|
![]() |
Forum > Ogólne > Pytania, problemy i opinie |
![]() |
![]() |
![]() |
| | Wersja do druku |
Dezerter |
|
||||||
![]() ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 05/17/06 Postów:: 1841 |
Quote by kobieta: A o tym, że do Boga nie prowadzi tylko jedna droga to już się dawno KRK wypowiedział i czas byś to, jako wierna członkini, przyjęła. Pokaż no to palcem, bo nie widzę! Strona druga tego wątku mój post czwary od góry i cytat ze str. 3 http://www.ultramontes.pl/Apostazja.htm Tekst wykładu wygłoszonego przez J. Ex. Biskupa Daniela L. Dolana "Jan Paweł II jest ekumenistą, a nie katolikiem. Ekumenista to ktoś kto wierzy, że wszystkie religie posiadają pewien stopień prawdy, Ekumeniści są skorzy przyznać, co najwyżej, że Kościół katolicki posiada “pełnię prawdy”, podczas gdy inne wyznania cieszą się jedynie posiadaniem “cząstkowej prawdy”. Rozróżniają też między " Kościołem" i " Kościołem katolickim" . " Kościół" to dla nich cała ludzkość, jako że, jak głosi, w konstytucji " Gaudium et Spes" ,Sobór Watykański II Chrystus, na mocy Swojego Wcielenia, zjednoczył się w pewien sposób z każdym człowiekiem: «Skoro w nim [w Chrystusie] przybrana natura nie ulega zniszczeniu, tym samym została ona wyniesiona również w nas do wysokiej godności. Albowiem On, Syn Boży, przez swoje wcielenie zjednoczył się w pewien sposób z każdym człowiekiem» . (Gaudium et Spes, n. 22) Jan Paweł II powtórzył to w swojej pierwszej encyklice i faktycznie uczynił z tego centralny temat swojej doktryny. Posłuchajmy kilku innych fragmentów tekstów Jana Pawła II. Mówiąc o pan-chrześcijańskim, ekumenicznym dniu w Asyżu, który miał miejsce w dniu 27 października 1986, stwierdził on: «Taki dzień wydaje się wyrażać, w widzialny sposób, ukrytą lecz istotną jedność jaką Słowo ustanowiło pośród mężczyzn i kobiet tego świata... fakt wspólnego przybycia do Asyżu jest jak znak głębokiej jedności tych, którzy poszukują duchowych wartości w religii... Sobór ustanowił łączność między tożsamością Kościoła i jednością całego rodzaju ludzkiego» . (Lumen Gentium, nn. 1 i 9; Gaudium et Spes, n. 42) Zatem każdy człowiek, skoro został zjednoczony ze Słowem jedynie na mocy Jego Wcielenia, tym samym stał się członkiem Kościoła Chrystusowego. Kościół Chrystusowy jest więc niczym innym, jak całym rodzajem ludzkim i to bez żadnego wyjątku. W tym samym przemówieniu Jan Paweł II kontynuuje ten temat objaśniając, że boskim porządkiem rzeczy jest jedność wszystkich ludzi poszukujących wartości religijnych. Różnice w wierzeniach i w dziedzinie moralności, jakie występują pomiędzy poszczególnymi religiami są efektem działań ludzkich, które zepsuły boski porządek rzeczy. (...) Zacytujmy przemowę Jana Pawła II: «Różnice religijne ukazują się jako należące do innego porządku. Jeżeli porządek jedności jest boskim porządkiem, różnice religijne są dziełem ludzkim i muszą być przezwyciężone w procesie zmierzającym do realizacji wspaniałego celu jedności, jaki przyświeca stworzeniu. Możliwe jest, że ludzie nie są świadomi swojej faktycznej jedności wynikającej z pochodzenia i z faktu przynależenia do tego samego boskiego planu. Lecz mimo tych podziałów, są oni włączeni w ten wspaniały, jedyny plan Boga w Jezusie Chrystusie, który zjednoczył się jakoś z każdym człowiekiem (Gaudium et Spes, 22), nawet jeżeli nie jest on tego świadomy» . (...) Posłuchajmy znów Jana Pawła II: « Do tej katolickiej jedności Ludu Bożego powołani są wszyscy ludzie, do tej jedności należą, w różnych formach, katolicy oraz ci, którzy z wiarą patrzą na Chrystusa, a w końcu wszyscy ludzie bez żadnego wyjątku» " Poczytaj też co ma do powiedzenia Katechizm na temat dróg zbawienia, czyli kto będzie/może być zbawiony (nie tylko katolicy - więcej nie tylko chrześcijanie- więcej nie tylko wierzący.) Czas zauważyć , że dzięki Bogu był S. W. II pozdrawiam serdecznie i wybacz jeśli Cię zdenerwowałem
===
Obecnie pisze na forum zchrystusem.pl |
||||||
|
|||||||
kobieta |
|
||||||
![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 01/12/06 Postów:: 891 |
Wcale mnie nie zdenerwowałeś, bo znam ten dokument. Tekst wykładu wygłoszonego przez J. Ex. Biskupa Daniela L. Dolana "Jan Paweł II jest ekumenistą, a nie katolikiem. Ekumenista to ktoś kto wierzy, że wszystkie religie posiadają pewien stopień prawdy, Prywatna opinia... Gaudium et Spes n.22 w całości: 22. (Chrystus nowy Człowiek). Tajemnica człowieka wyjaśnia się naprawdę dopiero w tajemnicy Słowa Wcielonego. Albowiem Adam, pierwszy człowiek, był figurą przyszłego, mianowicie Chrystusa Pana. Chrystus, nowy Adam, już w samym objawieniu tajemnicy Ojca i Jego miłości objawia w pełni człowieka samemu człowiekowi i okazuje mu najwyższe jego powołanie. Nic więc dziwnego, że w Nim wyżej wspomniane prawdy znajdują swe źródło i dosięgają szczytu. Ten, który jest "obrazem Boga niewidzialnego" (Kol 1,15), jest człowiekiem doskonałym, który przywrócił synom Adama podobieństwo Boże, zniekształcone od czasu pierwszego grzechu. Skoro w nim przybrana natura nie uległa zniszczeniu, tym samym została ona wyniesiona również w nas do wysokiej godności. Albowiem On, Syn Boży, przez wcielenie swoje zjednoczył się jakoś z każdym człowiekiem. Ludzkimi rękoma pracował, ludzkim myślał umysłem, ludzką działał wolą, ludzkim sercem kochał, urodzony z Maryi Dziewicy, stał się prawdziwie jednym z nas, we wszystkim do nas podobny oprócz grzechu. Niewinny Baranek krwią swoją dobrowolnie wylaną wysłużył nam życie i w Nim Bóg pojednał nas ze sobą i między nami samymi oraz wyrwał z niewoli szatana i grzechu, tak że każdy z nas może wraz z Apostołem powiedzieć: Syn Boży "umiłował mnie i wydał siebie samego za mnie" (Gal 2,20). Cierpiąc za nas nie tylko dał przykład, byśmy szli w Jego ślady, lecz i otworzył nam nową drogę, którą jeśli idziemy, życie i śmierć doznają uświęcenia i nabierają nowego sensu. Chrześcijanin zaś stawszy się podobnym do obrazu Syna, który jest Pierworodnym między wielu braćmi, otrzymuje "pierwociny Ducha" (Rz 8,23), które czynią go zdolnym do wypełniania nowego prawa miłości. Przez tego Ducha, będącego "zadatkiem dziedzictwa" (Ef 1,14), cały człowiek wewnętrznie się odnawia aż do "odkupienia ciała" (Rz 8,23), bo "jeśli Duch tego, który wzbudził z martwych Jezusa, przebywa w nas, ten, który z martwych wzbudził Jezusa Chrystusa, ożywi śmiertelne ciała wasze Duchem swym w was przebywającym" (Rz 8,11). Chrześcijanina przynagla z pewnością potrzeba i obowiązek walki ze złem wśród wielu utrapień, nie wyłączając śmierci, lecz włączony w tajemnicę paschalną, upodobniony do śmierci Chrystusa, podąży umocniony nadzieją ku zmartwychwstaniu. Dotyczy to nie tylko wiernych chrześcijan, ale także wszystkich ludzi dobrej woli, w których sercu działa w sposób niewidzialny łaska. Skoro bowiem za wszystkich umarł Chrystus i skoro ostateczne powołanie człowieka jest rzeczywiście jedno, mianowicie boskie, to musimy uznać, że Duch Święty wszystkim ofiaruje możliwość dojścia w sposób Bogu wiadomy do uczestnictwa w tej paschalnej tajemnicy. Taka i tak wielka jest tajemnica człowieka, która zajaśniała wierzącym przez Objawienie chrześcijańskie. Przez Chrystusa więc i w Chrystusie rozjaśnia się zagadka cierpienia i śmierci, która przygniata nas poza Jego Ewangelią. Chrystus zmartwychwstał zwyciężając śmierć swoją śmiercią i obdarzył nas życiem, byśmy jako synowie w Synu wołali w Duchu: Abba, Ojcze! cdn. |
||||||
|
|||||||
kobieta |
|
||||||
![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 01/12/06 Postów:: 891 |
« Do tej katolickiej ..... Zwróć na to uwagę! Poczytaj też co ma do powiedzenia Katechizm na temat dróg zbawienia, czyli kto będzie/może być zbawiony (nie tylko katolicy - więcej nie tylko chrześcijanie- więcej nie tylko wierzący.) Poczytałam, zdania nie zmieniam. A. Zbawcze oddziaływanie Kościoła – Kościół konieczny do zbawienia Kościół jest konieczny do zbawienia. Taka jest tradycyjna nauka Kościoła, którą on nadal podtrzymuje i głosi. Przypomina tę prawdę między innymi deklaracja Kongregacji Nauki Wiary Dominus Iesus: "Przede wszystkim, należy stanowczo wierzyć w to, że «pielgrzymujący Kościół konieczny jest do zbawienia. Chrystus bowiem jest jedynym pośrednikiem i drogą zbawienia; On, to staje się dla nas obecny w Ciele swoim, którym jest Kościół; On to właśnie, podkreślając wyraźnie konieczność wiary i chrztu (por. Mk 16,16; J 3,5), potwierdził równocześnie konieczność Kościoła, do którego ludzie dostają się przez chrzest jak przez bramę». (Deklaracja Dominus Iesus 20; Sob. Watykański II, Konst. Lumen gentium, 14; por. Dekr. Ad gentes, 7; Dekr. Unitatis redintegratio, 3). "Kościół jest «powszechnym sakramentem zbawienia», (Sob. Watykański II, Konst. Lumen gentium, 48) ponieważ, będąc zawsze w tajemniczy sposób złączony z Jezusem Chrystusem Zbawicielem i podporządkowany Mu jako Głowie, w planie Bożym ma nieodzowny związek ze zbawieniem każdego człowieka." (Deklaracja, Dominus Iesus 20; por. Św. Cyprian, De catholicae ecclesiae unitate, 6: CCL 3, 253-254; Św. Ireneusz, Adversus haereses, III, 24,1: SC,ˇ 211, 472-474). – Kościół włączony w tajemnicę Chrystusowego zbawienia Potrzeba Kościoła do zbawienia wynika z tego, że jest on ściśle powiązany z Jezusem Chrystusem, Zbawicielem całej ludzkości. Kościół jest Jego Mistycznym Ciałem. Jezus Chrystus jest Głową tego organizmu, ludzie zaś – jego członkami. Chrystus dokonuje zbawienia za pośrednictwem Kościoła. „Pan Jezus, jedyny Zbawiciel, nie ustanowił zwyczajnej wspólnoty uczniów, lecz założył Kościół jako tajemnicę zbawczą. On sam jest w Kościele, a Kościół jest w Nim (J 15,1nn.; Ga 3,28; Ef 4,15-16; Dz 9,5); dlatego pełnia tajemnicy zbawczej Chrystusa należy także do Kościoła, nierozerwalnie złączonego ze swoim Panem. Jezus Chrystus bowiem nadal jest obecny i prowadzi swoje dzieło odkupienia w Kościele i poprzez Kościół (por. Kol 1,24-27), (por. Sob. Watykański II, Konst. Lumen gentium, 14.) który jest Jego Ciałem (por. 1 Kor 12,12-13.27; Kol 1,18). (Por. Sob. Watykańki II, Konst. Lumen gentium, 7: Deklaracja Dominus Iesus 16). Kościół jest Ciałem Chrystusa w którym i przez który zbawia On wszystkich ludzi. i teraz: – Narzędzie zbawienia dla całej ludzkości Kościół – z ustanowienia Chrystusa – jest narzędziem zbawienia nie dla części ludzkości, lecz dla wszystkich bez wyjątku ludzi. „Przez przyjście Jezusa Chrystusa Zbawiciela Bóg zechciał sprawić, aby Kościół założony przez Niego stał się narzędziem zbawienia całej ludzkości (por. Dz 17,30-31).”(Deklaracja Dominus Iesus 22; por. Sob. Watykański II, Konst. Lumen gentium, 17; Jan Paweł II, Encykl. Redemptoris missio, 11.). Nie ma więc innej drogi zbawienia dla chrześcijan i innej – dla niechrześcijan. Kościoła nie można pojmować jako jednej z wielu dróg zbawienia, która – obok różnych religii niechrześcijańskich, różnych form objawienia i różnych środków zbawczych – istnieje na świecie. Byłoby "sprzeczne z wiarą katolicką postrzeganie Kościoła jako jednej z dróg zbawienia, istniejącej obok innych, to znaczy równolegle do innych religii, które miałyby uzupełniać Kościół, a nawet mieć zasadniczo taką samą jak on wartość, zmierzając co prawda tak jak on ku eschatologicznemu Królestwu Bożemu." (Deklaracja Dominus Iesus 21). Jak Chrystus nie jest jednym z wielu zbawicieli, tak też i Kościół nie jest jedną z wielu zbawczych dróg istniejących na świecie. – Możliwość zbawienia niechrześcijan dzięki Kościołowi Kościół nie twierdzi, że wszyscy niechrześcijanie zostaną potępieni dlatego tylko, że urodzili się poza chrześcijaństwem. Naucza jednak, że jeśli osiągają oni zbawienie, to nie poza Chrystusem, nie poza oddziaływaniem Ducha Świętego ani nie poza Kościołem. Istnieje bowiem jedyne dla wszystkich ludzi Źródło zbawczej łaski. Jest nim Jezus Chrystus, Syna Boży i prawdziwy człowiek, oraz Duch Święty. Oddziaływanie Jezusa Chrystusa i Ducha Świętego na serca ludzkie jest tajemnicze i trudne dla nas do wyjaśnienia. "Mówiąc o sposobie, w jaki zbawcza łaska Boża - udzielana zawsze za pośrednictwem Chrystusa w Duchu Świętym i mająca tajemniczy związek z Kościołem - dociera do poszczególnych niechrześcijan, Sobór Watykański II ogranicza się do stwierdzenia, że Bóg udziela jej «wiadomymi tylko sobie drogami». (Sob. Watykański II, Dekr. Ad gentes, 7; deklaracja Dominus Iesus 21) Tak więc niechrześcijanie – podobnie jak chrześcijanie – mogą dostąpić zbawienia tylko dzięki łasce wysłużonej przez Jezusa Chrystusa i udzielanej przez Ducha Świętego. Jezus Chrystus i Duch Święty oddziaływuje nie tylko na chrześcijan. Zbawcze „działanie, jakie Jezus Chrystus prowadzi ze swoim Duchem i przez Niego, rozciąga się na całą ludzkość ponad widzialnymi granicami Kościoła.” (Deklaracja Dominus Iesus 12). Każda łaska – także ta, której Duch Święty może udzielić niechrześcijanom – ma związek z Kościołem. "Dla tych, którzy nie są w sposób formalny i widzialny członkami Kościoła, «Chrystusowe zbawienie dostępne jest mocą łaski, która, choć ma tajemniczy związek z Kościołem, nie wprowadza ich do niego formalnie, ale oświeca ich w sposób odpowiedni do ich sytuacji wewnętrznej i środowiskowej. Łaska ta pochodzi od Chrystusa, jest owocem Jego ofiary i zostaje udzielana przez Ducha Świętego». (Jan Paweł II, Encykl. Redemptoris missio, 10; Deklaracja Dominus Iesus 20). Tak więc osiągający zbawienie niechrześcijanie zawsze dostępują go – choć o tym nie wiedzą – dzięki Chrystusowi, Duchowi Świętemu i Kościołowi. Nie osiągają nigdy zbawienia „poza Kościołem”. Osiągają je dzięki Kościołowi i dzięki pewnej nadprzyrodzonej łączności z nim. Nie ma zbawienia dla jednych w Kościele i dzięki zbawczemu oddziaływaniu Kościoła, a dla innych – poza Kościołem. Kościół nie przyjmuje teorii, że np. chrześcijanie zbawiają się w Kościele, a niechrześcijanie – poza Kościołem, na mocy działania samego tylko wiecznego Logosu, Słowa Bożego, lub samego tylko Ducha Świętego (zob.) Ustanowiona dla wszystkich przez Boga droga wiodąca do zbawienia jest jedna. Jest nią Jezus Chrystus, Duch Święty i Kościół, Mistyczne Ciało Chrystusa. Amen |
||||||
|
|||||||
robaczek2 |
|
||||||
![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 11/23/06 Postów:: 273 |
Przeciez wszystkie te wypowiedzi mowia o optymalnej drodze o czym wszyscy od poczatku swiata w swoim sumieniu wiedzieli. Nie ma identycznych drog. Ale w ramach samousprawiedliwienia niektorzy probuja pokazac, ze 2x3 to jest to samo co 10 - 4. Jakby nie mogli po prostu odpowiedziec: 6. |
||||||
|
|||||||
Dezerter |
|
||||||
![]() ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 05/17/06 Postów:: 1841 |
Kobieto
===
Obecnie pisze na forum zchrystusem.pl |
||||||
|
|||||||
WcWojen |
|
||||||
![]() ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 11/30/06 Postów:: 146 |
Quote by kobieta: Wczoraj w TV Trwam w programie "Rozmowy Niedokończone" toczyła się rozmowa na temat: Religia objawiona a iluzje wiary. ??? To może w odniesieniu do tego stwierdzenia zabierzesz głos w tym wątku?
|
||||||
|
|||||||
kasandra_K80 |
|
||||||
![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 11/14/06 Postów:: 850 |
Dezerter Podsumowując droga do zbawienie/Boga wiedzie przez KRK - autostrada (proszę o wyrozumiałość niekatolików ale piszę w "kontekście") Kościół - wiele różnych autostrad Kościół Crystusowy - również inne religie, ale nie tylko - czyli drogi krajowe, powiatowe, wertepy a nawet bezdroża - ale jeśli Duch/Łaska uświęcająca tak zechce to również doprowadzą wędrujących nią ludzi do "domu Ojca" Ja jak najbardziej popieram i podpisuje się pod takim rozumieniem kościoła, które jednocześnie zgadza się z moim rozumieniem, że wszystkie religie są równe tzn mają równe prawo do szukania Prawdy i Boga i podążając każdą z nich można do tej prawdy dojść... Co do krk to obecna rzeczywistosc domaga się jasnego i niesprzecznego nauczania i cieszyłabym się, gdyby tych sprzeczności było jak najmniej... Pozdrawiam |
||||||
|
|||||||
robaczek2 |
|
||||||
![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 11/23/06 Postów:: 273 |
Quote by kasandra_K80:Co do krk to obecna rzeczywistosc domaga się jasnego i niesprzecznego nauczania i cieszyłabym się, gdyby tych sprzeczności było jak najmniej... No nareszcie sie dowiem jakie sa sprzecznosci - bede wdzieczny. Bo sprzecznosci widze np w postepowaniu maxurda, ktory na tym forum jest represzentantem swojej denominacji i stosuje prawo Kalego w usuwaniu postow. |
||||||
|
|||||||
arturg5 |
|
||||||
![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 10/24/06 Postów:: 3 |
Quote by Rekabita: Sama Biblia neguje te stwierdzenia: Nie wolno ci mieć innych bogów oprócz Mnie. Nie wolno ci zrobić sobie figury ani żadnego obrazu tego, co jest w niebie na górze, ani tego, co jest na ziemi w dole, ani tego, co jest w wodzie pod ziemią. Nie wolno ci oddawać im pokłonów i nie wolno ci im służyć, bo Ja (Haszem) twój Bóg, jestem Bogiem żądającym wyłączności, To treść przykazania. Boze spojrzenie na inne religie wyklucza je. Podobnie jak i słowa Jezusa, gdy mówi, ze tylko przez neigo można dojść do Boga Ojca. Inaczej gdyby wystarczyło tylko uczcie życie to po co by było potrzebne chrześcijaństwo. Bóg nie musiąłby sie objawiać i wtedy droga by była łatwiejsza. No widzicie-"...Nie wolno ci zrobić sobie figury ani żadnego obrazu tego, co jest w niebie na górze, ani tego, co jest na ziemi...".A co my robimy?Krzyże,obrazy w domach,szkołach,urzedach-czy Bóg tego chce?Czy ważne jest to przed czym się modlimy czy JAK się modlimy?Jestem katolikiem ale czytam troszke o innych wyznaniach które są uznawane za sekty(Świadkowie Jehowi)i Oni nie czczą krzyży,obrazów itp.A jednak to Oni są uznawani za sektę.Nie,nie bronię ich ale jak to jest? |
||||||
|
|||||||
robaczek2 |
|
||||||
![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 11/23/06 Postów:: 273 |
Quote by arturg5:Nie,nie bronię ich ale jak to jest? Tak to jest, ze grzeszysz zajmujac sie wyimaginowanymi problemami i odciagajac siebie i innych od spraw, ktore sa naprawde istotne np przypisywanie sobie prawa decyzji kto stanowi o tym co jest dobre a co zle. |
||||||
|
|||||||
kasandra_K80 |
|
||||||
![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 11/14/06 Postów:: 850 |
robaczek2 No nareszcie sie dowiem jakie sa sprzecznosci - bede wdzieczny. Przepraszam Cie, nie szukam guza i nie ironizuje. Ale jeśli chcesz wiedzieć co miałam na mysli to dam Ci przykład: przez jakis czas nauczania dzieci nieochrzczone idą do piekła, a potem nastepuje zmiana koncepcji i idą do nieba... Nie jest to sprzeczność? Pozdrawiam |
||||||
|
|||||||
robaczek2 |
|
||||||
![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 11/23/06 Postów:: 273 |
Quote by kasandra_K80: robaczek2 No nareszcie sie dowiem jakie sa sprzecznosci - bede wdzieczny. Przepraszam Cie, nie szukam guza i nie ironizuje. Ale jeśli chcesz wiedzieć co miałam na mysli to dam Ci przykład: przez jakis czas nauczania dzieci nieochrzczone idą do piekła, a potem nastepuje zmiana koncepcji i idą do nieba... Nie jest to sprzeczność? Pozdrawiam Chyba kazdy z nas szuka Prawdy i zarowno dla Ciebie jak i dla mnie ewentualne sprzecznosci wskazuja na to ze jakiejs koncepcji nie przyjmujemy. Sprawa jest wiec absolutnie pierwszej wagi i dlatego z zainteresowaniem oczekuje Twoich przykladow sprzecznosci. Wydaje mi sie ze krk ma doswiadczenie wiekow w okreslaniu swojej doktryny i po prostu nie ma mozliwosci wykazania sprzecznosci. Zawsze mozna powiedziec, ze to nie jest dogmat (ktorego okreslenie tez nie jest absolutnie jednoznaczne) lub ze inaczej jakas kwestie rozumiemy. Co jest moim zdaniem poprawne bo prawde zna tylko Bog - my a wiec i Kosciol pielgrzymujacy dopiero do niej dazymy. W przypadku dzieci nigdy nie bylo to dogmatem a nawet wypowiedzi swietych czy soborow mozna zinterpretowac w ten sposob, ze dzieci musza np przez szybe zobaczyc pieklo aby zrozumiec milosc Najwyzszego, ktory mowi: zobacz do czego pierwsi rodzice doprowadzili. Bez znajomosci przeciwienstw nie jestesmy w stanie zrozumiec rzeczywistosci. |
||||||
|
|||||||
eviva |
|
||||||
![]() ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 09/08/06 Postów:: 1139 |
robaczek 2 Bo sprzecznosci widze np w postepowaniu maxurda, ktory na tym forum jest represzentantem swojej denominacji i stosuje prawo Kalego w usuwaniu postow. Masz rację.21.IV.2007 r ukazal sie bardzo piękny post natana 75 :serce",o obecności w każdym człowieku Chrystusa i roli jaką spełnia Duch Święty.Został usunięty.Dla mnie to był najbardziej duchowy post na tym forum.Ciekawe komu przeszkadzał,ale nie trudno się domyśleć.Moje dwa posty też zostały usunięte bez podania przyczyn.Czekam na wyjaśnienia w tej kwestii.kobieta Cały czas piszesz,że Chrystus jest tylko w Kościele.Ja natomiast cały czas piszę,że Chrystus jest w każdym człowieku i to On zbawia,a nie żaden Kościół. KRK twierdzi,że jest Chrystusem i tylko ten Kościół udziela Ducha Świętego.Ponieważ Chrystus jest Drogą,Prawdą i Życiem,a jest nim KRK,to wiadomo,ze nie może być innej drogi do zbawienia niż tylko przez udział w KRK i przez sakramenty,których KRK udziela. W NT pisze,że obecny w nas Chrystus udziela nam Swojego ożywiającego Ducha Świętego,za darmo i bez niczyjego pośrednictwa.Tak samo było napisane w usuniętym poście"serce" natana 75.Mam nadzieję,że tym razem mój post nie będzie usunięty.
===
W każdym człowieku jest DUCH BOŻY-OJCIEC i DUCH CHRYSTUSOWY-SYN.Kto ma SYNA,ma żywot wieczny. |
||||||
|
|||||||
kasandra_K80 |
|
||||||
![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 11/14/06 Postów:: 850 |
robaczek2 Chyba kazdy z nas szuka Prawdy i zarowno dla Ciebie jak i dla mnie ewentualne sprzecznosci wskazuja na to ze jakiejs koncepcji nie przyjmujemy. Sprawa jest wiec absolutnie pierwszej wagi i dlatego z zainteresowaniem oczekuje Twoich przykladow sprzecznosci. Nie notuje ich i nie jest moja intencją się spierać. Hm...ale moge poruszyć pewien temat... od lat nie moge dowiedzieć się, co to jest 'dusza nieśmiertelna' i dlaczego ma ją tylko człowiek. Ani na lekcjach religii, ani w kościele, ani na forum dyskusyjnym nie doczekałam się jasnego i niesprzecznego wyjasnienia. Pytam nie dlatego,że chcę budować własna ideologie, ale żeby wiedzieć. Zaczynam przypuszczać, że za jakiś czas kosciol wycofa się z tej nauki, skoro nikt już nie umie tego wytłumaczyć. http://pl.wikipedia.org/wiki/Nie%C5%9Bmiertelno%C5%9B%C4%87 Nieśmiertelność to koncepcja życia przez potencjalnie nieskończenie długi czas. W całej historii człowiek prezentuje pragnienie życia wiecznego. Jest ona wyrażona w niemal każdej filozofii religijnej czy duchowości. W zarówno wschodnich jak i zachodnich religiach duch jest energią lub siłą która przebija się przez pokrywę śmiertelności, i powraca albo do nieba albo do cyklu życia. Najczęściej wyobrażana forma nieśmiertelności obejmuje duchowe istnienie po fizycznej śmierci. Wielu ludzi wciąż dzisiaj wierzy w nieśmiertelność tego typu (jest to filozofia dualizmu albo wiara w nieśmiertelną duszę, i jest to dogmatem każdego niemal odłamu islamu, chrześcijaństwa, hinduizmu czy judaizmu. http://pl.wikipedia.org/wiki/Cia%C5%82o_uwielbione Ciało uwielbione - w doktrynie katolickiej oznacza jakościową zmianę stanu ciała doczesnego w momencie jego zmartwychwstania. Pogląd ten wiąże się z chrześcijańską koncepcją człowieka, w której jego strona duchowa i materialna jest ze sobą nierozerwalnie powiązana: konkretnego człowieka tworzy jego strona duchowa i konkretne ciało. Ponieważ zmartwychwstanie jest przejściem do rzeczywistości transcendentnej to oznacza jakościową przemianę całego człowieka odpowiednią do tego przejścia. Jednocześnie zmartwychwstanie jest zachowaniem jednostki w jej niepowtarzalności, zatem w zmartwychwstaniu następuje przemiana doczesnego wymiaru ciała w ciało uwielbione. Według świętego Tomasza z Akwinu ciało to będzie materialne, jednak bardziej uduchowione i subtelne, to znaczy całkowicie podległe duszy; będzie nieśmiertelne, nie będzie odczuwać cierpienia, chorować ani starzeć się; będzie piękne i jaśniejące. Będzie też mogło poruszać się z nieskończoną szybkością bez zmęczenia. Według doktryny katolickiej w ciele uwielbionym Chrystus pojawiał się uczniom po Zmartwychwstaniu, jego matka Maryja otrzymała ciało uwiebione za życia, by móc wstąpić do nieba (Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny). Czyli nie ma jasnego tłumaczenia 'duszy niesmiertelnej' tylko natychmiast następuje przekierowanie tematu w kierunku 'ciała uwielbionego'. A definicja 'duszy nieśmiertelnej' wskazuje, że dusza nie oznacza ciała, nawet uwielbionego. W moim rozumieniu niesmiertelny jest tylko Bóg, ale jeśli używamy pojęcia 'dusza nieśmiertelna' tzn że istniała ona również przed pojawieniem sie na ziemi w ciele, albo pojęcie to zostało zapozyczone z innej religii lub filozofii. Czyli być może mamy do czynienia z reinkarnacją???? Czyli w tym temacie też może kiedyś zmienić się nauczanie? Jest to pojęcie ważne, ponieważ wiąże się z nim sens ludzkiego życia... Pozdrawiam |
||||||
|
|||||||
Michał Pająk |
|
||||||
![]() ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 11/17/06 Postów:: 310 |
Quote by kasandra_K80:Hm...ale moge poruszyć pewien temat... od lat nie moge dowiedzieć się, co to jest 'dusza nieśmiertelna' i dlaczego ma ją tylko człowiek. Ani na lekcjach religii, ani w kościele, ani na forum dyskusyjnym nie doczekałam się jasnego i niesprzecznego wyjasnienia. Pytam nie dlatego,że chcę budować własna ideologie, ale żeby wiedzieć. A może istnieją rzeczy które trudno jest opisać dokładnie ze względu na fakt, że są niematerialne? Quote by kasandra_K80:Zaczynam przypuszczać, że za jakiś czas kosciol wycofa się z tej nauki, skoro nikt już nie umie tego wytłumaczyć. Nie. Quote by kasandra_K80: Czyli nie ma jasnego tłumaczenia 'duszy niesmiertelnej' tylko natychmiast następuje przekierowanie tematu w kierunku 'ciała uwielbionego'. A definicja 'duszy nieśmiertelnej' wskazuje, że dusza nie oznacza ciała, nawet uwielbionego. Ponieważ, jak powyżej już napisałem, są rzeczy których po prostu raczej nie da się opisać. Można zwracać uwagę na pewne jej aspekty jednak chyba nie da się podać jakiejś konkretnej definicji. A ciało uwielbione nie jest duszą. Dwa zupełnie różne pojęcia. Quote by kasandra_K80: W moim rozumieniu niesmiertelny jest tylko Bóg, ale jeśli używamy pojęcia 'dusza nieśmiertelna' tzn że istniała ona również przed pojawieniem sie na ziemi w ciele, albo pojęcie to zostało zapozyczone z innej religii lub filozofii. Nieśmiertelność oznacza to, że się nie umiera, nic więcej. Nie oznacza to, że było się od zawsze. Tak więc jeśli mówimy o nieśmiertelnej duszy to oznacza to jedynie to, że nie umrze, a nie wskazuje na to aby była od zawsze. Zwróć uwagę: Nieśmiertelność to koncepcja życia przez potencjalnie nieskończenie długi czas. Tak więc nieśmiertelność duszy nie oznacza że istniała zawsze. Nie myl tych pojęć. Tylko Bóg istniał od zawsze i będzie istniał zawsze, natomiast dusze "pojawiają" się w pewnym momencie czasu i od tego momentu są nieśmiertelne - nie umierają. Quote by kasandra_K80: Czyli być może mamy do czynienia z reinkarnacją???? Nie. Quote by kasandra_K80: Czyli w tym temacie też może kiedyś zmienić się nauczanie? Nie.
===
"Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny." (Mt 25,13) |
||||||
|
|||||||
arturg5 |
|
||||||
![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 10/24/06 Postów:: 3 |
Quote by robaczek2: Quote by arturg5:Nie,nie bronię ich ale jak to jest? Tak to jest, ze grzeszysz zajmujac sie wyimaginowanymi problemami i odciagajac siebie i innych od spraw, ktore sa naprawde istotne np przypisywanie sobie prawa decyzji kto stanowi o tym co jest dobre a co zle. Grzeszę????Od kiedy chęć poznania zdania innych to grzech? |
||||||
|
|||||||
robaczek2 |
|
||||||
![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 11/23/06 Postów:: 273 |
Quote by arturg5: Quote by robaczek2: Quote by arturg5:Nie,nie bronię ich ale jak to jest? Tak to jest, ze grzeszysz zajmujac sie wyimaginowanymi problemami i odciagajac siebie i innych od spraw, ktore sa naprawde istotne np przypisywanie sobie prawa decyzji kto stanowi o tym co jest dobre a co zle. Grzeszę????Od kiedy chęć poznania zdania innych to grzech? To nie jest chec poznania zdania innych tylko przypisywanie sobie decydowania co oznacza to lub tamto stwierdzenie. Od tego sa ci ktorzy dostali mandat zwiazywania lub rozwiazywania. Jezeli ich nie uznajesz to Twoja sprawa. Jak chcesz to mozesz zadawac wiecej niepotrzebnych pytan np o gotowanie kozlecia w mleku matki. Nie mam nic wiecej do powiedzenia |
||||||
|
|||||||
karol_dabrowski |
|
||||||
![]() Moderator ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 08/31/06 Postów:: 366 |
arturg5 - oczywiście nie grzeszysz mając szczerą chęć poznania innego zdania. Bierz poprawkę na robaczka - to co wypisuje to oczywiście jego prywatne i subiektywne zdanie, oczywiście możesz się nie zgodzić. Robaczku bez takich tekstów na tym portalu. Może ja kiedys uznam że twój mandat biskupi nie jest wystarczający by umieszczać posty na tym forum? |
||||||
|
|||||||
Dezerter |
|
||||||
![]() ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 05/17/06 Postów:: 1841 |
Quote by karol_dabrowski: Może ja kiedys uznam że twój mandat biskupi nie jest wystarczający by umieszczać posty na tym forum? takiego cię lubie!
===
Obecnie pisze na forum zchrystusem.pl |
||||||
|
|||||||
eviva |
|
||||||
![]() ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 09/08/06 Postów:: 1139 |
karol dabrowski
===
W każdym człowieku jest DUCH BOŻY-OJCIEC i DUCH CHRYSTUSOWY-SYN.Kto ma SYNA,ma żywot wieczny. |
||||||
|
|||||||
karol_dabrowski |
|
||||||
![]() Moderator ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 08/31/06 Postów:: 366 |
Evivo droga - po pierwsze Twój post zupełnie nie na temat wątku, po drugie nosi miano trollingu bo chyba z setny raz piszesz to samo w kolejnym temacie, po trzecie nie reagujesz na definitywne argumenty ukazujące że to co piszesz mówiąc łagodnie nie trzyma się kupy z żadnej strony co było wielokrotnie Ci udowadniane. To wszystko jednoznacznie klasyfikuje się pod ostrzał bo jest brakiem poszanowania regulaminu, moderacji, innych uzytkowników i przede wszystkim obiektywnego dążenia do prawdy. Z całym szacunkiem do Twojej osoby - nie możemy na to zezwalać. |
||||||
|
|||||||
eviva |
|
||||||
![]() ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 09/08/06 Postów:: 1139 |
karol dabrowski że to co piszesz mówiąc łagodnie nie trzyma się kupy z żadnej strony.. Drogi Karolu. Dlaczego nikt z Was nie napisze w temacie o duszy,czym jest nieśmiertelna dusza,tak żeby "to się trzymało kupy" i było zrozumiałe dla kasandry K80? Jak to rozumieć,że ma sie trzymać kupy?To jest bardzo ogólne stwierdzenie.Czy wszystkie posty na forum trzymają się kupy? Przecież jest to forum ekumeniczne,więc to jest niemożliwe. To wszystko jednoznacznie klasyfikuje się pod ostrzał bo jest brakiem poszanowania regulaminu, moderacji, innych uzytkowników i przede wszystkim obiektywnego dążenia do prawdy. Czy mój sposób widzenia pewnych zagadnień biblijnych jest brakiem poszanowania innych użytkowników? Dlaczego mając wolną wolę daną od Boga,mam nie mieć własnego zdania?Białe jest białe,a czarne jest czarne?Tak samo jak Ty dążę do obiektywnej prawdy,tylko każdy inaczej może ją widzieć.To co dla jednego jest prawdą,to dla drugiego jest nieprawdą. nie możemy na to zezwalać. Prawda nie boi się niczego i sama się obroni.To dlaczego został usunięty post"serce" natana?Tam wszystko było prawdą z mojego punktu widzenia.Tak jak ja widzę wystarczającą ilość cytatów w NT o reinkarnacji,a Wy piszecie,że tam o niej nic nie pisze.Jest chrześcijaństwo,które wierzy w reinkarnację. Nie możecie tego nikomu zabraniać w co ma wierzyć i co ma w związku z tym pisać.Jest przecież wolność słowa i wyznania.
===
W każdym człowieku jest DUCH BOŻY-OJCIEC i DUCH CHRYSTUSOWY-SYN.Kto ma SYNA,ma żywot wieczny. |
||||||
|
|||||||
karol_dabrowski |
|
||||||
![]() Moderator ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 08/31/06 Postów:: 366 |
Quote by eviva: Dlaczego nikt z Was nie napisze w temacie o duszy,czym jest nieśmiertelna dusza,tak żeby "to się trzymało kupy" i było zrozumiałe dla kasandry K80? No własnie w temacie o duszy - nie tutaj Quote by eviva: Jak to rozumieć,że ma sie trzymać kupy?To jest bardzo ogólne stwierdzenie.Czy wszystkie posty na forum trzymają się kupy? Przecież jest to forum ekumeniczne,więc to jest niemożliwe. No ogólne. Chciałem wskazać że wielokrotnie były udzielane dobitne i jasne odpowiedzi na Twe pytania ale Twoja percepcja nie chce ich odebrać. Quote by eviva: Czy mój sposób widzenia pewnych zagadnień biblijnych jest brakiem poszanowania innych użytkowników? Dlaczego mając wolną wolę daną od Boga,mam nie mieć własnego zdania?Białe jest białe,a czarne jest czarne? Brak szacunku widze w tym że są prośby np od maxurda do których się nie stosujesz. Poza tym że wciskasz uparcie innym swoją niewłaściwa interpretację. Quote by eviva:Tak samo jak Ty dążę do obiektywnej prawdy,tylko każdy inaczej może ją widzieć.To co dla jednego jest prawdą,to dla drugiego jest nieprawdą.Prawda nie boi się niczego i sama się obroni. No obiektywizmu akurat Ci brakuje, ale wierze ze da sie to naprawić. Czy jestem naiwny? Quote by eviva:To dlaczego został usunięty post"serce" natana?Tam wszystko było prawdą z mojego punktu widzenia.Tak jak ja widzę wystarczającą ilość cytatów w NT o reinkarnacji,a Wy piszecie,że tam o niej nic nie pisze.Jest chrześcijaństwo,które wierzy w reinkarnację. Nie możecie tego nikomu zabraniać w co ma wierzyć i co ma w związku z tym pisać.Jest przecież wolność słowa i wyznania. Nie wiem - nie ja usuwałem post serce. Co do reinkarnacji w NT - dyskutowalismy w TT o tym i tam jest miejsce dyskusji na ten temat. I nie mów - nikt Ci nic nie zabrania! Myslę że wiesz że nie o to chodzi Jeśli jeszcze jakieś uwagi do moderacji to proszę w dziale "O serwisie". Myslę że tam ich miejsce. Nie zasmiecajmy tematu. Pozdrawiam |
||||||
|
|||||||
kobieta |
|
||||||
![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 01/12/06 Postów:: 891 |
Choć każdy z kultów uzurpuje sobie prawo do głoszenia, że jest tym, który odkrywa prawdę i prowadzi ludzi do Boga, to jest parę rzeczy wspólnych, które je łączą: |
||||||
|
|||||||
matejanka |
|
||||||
![]() ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 03/05/06 Postów:: 2775 |
-------------------------------------------------------------------------------- "Można być świętym z pastorałem w ręku, ale tak samo dobrze można nim zostać, mając w ręku miotłę." Angelo Giuseppe Roncalli Chyba mam szansę gdyż ostatnio coraz częściej dzierżę ten atrybut. Ale tak poważnie, to nie mogę pogodzić się z tymi ciągłymi podziałami na tych lepiej wierzących i tych gorzej wierzących. Wydaje mi się, że każde uogólnianie jest krzywdzące i należy zawsze patrzeć na jednostkę i w jej serce, a nie wydawać wyroki kto jest bliżej lub dalej od Boga i czyja wiara lepsza, gdyz to wie tylko On. "Nie sądźmy abyśmy nie byli sądzeni." Oczywiście możemy mówić o swoich poglądach i sprzeczać się o prawdę, ale nie wartościujmy i nie dzielmy, bo tego nam nie wolno.Pozdrawiam
===
Nikt na ziemi nie zna całej Boskiej Prawdy, a człowiek powinien znać z Niej tyle, ile potrafi przyjąć i zrozumieć, aby w chwili doświadczenia nie zwątpił |
||||||
|
|||||||
robaczek2 |
|
||||||
![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 11/23/06 Postów:: 273 |
Quote by matejanka: Ale tak poważnie, to nie mogę pogodzić się z tymi ciągłymi podziałami na tych lepiej wierzących i tych gorzej wierzących. Ja bym tutaj widzial dwa aspekty. Z jednej strony uzasadnione jest patrzenie i wzorowanie sie na ludziach wiary ktorych sobie sami wybieramy (jedni wybieraja Faustyne, inni Allena a jeszcze inni Mahmuda Ali). Z drugiej strony nie wiemy ile talentow ktos otrzymal wiec do tej ktora ja bym wybral (Faustyna) nie mam sie co rownac i przypuszczam ze niektorych terrorystow spotkam w niebie. Raczej powiedzmy ze nasze wiary sa inne lub wierzymy w inne prawdy a nie ktora lepsza czy gorsza. |
||||||
|
|||||||
matejanka |
|
||||||
![]() ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 03/05/06 Postów:: 2775 |
Quote by robaczek2: Quote by matejanka: Ale tak poważnie, to nie mogę pogodzić się z tymi ciągłymi podziałami na tych lepiej wierzących i tych gorzej wierzących. Ja bym tutaj widzial dwa aspekty. Z jednej strony uzasadnione jest patrzenie i wzorowanie sie na ludziach wiary ktorych sobie sami wybieramy (jedni wybieraja Faustyne, inni Allena a jeszcze inni Mahmuda Ali). Z drugiej strony nie wiemy ile talentow ktos otrzymal wiec do tej ktora ja bym wybral (Faustyna) nie mam sie co rownac i przypuszczam ze niektorych terrorystow spotkam w niebie. Raczej powiedzmy ze nasze wiary sa inne lub wierzymy w inne prawdy a nie ktora lepsza czy gorsza. Prawda jest tylko jedna i pochodzi od Boga, ale nikt z nas nie ma patentu na jej rozpoznanie. Prawda wygra, gdy zakończy się walka pomiędzy Światłem i ciemnością. Pozdrawiam
===
Nikt na ziemi nie zna całej Boskiej Prawdy, a człowiek powinien znać z Niej tyle, ile potrafi przyjąć i zrozumieć, aby w chwili doświadczenia nie zwątpił |
||||||
|
|||||||
robaczek2 |
|
||||||
![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 11/23/06 Postów:: 273 |
Quote by matejanka: Quote by robaczek2: Quote by matejanka: Ale tak poważnie, to nie mogę pogodzić się z tymi ciągłymi podziałami na tych lepiej wierzących i tych gorzej wierzących. Ja bym tutaj widzial dwa aspekty. Z jednej strony uzasadnione jest patrzenie i wzorowanie sie na ludziach wiary ktorych sobie sami wybieramy (jedni wybieraja Faustyne, inni Allena a jeszcze inni Mahmuda Ali). Z drugiej strony nie wiemy ile talentow ktos otrzymal wiec do tej ktora ja bym wybral (Faustyna) nie mam sie co rownac i przypuszczam ze niektorych terrorystow spotkam w niebie. Raczej powiedzmy ze nasze wiary sa inne lub wierzymy w inne prawdy a nie ktora lepsza czy gorsza. Prawda jest tylko jedna i pochodzi od Boga, ale nikt z nas nie ma patentu na jej rozpoznanie. Prawda wygra, gdy zakończy się walka pomiędzy Światłem i ciemnością. Pozdrawiam No i znowu musze stwierdzic, ze ja wierze inaczej. Nie wiem czy slusznie - to sie okaze. Moja wiara jest, ze stanowisko, ktore prezentujesz prowadzi do usprawiedliwienia dosyc hmmmm oryginalnych prawd. Wierze w takiego Boga, ktory pozostawil prawo decydowania co jest prawda a co nie swojemu Kosciolowi, ktorego przywodca na ziemi jest papiez. Jezeli papiez sie pomyli wkracza Duch Swiety. |
||||||
|
|||||||
Rekabita |
|
||||||
![]() ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 03/18/07 Postów:: 78 |
Hedynym problemem z "nieomylnoscią" papieska jest to, ze jednym z nich był człowiek ekskomunikowany (Honoriusz) dla mnie to wystarczajacy dowód by uważać, że nieomylna jest tylko Biblia
===
"Ale ja wypatrywać będę Pana, wyczekiwać na Boga zbawienia mojego: Bóg mój mnie wysłucha." Micheasz 7.7 |
||||||
|
|||||||
robaczek2 |
|
||||||
![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 11/23/06 Postów:: 273 |
Quote by Rekabita: Hedynym problemem z "nieomylnoscią" papieska jest to, ze jednym z nich był człowiek ekskomunikowany (Honoriusz) dla mnie to wystarczajacy dowód by uważać, że nieomylna jest tylko Biblia Nauki soborów także uważane są za nieomylne, mimo to, ze nawet przeczą sobie nawzajem. Trydent rzucił szereg klątw na protestantów, II Watykański był bardziej pojednawczy. Droga mojej wiary jest Jezus Chrystus. Widocznie jakis inny Chrystus. Moj to taki o ktorym napisalem poprzednio - zalozyciel Kosciola z jego uprwnieniami zwiazywania, rozwiazywania, hierachia, namiestnikiem itd. Nie przejmuj sie - moze to mnie czeka przeklenstwo. |
||||||
|
|||||||
Zawartość wygenerowana w: 0,36 sekund
|
|
|
|