Kto ogladal wczoraj piatkowe wiadomosci o 20.00 na TVP1? Ubawilem sie jak norka. Pokazali material z ukrytej kamery jak do samochodu polapki wlamuje sie zlodziej. Pierwsze co zrobil po odpaleniu auta to sie przezegnal Komentarz tez byl niezgorszy - z pamieci: "...tym razem nawet modliwta nie pomogla, bo zlodziej trafil na samochod polapke". Nie ma to jak bobozny zlodziej...

===

---

Świętowit Widzi Więcej Bo Ma Cztery Twarze

Jak to dobrze, że nawet złodzieje w Polsce są wierzący... Zresztą, jak na mój gust on po prostu dziękował Panu, że może uczynić jakiegoś bogacza nieco biedniejszym, przez co ułatwić mu wejście do Niebios.

===

---

Flp 4:4

A moze, ze mu cala trojca sprzyjala przy złamaniu zamka i odpaleniu fury?

Powinien się trzy razy przeżegnać i pocałować medalik zanim odpalił samochód. Wtedy matka boska by go strzegła psując w samochodzie kamerę i urywając zawieszenie w drugim policyjnym samochodzie. - Grzegorz Z. za PSR

===

---

Świętowit Widzi Więcej Bo Ma Cztery Twarze

To była powtórka z tego programu. Był tez inny fragment pokazujący jak kobieta leży na łóżku i czeka na zabieg aborcji, nie z przyczyn medycznych.
Mówi że się boi i modli się do Boga by wyszła z tego zabiegu zdrowa.
Ubawiły mnie te komentarze na temat tego złodzieja.
Mam inne zdanie. Jakie?
Otóż człowiek jesy taki jaka jest jego religia.
Bo jak to jest możliwe by chrześcijanin kradł i prosił Boga o błogosławieństwo w grzechu.
Bóg przeciez mówi wyraźnie:
"Macie być święci bo Ja jestem święty".

===

a protestanci i inni nie klamia, nie kradna, nie oszukuja bo sa 77 razy swietsi!!!
wasze wypowiedzi nie wynikaja z madrosci lecz z pychy!

===

to pokazuje i udowadnoa jak czesto robimy cos myslac ze czynimy wole Boga,

w codziennym życiu, zarabiając np pieniądze:

Boże pomóż mi zarobić dużą kasę, pomóż mi spłacić nowego BMW, ...:-)

jeden i drugi to samo czynią, oszukują siebie i Boga,

===

a co? dawidku masz nowego bmw?
albo ze masz dosc glupich modlitw takich jak o kolor autka? o ladnego mini vana?

===

nie wiem czy ty mnie do konca zrozumnialas, ale ten zlodziej nie jest gorszy od reszty z nas,

jak czesto czynimy cos dla siebie, myslac ze robimy to dla Boga, innych, a tak naprawde jest to nasza wlasna chciwosc,
egoizm,

ktos kiedys powiedzial ze jedna z dzisiejszych form bałwochwłałstwa to Tworzenie naszego osobistego obrazu Boga

-moj bóg to taki i taki, rozimie ze nie place wszystkich podatkow
-moj bóg rozumie dlaczego nie znosze mojej sasiadki
-moj bóg wie jak to jest byc w...urwionym, i dlatego moge sie nad innymi odreagowac

no i ten zlodziej samochodowy o swoim bałwanku sobie pomyślał:

mój bóg wie jak bardo potrzbebuje kase, dlatego rozumie że ukradne ten samochod,
a skoro mnie rozumie, to sie zaraz pomodle o bogoslawienstwo i zeby mnie nie przylapali ci ktorzy tego nie rozumia :-)

co do bmw: jezdze 15 letnim Mazda 323, 250 tys km silnik,

czym jezdisz ty badz twoj maz?

===

Reguly - przecholowałeś - to czyste chamstwo - prymitywna kpina z Boga!!!!!

===

---

BÓG, HONOR, OJCZYZNA...ale przede wszystkim PRAWDA... Kto nachalnie usuwa mój świetny obrazek pt.: "Zakaz pedałowania" ???

dawidzie, ja cie dobrze zrozumialam! znajomy opowiedzial nam ze niektorzy ludzie z jego kosciola (niemcy) modla sie o kolor nowego samochodu.
ee, no, ty nie zle masz! japonczykiem jezdzisz?!

ja chce wlasnie sprzedac nasz stary grat. ten grat sie zwie fiat palio weekend, 8 latek i ponad 100tys km.

===

Przecież wszyscy teiści, wyznają Tylko i wyłącznie jakiegoś "Boga" bo chcą osiągnąć życie wieczne - czyli zbawienie. Czyż to nie jest egoizm?


Dzisiejszych? Tak jest już od dawna, zwłaszcza w naszym kręgu kulturowym

===

---

"Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej." Karol Marks

Niektorzy "teisci" kochaja Boga bez wzgledu na wszelkie wyznawane przez swiat teorie. Kochaja Boga dla tego samego powodu, dla ktorego dzieci kochaja swoja mame... Od takie dziwne zjawisko... Zbawienie to jest cos co dostajemy od Boga za darmo. Nie za milosc. Milosc nasza do Boga tez jest za darmo. A czasem wielu ludzi placi za ta milosc cene najwyzsza jaka jest wlasne zycie...

===

---

Dwie rzeczy są nieskonczenie wielkie. Glupota ludzka i Boze milosierdzie

Grievous - nie wiem z jakiego powodu ówziołeś się na mnie i uczepiłeś jak przysłowiowy rzep psiego ogona... Zupełnie nie jest dla ciebie istotne co i jak powiem/napisze, bylebyś tylko mógł na mnie naskoczyć ( mimo, ze moje stanowisko wcale nie jest odosobnione czy w jakiś specjalny sposób się wyróżniające)... jak choćby w wątku: Dlaczego Kościół?... a przecież wystarczy opanować podstawowe zasady czytania ze zrozumieniem, tudzież minimum przyzwoitości i nie manipulowanie cudzą wypowiedzią ( poprzez nierzetelne cytowanie)... Gdybyś zwrócił uwagę na oryginalne formatowanie i zachował pierwotny układ mojej wypowiedzi ( która zacytowałeś) może zorientowałbyś się , że wypowiedz która tak cię zbulwersowała sama w większości jest cytatem ( nie jest mojego autorstwa)... niestety tobie najwyraźniej całkowicie obce jest pojecie obiektywizmu - za to doskonale znana zasada, że jak się konicznie chce uderzyć, to jakiś kij z pewnością się znajdzie.
Wracając natomiast do tematu ( który najwyraźniej całkowicie ci umknął) i tego co nazywasz kpiną - najbardziej prymitywną kpiną jest właśnie to, co uczynił ów złodziej... więc teraz nie zwalaj proszę jego winny na innych.

===

---

Świętowit Widzi Więcej Bo Ma Cztery Twarze

Ja bym to ujoł inaczej - każdy wierzy w takiego Boga na jakiego go stać... sęk w tym, że pewne religie (ideologie) mają większą (a inne mniejszą) skłonnośc do tolerowania zachowań patologicznych jak np. podwójna moralność... Podobnie, jak jedne systemy wyznaniowe/ideologie maja większą od innych słonność do akceptacji fanatyzmu czy różnych odmian nietolerancji, a przez to tendencję do tzw. 'nawracania' - pewne ideologie, lepiej niż pozostałe, pozwalają znaleźć usprawiedliwienie dla prywatnych ksenofobii (pewne ideologie bardziej od innych sprzyjają szerzeniu nietolerancji i są czesto wykorzystywane przaz ludzi wspolnie z wiara jaką wyznają)... Trochę wiecej na ten temat było swojego czasu tutaj



Mysle że cała kwestia rozbija się o właściwe zdefginiowanie 'chrześcijanina' - czy ma go okreslać szereg obrzedów, ktorym został poddany czy zasady (przykazania), którymi kieruje sie w rzyciu...

==========================



Naturalnie powinno się unikać zbytniego generalizowania i oceniania na podstawie jednostek całej społeczność. Jednak z drugiej strony (z linku podanego wyżej) nie ulega wątpliwość, iż w każdej społeczności trafią się tego typu nieporządne (jak to określiłeś "złe") jednostki... Kwestia w tym, że ideologie pewnych społeczności (bardziej niż innych) sprzyjają skupianiu tych nieporządanych osób. . Należałoby więc wpierw ustalić czy jest to rzeczywiscie jednostka, odosobniony przypadek, czy raczej coraz powszechniej wystepujaca cecha (do tego być może, o tendencji wzrostowej). Zopacz np. reakcje takiego Grievous'a - dla niego nie stanowi problem zobrazowna podwójna moralnosc lecz fakt jej opisania i chęć zaspokojenia jakichś osobistych urazów.

==========================



Konflikt powstaje na poziomie pogodzenia tzw. woli Boga z tym co okreslamy portocznie jako zycie w zgodzie z samym sobą. ...Tylko jeśli ten konflikt jest na tyle wyrazny jak w zobrazowanym przykladzie, to jaki jest sens udawania, że tego konfliktu nie ma? Toż to czysta patologia i jak mniemam, wcześniej czy puzniej doprowadzi w najlepszym razie do chroby psychicznej.



Mów za siebie ... Jeśli ktoś ma problem z samookreśleniem, autoidentyfikacją to nie znaczy, że każdy to ma. Co do reszty twojej wypowiedzi - to nie każdy wierzy w tego samego Boga, ba - nie kady jest monoteistą. Są religie, w których wiara w danego Boga wcale nie musi wiązać się z zyciem w niezgodzie z samym sobą (mimo, że również wymaga to spełnienia pewnych warunków godnego i prawego zycia). Wracamy tu jednak ponownie do tego co zasygnalizowalem wczesniej - pewne religie (ideologie) mają większą skłonność do tolerowania zachowań patologicznych jak np. podwójna moralność niż inne.

==========================



I tu sie grubo mylisz... Wieszkość wierzeń panteistycznych (w tym część rodzimowierstwa słowiańskiego) uważa, że już biorą udział w tzw. Życiu Wiecznym (u części RS - są częscią wiecznego, nieskończonego, nieograniczonego metawszechświata tożsamego z Bogiem Najwyższym), natomiast żądne zbawienie do nieczego nie jest tam konieczne.



Tu natomiast przyznam ci częsciowo rację... Z tym, że pewne są bliżej, a inne dalej (przynajmniej na tyle , na ile to mozliwe - w opisaniu istoty doskonałej przez istoty niedoskonałe)...

===

---

Świętowit Widzi Więcej Bo Ma Cztery Twarze

Posłużę się Freudem Dziecko - człowiek jest egoistą. Kocha matkę dlatego, gdyż ta dostarcza mu pożywienie i pielęgnuje dziecko - zapewnia mu przetrwanie i zaspokaja potrzeby i dziecęce popędy (nawet niemowlęce libido )itd.
Natomiast jeśli mówisz o miłości bezwarunkowej to bardziej odpowiednia jest miłość matki do dziecka, a nie na odwrót. A teraz analogiczne zastosowanie tej zasady. Mianowicie:
Jeżeli istnieje "Bóg" jakim go sobie wyobrażasz, to on kocha nas bezwarunkowo jak matka, a my jak dziecko kochamy go tylko dlatego, że zaspokaja nasze "popędy", natomiast będąc z natury egoistami, mówiąc, że kochamy bezwarunkowo okłamujemy samych siebie .

Może w końcu coś otrzymam za darmo

Najlepszym przykładem są ci kochający "Boga" islamscy fundamentaliści

===

---

"Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej." Karol Marks

Mylisz się. Nie traktuj teistów jak dzieci, które oczekują nagrody za to, że będą grzeczni a jednym z objawów tej grzeczności jest wiara.
Zupełnie nie o to chodzi.
Jeśli tak rozumiesz wiarę w Boga, to nie dziwię Ci się, że jesteś ateistą.



A życie za co otrzymałeś?

===

---

Sztuczna inteligencja nia ma szans z naturalną głupotą

Blagam. Posluz sie czym innym... Relacja Boga z czlowiekiem to jest duzo wiecej niz zwiazek matki z dzieckiem (chociazby tej najlepszej) Bog to wiecej niz martwe koscioly, ktore sprawiaja ze ludzie mysla o Bogu wlasnie tak jak Ty. Zywy Bog to jest ten, ktory daje nowe serce. To jest Ten ktory nie przestaje patrzyc na nas, Ten, ktory do siebie przyciaga ludzkimi wiezami a sa to wiezy milosci... i oddaje zycie abysmy my mogli miec zycie w obfitosci... Taki Bog . Nie bog islamskich fundamentalistow, ale Bog ktorego imie jest "Jestem Ktory Jestem". Poczatek i koniec. To jest moj Bog, ktorego kocham wlasnie nie dla zbawienia...

No i oczywiscie masz zawsze szanse dostac cos za darmo...

===

---

Dwie rzeczy są nieskonczenie wielkie. Glupota ludzka i Boze milosierdzie

Użyłem porównania celowo z dziedziny psychologii - psychoanalizy, jeżeli interesujesz się psychologią, to w głębi duszy można zaobserwować, że dorośli to takie "duże dzieci", które się bawią troszkę inaczej, a jednak podobnie . Za ciekawy przykład może służyć kłamstwo, ale nie będziemy tutaj dywagować o psychologii Po prostu zastosowałem taką a nie inną analogię, może faktycznie lekko naciąganą, lecz nie pozbawioną iskierki prawdy

Heheh, pewnie jest to też jedną z przyczyn i drogi do ateizmu . Niestety człowiek jest taką a nie inną istotą, co potrafi się z wszystkiego wytłumaczyć i do wszystkiego dobudować warstwę ideologiczną (oczywiście ci inteligentniejsi ).

A prosiłem o nie? No ale faktycznie otrzymałem je "za darmo", jednak gdybym miał wybierać w jakich czasach i gdzie, to lekko bym skorygował datę i okoliczności moich narodzin

No tak, matkę można chociaż zobaczyć (ironia), faktycznie nie ma porównania czegoś empirycznego z czymś , co nie ma nawet desygnatu

Jako osoba otwarta na alternatywy przyjmuję to stwierdzenie, jakoby Kościoły wywierały wpływ na ludzi takich jak ja, bo faktycznie wpływ był nie mały

Taki "Bóg" wyznawany przez Ciebie

A co ty możesz wiedzieć o Allahu? To mnie zawsze najbardziej śmieszy stopniowanie i wartościowanie "Bogó" i wyznań.
Natomiast co do "Jestem, który Jestem" to w obecnej sytuacji psycho-fizycznej oraz światopoglądowej, nie jestem w stanie się z nią zgodzić, a nie daj "Boże" przyjąć, gdyż uważam, że nie ma jedynej słusznej ideologii, do której relgia pośrednio się zalicza, gdyż ideologia jest pojęciem szerokim.


Będzie to niewątpliwie wielka konsternacja oraz zadowolenie, ale... jakoś w to nie wierzę, choć do końca nie wykluczam, bo nie mogę tego sprawdzić

===

---

"Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej." Karol Marks

lol

Co jednak w sytuacji gdy ktoś jest naprawdę obrzydliwie bogaty i wydaje pieniądze
na głupoty a obok żyje rodzina w której matka nie ma pieniędzy na jedzenie dla dzieci?

Czy chrześcijanin nie powinien wziąść kija i spuścić manto temu bogatemu sk..nowi? Czy tolerowanie takiego jest po chrześcijańsku?

===

No właśnie... Toć bicie bogatszych od siebie to taki stary, chrześcijański, zakorzeniony w Biblii zwyczaj...

===

---

Flp 4:4