Odnosnie swietych znalazlem jedynie watek o Wojciechu (a posrednio o nich traktujacy watek o relikwiach)... Pozwole wiec sobie wygenerowac odrebne miejsce do omowienia fenomenu tzw. swietych (niejako dolaczajac ten watek do cyklu tych, z serii o aniolach i demonach ) i ich miejsca na oltarzach Kosciola (by nie napisac 'kultu' - co przypuszczalnie moglo by urazic czesc forumowiczow - choc mimo wszystko wciaz powraca pytanie o istote monoteizmu, zwlaszcza sledzac wczesniejsze, podlinkowane tu dyskusje)). Jako ciekawostka natomiast - art o św. Wicie. Tak natomiast odnosnie sw. Rocha (i poniekad zweirzad w Niebie) - w wersji poświadczonej przez ikonografie, święty ten umarł i poszedł do nieba wraz z psem.

Mam tez pytanie, czy niektore beatyfikacje nie budza czasem waszych (jako wiernych danego Kosciola) watpliwosci? Dla przykladu wspomne trawjacy chyba jeszcze obecnie proces Agnes Gonxha Bojaxhiu (wiernym katolickim znanym szerzej jako m. Teresa) czy przeprowadzony swojego czasu przez JPII proces beatyfikacyjny dwuch meksykanczykow, Indian z plemienia Zapoteków (wydarzenie swojego czasu omawiane tutaj)... Albo postac sw. Cyryla, wiazanego z okrutnym zabojstwem aleksandryjskiej uczonej Hypatii?

Ogolnie natomiast ciekawi mnie wasze stanowisko odnosnie obwolywania/wyznaczania przez KrK tzw. patronow... nie jako narzucajac ich szerszej grupie spolecznej (innowiercom i niewierzacym)... Np. 'patron kierowcow' tak jakby wszyscy kierowcy potrzebowali za patrona katolickiego swietego...

===

---

Świętowit Widzi Więcej Bo Ma Cztery Twarze

Był jeszcze ten wątek
oraz kolejny i jeszcze jeden i na upartego ten też

===

---

Kościół modlący się i nauczający Pisma może znaleźć w Biblii rozumienia, które wychodzą poza klasyczną, fundamentalistyczną interpretację

Oooo... dzieki. To moze pozowli zebrac trche tresci do (ze tak powiem) kupy...

Dwa ciekawe arty:

here

here

===

---

Świętowit Widzi Więcej Bo Ma Cztery Twarze

Czasami święci wcale nie byli tacy święci

===

---

"Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej." Karol Marks

Reguly, swięci, anioły, demony, relikwie itd. to jest tak naprawde PYTANIE O SENS WIARY i sens życia.
Czy poszczególne religie znalazły ten sens, czy błądzą po omacku. I czy wszystko co głoszą jest tylko pobożnym życzeniem.
Bo albo jest coś po śmierci, a wtedy wszystko jest mozliwe (każda interpretacja jest możliwa),
albo wiara w życie pozagrobowe jest bez sensu ponieważ śmierć wszystko kończy i nic tam nie ma.

Ku jakiej koncepcji się skłaniasz?
Jest coś po śmierci czy nie?
Nasze życie jednostkowe ma sens tylko na ziemi
i ogranicza się do przedłużenia gatunku
oraz bycia tylko tu i teraz,
czy też istniejemy jeszcze w innym (pozagrobowym) wymiarze?
Jesteśmy tylko "nawozem" historii i liczy się tylko ludzkość jako całość,
czy też życie pojedynczego człowieka ma sens?

Pewnie wiele osób będzie stawiać sobie to pytanie np. 1 listopada przy grobach swoich bliskich...

Pozdrawiam

===

Sadze, ze smierc wcale nie jest koncem... przy czym szersze moje zdanie w tym temacie znajdziesz: tutaj, zas porownanie koncepcji zaswiatow - we wczesniej zalozonym watku: tutaj...

===

---

Świętowit Widzi Więcej Bo Ma Cztery Twarze

Wiemy, że dzięki decyzji Króla Watykanu ich liczba zwiększyła się o 498

===

---

"Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej." Karol Marks

niektórzy wierzą, że ci święci naprawdę są święci.

===

Co może być po śmierci hmm? Wydaje mi się, że tylko zmartwychwstanie...

===

---

"Jestem Twym najlichszym sługą, nędznym robakiem, daleko nędzniejszym i godnym pogardy, niż to pojmuję i umiem wyrazic"

co więcej: mają podstawy do takiej wiary

===

---

Kościół modlący się i nauczający Pisma może znaleźć w Biblii rozumienia, które wychodzą poza klasyczną, fundamentalistyczną interpretację

Co przez to rozumiesz? Przy okazji co będzie po zmartwychwstaniu?

===

---

"Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej." Karol Marks

Pozwolisz Kruku...

z martwych wstani(e)u - no chyba nie muszę więcej
a po
..."Żywot wieczny - Amen"

Szczerze życzę ci Gocku i innym wątpiącym aby stojąc jutro nad grobami uwierzyli, że to nie koniec

===

---

Obecnie pisze na forum zchrystusem.pl

p. wątek o zaswiatach zaswiatach... ten dotyczy swietych...



Z kolei to bardzo ciekawe zagadnienie proponuje przeniesc tutaj.

===

---

Świętowit Widzi Więcej Bo Ma Cztery Twarze

Wydaje im się, że jak zasypia Hiszpanie prawie pół tysiącem świętych , to zatrzymają jej laicyzację?

===

---

Świętowit Widzi Więcej Bo Ma Cztery Twarze

DEZERTER

Co chciałeś przez to powiedzieć? Po co to rozdzielenie?

Być może niektórym koniec odpowiada?
Dodatkowo jestem człowiekiem niewierzącym a nie wątpiącym. Wątpiącymi nazywaj tych, co cały czas szukają dowodów na istnienie Boga - takich tutaj pełno
REGULY

Przede wszystkim nie ma i nigdy nie było ludzi świętych - dla mnie jest to kompletna bzdura. Mianowani świętymi tylko dlatego, że byli kim byli, a zwykłego człowieka nikt nie mianuje świętym - bo po co?.

===

---

"Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej." Karol Marks

Traktuje śmierć jak sen i zasnę z nadzieja ze kiedyś się obudzę-zmartwychwstanę. Owo zmartwychwstanie można też rozumieć jako duchowe odrodzenie się tu na ziemi w materialnym ciele - czyli odrzucić nauki świata i pójść za nauką Chrystusa. Mnie osobiście bardziej determinuje ta druga - dzięki niej żyje mi się spokojnie, dobrze i cicho...

===

---

"Jestem Twym najlichszym sługą, nędznym robakiem, daleko nędzniejszym i godnym pogardy, niż to pojmuję i umiem wyrazic"

Pozwolilem sobie przeniesc te czesc dyskusji do bardziej adekwatnego watku.

===

---

Świętowit Widzi Więcej Bo Ma Cztery Twarze

Paweł z Tarsu, żydowski apostoł pogan (POLITYKA nr 51-52/2007) - znajdę to gdzieś w sieci?

===