanie; (14) bo może w ten sposób pobudzę do świętej zazdrości moich rodaków i przynajmniej niektórych spośród nich ocalę. (15) Jeżeli bowiem ich odejście stało się powodem pojednania świata, to czyż ich powrót nie okaże się powstaniem z martwych do życia? (16) Jeżeli pierwociny [ciasta] są święte, to i wszystko ciasto okaże się świętym; jeżeli święte są korzenie, to i gałęzie. (17) Jeżeli niektóre spośród naturalnych gałęzi zostały odcięte, a na ich miejsce ty – jakkolwiek dziczką jesteś zostałeś wszczepiony i korzystasz z mocy korzeni i z soków ożywczych oliwki, (18) to nie powód jeszcze, żebyś wynosił się ponad gałęzie! A jeśli się wynosisz [to pamiętaj], że nie ty podtrzymujesz korzeń, lecz właśnie korzeń ciebie. (19) A może powiesz: Tamte gałęzie po to zostały odcięte, żebym ja mógł być wszczepiony. (20) To prawda: zostały odcięte ze względu na ich niedowiarstwo. Ty zaś trwasz w wierze; pamiętaj jednak, nie unoś się pychą, lecz trwaj w bojaźni. (21) Jeśli bowiem Bóg nie oszczędził naturalnych gałęzi, to i ciebie nie będzie oszczędzał. (22) Miej tedy na uwadze i dobroć, i surowość Boga: surowość wobec tych, którzy popadli w grzechy, dobroć zaś wobec ciebie, jeśli rzecz jasna wytrwasz przy tej dobroci; w przeciwnym razie i ty także będziesz wycięty. (23) Zresztą tamci, jeśli nie będą trwali z takim uporem w swoim niedowiarstwie, również zostaną wszczepieni; Bóg ma bowiem moc wszczepić ich na nowo. (24) Bo jeżeli ty zostałeś wycięty z dziczki oliwnej, do której należałeś według natury, i przeszczepiony, wbrew naturze, na drzewko oliwki szlachetnej, to o ileż łatwiej będzie wszczepić w drzewo oliwne tych, którzy już z natury do niego przynależą. (25) Nie chciałbym, bracia byście nie byli zbyt zadufani w sobie utrzymywać was w nieświadomości co do tej oto tajemnicy: Zatwardziałość części Izraela będzie trwała tak długo, jak długo nie nawrócą się w całej pełni poganie. (26) I w ten sposób cały Izrael osiągnie zbawienie, zgodnie z tym, co zostało napisane: Z Syjonu przyjdzie Zbawiciel i odwróci bezbożność od Jakuba.

Chrześcijaństwo łączyło się z pogaństwem. Stąd czczenie obrazków, relikwi czy figur.
Należało połączyć te dwie "religie" i pójść na pewne ugody, stąd mamy trochę cecgh wspólnych

"dziczki" zaszczepiane były tak jak 'Gałęzie" dzisiaj tylko istotnie kurtuazyjnie zwane starszymi braćmi w wierze. Teologie nadbudowujące to powiedzenie wnioskami o powszechności zbawienia (niezależnie od postępowania i wiary tak jak wybraństwo "narodu" starotestamentowego potomków Abrahama po kądzieli) oraz powszechności i jedynie pozytywności godności ludzkiej podobnie niezależnej od postępowania i wiary są równie prawdziwe jak wniosek jehowitów o kanibalistycznym kulcie przemiany i konsumpcji Ciała i Krwi Chrystusa lub respektowanie przez judeochrześcijan realnie najwyższej prawdy o prawie wybranych nieodwołalnie "Żydów" talmudystów do wybierania z licznych tekstów tych, które zechcą uznać za "Słowa Boga Żywego". Podobnke powiedzenie "od Unii Lubelakiej do Europejskiej" nie wyklucza prawdy, że Lubelska była antykrzyżacka z "etnicznie" w dużym stopniu przez wyprawy litewskie po porzymusaowych osadników spolonizowanymi Litwinami (Jagiełło nawet jako dziecko nie znał języka litewskiego) a Europejska jest unią w nadziei na pasożytniczą konsumcję z zsekularyzowanymi epigonami nieodpowiedzialnych transformowanych trockistów, posthitlerowców i poststalinowców zasłużonych tryumfami aszkenazyjskiej diaspory możliwymi dzięki zbiorowym dezercjom Żydów po uzbrojeniu i przeszkoleniu w Korpusie gen Andersa w Palestynie (przed wysłaniem Korpusu pod Monte Cassino)oraz wielusettysięczną aliją (podniesieniem z diaspory do Palestyny) przez zabójcze dla normalnych polaków granice PRL.

Nimrodelko,
skoro Widzący wrzucił już swoją taśme, wole sprostszyć tą kwestie:

tak i nie. Jesteśmy poganami jeśli chodzi o pochodzenie (o ile nie jesteś potomką Jakuba (Izraela)),
Ap. Paweł użył koncept ludu Bożego bo wielu czytelników byli otoczeni Żydowską Diasporą - a Apostół świadomy że kościół składa sie z obu, poganów i żydów, świadomie użył takie określenia.
Jednak Dzieja Aspostołskie wyraźnie świadczą że Wysłanie Ducha Świętego to narodziny nowego Ludu Bożego który składa sie z poganów i żydów,
list do Galatów 3:28
Nie ma już Żyda ani poganina, nie ma już niewolnika ani człowieka wolnego, nie ma już mężczyzny ani kobiety, wszyscy bowiem jesteście kimś jednym w Chrystusie Jezusie.
jednak dla Pawła czas między powrotem Jezusa Chrystusa do Ojca Boga i Jego powrócie, to jedna wielka kampania, na której początku Żydzi zawiedli nie rozpoznając i uznając oczekiwanego Zbawce.
Natomiast ze względu na Boża obietnice, pod koniec tej kampani, a więc przed powrotem Chrystusa, i Żydzi sie nawrócą, wypełnienie czasu Poganów to w pewmym sensie koniec głoszenia Ewangelii, i nadchodzący Sąd Ostateczny, a więc widzisz staje sie to troche 'entologiczne', a więc otwiera to nam mały podgląd na koniec tej ery.
Myśle jednak że spokojnie możesz dalej nazywać sie Chrześcijanką, i mam nadzieje że wiesz kim prawdziwy Chrześcijan jest, nie ktoś kto ani należy do odpowiedniej rasy, ani odpowiedniego wyznania,
ale ktoś kto zaufał Chrystusowi sowje życie i stał sie Jego sługą.

dziekuę za wyjaśnienie tej kwestii
o takie wyjaśnienie mojego problemu mi właśnie chodziło, bo słowa katechetki zaisały u mnie pewne wątpliwości, ale teraz juz wszystko jasne (co do tej kwestii)

Aha, bede wredna jak to kobieta i uczepie się tego ostatniego fragmentu. Masz oczywiście rację, co do teko kim jest Chrześcijanin, natomiat pamietaj jedno: nie ma ras ludzkich!! Kolor skóry, kształt twarzy to nie świadczy o rasie!! Nie w przypadku ludzi, co dowiedli naukowy i genetycy. Nie lubię, kiedy się mówi o rasach ludzkich bo to jest bardzo krzywdzące, a niestety większość ludzi nawet nie jest świadomych, że ich nie ma...

Tego, że Murzyni są lepszymi koszykarzami nie kwestionuję. Chodzi tylko o to, że NIE MA ras ludzkich. Murzyni, to nie jest jakaś inna odmiana ludzi, czyli rasa. To są po prostu ludzie, którzy mają ciemny kolor skóry, związany z ich pochodzeniem. A krzywdzące jest mowienie o rasach, bo ludzie najczęsciej używają tego do złych celów, i udowadniają sobie wyższość jednej rasy nad inną (do czego to może doprowadzić znamy z historii...). Nie ma ras ludzkich, a takie okreslenia wynikają tylko i wyłącznie stąd że ludzie się po prostu różnią od siebie. A że np wśród najlepszych koszykarzy najwięcej jest ludzi czarnoskórych być moze wynika z tego, że mają takie predyspozycje gentyczne. I tyle.

Ok, przyznaje się, jestem niedoedukowana w biologii i genetyce, ale to co napisałam na temat nieistnienia ras ludzkich to nie jest moje widzimisię. Sama bym tego nigdy nie wymyśliła (blondynka jestem przecież... ). Ale jeśli istnienie ras ludzkich jest uwarunkowane genetycznie to znaczy że musiało być to potwierdzone naukowo. Ma pan te dane?? Bo skoro się mylę to proszę mi przedstawić prawdziwe dane i się doedukuję.
A teraz uwaga: przyznaję się do błedu Mogłam sie mylić. Każdy się myli tylko nie każdy potrafi się do tego przyznać. No bywa.
Ale skoro sie mylę, to chce żeby przedstawiono mi rzetelne dane na ten temat (a podejrzewam, ze skoro pan wie lepiej, to albo posiada takie dane, albo wie gdzie mozna je zdobyc), zebym juz chociaz w tej kwestii sie nie mylila

Swoja droga na forach fajne jest to, że jak jedna osoba napisze coś i ktoś się z tym nie zgadza to atakuje się delikwenta ze wszytstkich stron, przyczepiając się do wszystkiego co sie da...

Aha co do "Roku 1984" Orwella to spóźnił się pan, już tę książkę przeczytałam.
Widać kobiety (a tym bardziej blondynki!!) też czytają książki

Pozdrawiam ;]