|
![]() |
Forum > Ogólne > Pytania, problemy i opinie |
![]() |
![]() |
![]() |
| | Wersja do druku |
Angelika Mojeścik |
|
||||||
![]() Moderator ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 11/06/08 Postów:: 1231 |
Tak przedstawiła mi się pewna osoba - i mam pytanie do was.
===
"zbieg okoliczności to Boski sposób na pozostanie anonimowym" Einstein |
||||||
|
|||||||
Dezerter |
|
||||||
![]() ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 05/17/06 Postów:: 1841 |
To, ze nie chodzi do kościoła to jeszcze go nie skreśla z bycia katolikiem
===
Obecnie pisze na forum zchrystusem.pl |
||||||
|
|||||||
Edith |
|
||||||
![]() ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 08/17/05 Postów:: 239 |
A ja myslę, że trzeba to jeszcze bardziej skomplikowac :-) tzn zastanowic się, co to znaczy "praktykujacy". Jako niepraktykujący okreslaja sie potocznie ludzie nieuczęszczający na niedzielne msze (zawsze jak idą do kościoła to tam właśnie jajka święcą....). Wydaje mi się że można byc katolikiem niechadzajcym do koscioła a przestrzegajacym norm i nauk KRK, czyli praktykujacym zycie po katolicku - tak jak można zaliczac wszystkie nabożeństwa a zyc w hipokryzji i miec zasady KRK w nosie. I mam niejasne przeczucie ze tych drugich jest wiecej...
===
Benedictus |
||||||
|
|||||||
Łukasz |
|
||||||
![]() Moderator ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 08/15/08 Postów:: 439 |
Typ Katolika Oświeconego czyli takie coś co twierdzi że wierzy w Boga ale sie go wstydzi, mówi że nie lubi Koscioła bo trzeba tak mówić bo ojciec Rydzyk i Moherowe berety coś tam...
===
Niech radują się rodziny, a ich miłość promienieje, jak chleba okruszyny nieśmy wiare i nadzieje...Nam pisane Krzyża bronic, teraz, dzisiaj, jutro, zawsze! |
||||||
|
|||||||
Edith |
|
||||||
![]() ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 08/17/05 Postów:: 239 |
Kruku, wierzyc a zyc wg wiary.... zalozyłam ze wierzą w Boga i ci, co uczestnicza w nabozenstwach i żyja wg wiery, i ci co nie uczestnicza i zyją wg wiary, i ci co uczestnicza a nie zyja wg wiary. Bo jak nie uczestnicza i nie zyja to wiara kompletnie martwa jest :-)
===
Benedictus |
||||||
|
|||||||
Łukasz |
|
||||||
![]() Moderator ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 08/15/08 Postów:: 439 |
Bo jak nie uczestnicza i nie zyja to wiara kompletnie martwa jest :-)[/p] A ja bym dał sobie głowe uciąć że taki ktoś udowadniałby Ci że wierzy ![]()
===
Niech radują się rodziny, a ich miłość promienieje, jak chleba okruszyny nieśmy wiare i nadzieje...Nam pisane Krzyża bronic, teraz, dzisiaj, jutro, zawsze! |
||||||
|
|||||||
Edith |
|
||||||
![]() ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 08/17/05 Postów:: 239 |
Złe duchy też wierzą...
===
Benedictus |
||||||
|
|||||||
Morzan |
|
||||||
![]() ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 09/16/05 Postów:: 243 |
===
"poznacie Prawdę, a Prawda was wyzwoli" JEZUS |
||||||
|
|||||||
Edith |
|
||||||
![]() ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 08/17/05 Postów:: 239 |
Nie zgodzę się z Tobą. Owszem, rozumiem Twoj tok myślenia (KRK tez tak mówi, zbyt moim zdaniem podkreslając wagę religijnych obrzędów, a zapominając ze chrześcijaństwo to GŁÓWNIE to, co robimy poza kościołem - i tam tez mozna spotkac Boga) ale i tak uważam że uczestnictwo we mszy sw choćby i codzienne, nie oznacza praktykowania katolicyzmu. Mało znasz przypadków, chocby i z naszego "swiecznika" kiedy to rózne ludziki chodzeniem do kościoła w niedzielę, "praktykowaniem", chca przykryc i zaciemnic niejedno świństwo i balagan duchowo-zyciowy?
===
Benedictus |
||||||
|
|||||||
Reguly |
|
||||||
![]() ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 05/07/05 Postów:: 1964 |
Quote by: Edith Wydaje mi się że można byc katolikiem niechadzajcym do koscioła a przestrzegajacym norm i nauk KRK A nie ma tu pewnej sprzecznosci?Czy jedna z nauk KK nie jest koniecznosc uczestnictwa we mszy, raz w roku spowiadania sie i takie tam?
===
Świętowit Widzi Więcej Bo Ma Cztery Twarze |
||||||
|
|||||||
Edith |
|
||||||
![]() ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 08/17/05 Postów:: 239 |
Jest. Ale czy to jest najwazniejsze z przykazań? Czy to wystarczy? Musi byc równowaga miedzy praktykami religijnymi a praktycznym zyciem. Nawet więcej: zycie, swiadectwo jest wg mnie (ale ja nie jestem KRK, podkreslam- wg mnie) wazniejsze. Oczywiście możemy sie zapętlić, np, ze chodzenie na msze to cześc zycia itd. Jednak doświadczenie i obserwacja pokazują, ze w zyciu wiekszości nominalnych katolikow sa to dwie zupelnie rozłączne sfery. A wydaje mi się ze wieksze swiadectwo ma ten, kto "tylko zyje" niz ten kto "tylko praktykuje"
===
Benedictus |
||||||
|
|||||||
Reguly |
|
||||||
![]() ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 05/07/05 Postów:: 1964 |
Dla tego chyba wlasnie mowa o wewnetrznej sprzecznosci w stwierdzeniu "niepraktykujacy katolik"?... Bo katolik (wg zalozen tegoz katolicyzmu - o ile sie nie myle) z definicji niejako winien byc praktykujacy...
===
Świętowit Widzi Więcej Bo Ma Cztery Twarze |
||||||
|
|||||||
Rafi F |
|
||||||
![]() Moderator ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 06/11/05 Postów:: 3072 |
Quote by: reguly Jakby ci tu całościowo odpowiedzieć, hmm. Może jednym zdaniem to co podkreśla Edith: nie ceremonie ale wiara i jej wpływ na codzienne życie czyni chrześcijaninem a w tym przypadku katolikiem. Czy wystarczająco jasno? Jeżeli nie, to i tak zaprzestań dalszych pytań - zrozumiem je jako prowokacje i tak samo potraktuję.
Dla tego chyba wlasnie mowa o wewnetrznej sprzecznosci w stwierdzeniu "niepraktykujacy katolik"?... Bo katolik (wg zalozen tegoz katolicyzmu - o ile sie nie myle) z definicji niejako winien byc praktykujacy...
===
czyn sprawiedliwy Jednego sprowadza na wszystkich ludzi usprawiedliwienie dające życie ...przez posłuszeństwo Jednego wszyscy staną się sprawiedliwymi |
||||||
|
|||||||
Morzan |
|
||||||
![]() ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 09/16/05 Postów:: 243 |
Nie masz racji edith, jeśli chodzi o krk. Piszesz, że niektórzy praktykujący ukrywają pod pozorem obrzędów tym kim są, zgadzam się, ale co to ma do rzeczy? Mówimy o tych, którzy uważają się za katolików a nie praktykują, a nie tych co praktykują a wewnątrz daleko są od nauki kościoła. Postać tillera też nie ma tu nic do rzeczy gdyż temat jest o "wierzących" i niepraktykujących. Mówisz, że liczy się głównie to co robimy poza kościołem, może i tak ale nie dla krk. św. Jan Vianney, którego obrazek mam na profilu, powiedział : " postaw wszystkie dobre uczynki świata wobec jednej dobrze przyjętej komunii świętej, a będzie to jak pyłek wobec góry". I zaiste rację miał ten kapłan. Ale żeby to zroumieć trzeba zrozumieć czym jest eucharystia i czego wymaga od nas bóg aby go godnie przyjąć. Porównując przemianę chleba w boga do religijnych obrzędów widać, że nie zdajesz sobie sprawy czym jest eucharystia, lub czym powinna być eucharystia dla katolika. Przyjmując godnie eucharystię przyjmujesz ofiarę jaką złożył za ciebie Jezus, ba, przyjmujesz samego chrystusa, żadna modlitwa w zaciszu domowego kąta nie może się z tym równać. Akceptujesz tym samym jego miłość, jaką nam okazał umierając na krzyżu. Przyjmujesz największy dar jaki bóg ofiarował człowiekowi,a to ma przed jego oczami o wiele większą wartość niż dobro, które możesz wyświadczyć bliźnim, może to brzmi dziwnie ale święty kapłan którego zacytowałem dobrze to rozumiał. Nic nie uzdolni nas tak bardzo do całkowitego oddania się bliźnim jak bóg, który zstępuje dla nas z nieba podczas eucharystii. Jak wielki jest ten dar, tak wielkiego trzeba zrozumienia, żalu za swoje dotychczasowe życie i lat modlitwy aby czerpać z niego w pełni i już nigdy nie pragnąc niczego więcej. Katolik który nie chce przyjść na 45 min. adorować boga, jakim cudem niby będzie chciał to robić przez całą wieczność?
===
"poznacie Prawdę, a Prawda was wyzwoli" JEZUS |
||||||
|
|||||||
Edith |
|
||||||
![]() ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 08/17/05 Postów:: 239 |
Moim zdaniem lenistwo Twojego małego palca jest objawem braku szacunku...
===
Benedictus |
||||||
|
|||||||
Andrzej |
|
||||||
![]() ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 01/31/05 Postów:: 3977 |
Jak najbardziej podpisuje się pod oceną Morzana: nie rozmawiamy o tych, co to niby chodzą do Kościoła a tak naprawdę nie wierzą.
===
Kościół modlący się i nauczający Pisma może znaleźć w Biblii rozumienia, które wychodzą poza klasyczną, fundamentalistyczną interpretację |
||||||
|
|||||||
Andrzej |
|
||||||
![]() ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 01/31/05 Postów:: 3977 |
Quote by: Rafi+F Quote by: reguly Jakby ci tu całościowo odpowiedzieć, hmm. Może jednym zdaniem to co podkreśla Edith: nie ceremonie ale wiara i jej wpływ na codzienne życie czyni chrześcijaninem a w tym przypadku katolikiem. Czy wystarczająco jasno? Jeżeli nie, to i tak zaprzestań dalszych pytań - zrozumiem je jako prowokacje i tak samo potraktuję.Dla tego chyba wlasnie mowa o wewnetrznej sprzecznosci w stwierdzeniu "niepraktykujacy katolik"?... Bo katolik (wg zalozen tegoz katolicyzmu - o ile sie nie myle) z definicji niejako winien byc praktykujacy... w tym przypadku reguly ma rację, a Rafi_F się zaplątał. To prawda, że nie ceremonie ale wiara i jej wpływ na codzienne życie czyni chrześcijaninem a w tym przypadku katolikiem Trzeba dodać: jesli ta wiara nie ma wpływu na praktykowanie (na przyklad w duchu rzymskiego katolicyzmu) to ta wiara nie jest wiarą rzymsko-katolicka. Jeśli ta wiara nie czyni z Ciebie praktykujacego katolika to nie jest wiarą rzymsko-katolicka tylko jakąś prywatną "wiarą"
===
Kościół modlący się i nauczający Pisma może znaleźć w Biblii rozumienia, które wychodzą poza klasyczną, fundamentalistyczną interpretację |
||||||
|
|||||||
Edith |
|
||||||
![]() ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 08/17/05 Postów:: 239 |
Medieval, życie Kościoła to NIE TYLKO Eucharystia.
===
Benedictus |
||||||
|
|||||||
Andrzej |
|
||||||
![]() ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 01/31/05 Postów:: 3977 |
Quote by: Edith Medieval, życie Kościoła to NIE TYLKO Eucharystia. Doprawdy? A cóż poza tym? patrz: KKK 1324 Eucharystia jest "źródłem i zarazem szczytem całego życia chrześcijańskiego" "Inne zaś sakramenty, tak jak wszystkie kościelne posługi i dzieła apostolstwa, wiążą się ze świętą Eucharystią i do niej zmierzają. W Najświętszej bowiem Eucharystii zawiera się całe duchowe dobro Kościoła, a mianowicie sam Chrystus, nasza Pascha" 131 . KKK 1325 "Eucharystia oznacza i urzeczywistnia komunię życia z Bogiem i jedność Ludu Bożego, przez które Kościół jest sobą. Jest ona szczytem działania, przez które Bóg w Chrystusie uświęca świat, a równocześnie szczytem kultu, jaki ludzie w Duchu Świętym oddają Chrystusowi, a przez Niego Ojcu" . Czyż nie oczywiste, że jeśli ktoś odpuszcza sobie te jedność nie jest w jedności? Quote by: Edith Nie wiem, co rozumiesz przez CIC? Może za taki statut uznać KKK? Katechizm Kościoła Katolickiego? Quote by: Edith
Rzeczywiście duchowo każdy ciężki grzech wyklucza ze wspólnoty Koscioła w tym sensie grzesznik powinien pogodzic się z Bogiem i z Kosciołem. Inna jest jednak sytuacja grzesznika, ktory nie może z powodu swej grzeszności przystępować do komunii a inna czlowieka, ktory w ogóle odrzuca możliwość trwania w Kościele. Quote by: Edith
nie jestem tu od osądzania innych. Zastanow sie sama na jakim stopniu wspólnoty z Kosciołem jesteś Quote by: Edith
Niepraktykowanie i niewyznawanie zasad Krk odsuwa, moim zdaniem, na dalszy stopień wspólnoty z tym Kościołem. Taki raczej - formalny
===
Kościół modlący się i nauczający Pisma może znaleźć w Biblii rozumienia, które wychodzą poza klasyczną, fundamentalistyczną interpretację |
||||||
|
|||||||
Edith |
|
||||||
![]() ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 08/17/05 Postów:: 239 |
CIC= Corpus Iuris Canonici, kodeks Prawa Kanonicznego.
===
Benedictus |
||||||
|
|||||||
Andrzej |
|
||||||
![]() ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 01/31/05 Postów:: 3977 |
Quote by: Edith CIC= Corpus Iuris Canonici, kodeks Prawa Kanonicznego. no tak - ale ten reguluje raczej kwestie adminstracyjne i dyscyplinarne Quote by: Edith
tylko z określeniem swojej relacji do kwestii "praktykowania"? Quote by: Edith
Jest calym życiem - w znaczeniu calego zycia Kościola. wszystkie kościelne posługi i dzieła apostolstwa, wiążą się ze świętą Eucharystią i do niej zmierzają ...z KKK Quote by: Edith
a ja myslałem, że rozmawiamy o zasadach, podstawach, pryncypiach, a nie ich praktycznej realizacji.... Oczywiście, że samo pójście w niedzielę do kościółka niczego nie zmieni. Ja jednak staram sie odróżnić sytuacje: - ktoś jest głeboko wierzący, rozmodlony, pelniący dobre uczynki, a zaniedbuje eucharystię - w świetle nauczania Krk wydaje się, że de facto jest on pobożny, ale nie katolicki - ktoś w ogole nie ma nic wspólnego z chrześcijaństwem czy pobożnością, ale "chodzi do kościółka" - nie jest prawdziwym chrześcijaninem, ale ma szansę na przemianę dzieki kontaktowi z obecnym w Eucharystii Chrystusem (pomijam przyklady gdy ktoś i wierzy głeboko w zyciu codziennym i chodzi do kosciola, oraz, nie wierzy i nie chodzi - są oczywiste) ad 1 - to wierzący ale w coś innego niż przedstawia wiara Krk ad 2 - to członek Kościoła katolickiego, ktory wymaga nawrócenia co lepsze?
===
Kościół modlący się i nauczający Pisma może znaleźć w Biblii rozumienia, które wychodzą poza klasyczną, fundamentalistyczną interpretację |
||||||
|
|||||||
Łukasz |
|
||||||
![]() Moderator ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 08/15/08 Postów:: 439 |
Niepraktykowanie i niewyznawanie zasad Krk odsuwa, moim zdaniem, na dalszy stopień wspólnoty z tym Kościołem. Taki raczej - formalny Medieval ma racje a ja jestem tego żywym przykładem, bo zawsze kiedy zerwe życie sakramentalne zaczyna dziać się źle... Niepraktykowanie to nie tylko zerwanie więzi z Kościołem ale powolna śmierć duszy.
===
Niech radują się rodziny, a ich miłość promienieje, jak chleba okruszyny nieśmy wiare i nadzieje...Nam pisane Krzyża bronic, teraz, dzisiaj, jutro, zawsze! |
||||||
|
|||||||
Edith |
|
||||||
![]() ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 08/17/05 Postów:: 239 |
Nie, MM, nie mam problemu z określeniem siebie generalnie. :-) ale dzieki za troskę o ma duszę, bo tak odczytałam Twoje pytanie.
===
Benedictus |
||||||
|
|||||||
Łukasz |
|
||||||
![]() Moderator ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 08/15/08 Postów:: 439 |
np. jest niepraktykowanie i wyznawanie? Wyznawanie to już jakaś praktyka. Pytanie czy to wyznawanie jest oparte na credo, bo jeżeli nie to taka osoba choćby tupała nóżkami, twierdząc że jest katolikiem, niestety nim nie jest ![]()
===
Niech radują się rodziny, a ich miłość promienieje, jak chleba okruszyny nieśmy wiare i nadzieje...Nam pisane Krzyża bronic, teraz, dzisiaj, jutro, zawsze! |
||||||
|
|||||||
Edith |
|
||||||
![]() ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 08/17/05 Postów:: 239 |
Katolicyzm nie jest konieczny do zbawienia... :-)
===
Benedictus |
||||||
|
|||||||
Łukasz |
|
||||||
![]() Moderator ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 08/15/08 Postów:: 439 |
To akurat prawda, ale po za Kosciolem ciezkooo....
===
Niech radują się rodziny, a ich miłość promienieje, jak chleba okruszyny nieśmy wiare i nadzieje...Nam pisane Krzyża bronic, teraz, dzisiaj, jutro, zawsze! |
||||||
|
|||||||
Edith |
|
||||||
![]() ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 08/17/05 Postów:: 239 |
Też prawda, ale czy koniecznie musi mieć ten Kościół przymiotnik?
===
Benedictus |
||||||
|
|||||||
Dezerter |
|
||||||
![]() ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 05/17/06 Postów:: 1841 |
Quote by: Edith Ok, teologicznie rzecz biorac centum jest Eucharystia, ale co to znaczy? Dla mnie znaczy to tyle, ze centrum zycia chrześcijanina jest więź, OSOBISTA więź z Bogiem, takze podczas Eucharystii. To zdanie wyraża moją opinię. Generalnie bliższe jest mi stanowisko Edith niż Kruka i pozostałych panów. na podchwytliwe pytanie Medievala ad 1 - ktoś jest głeboko wierzący, rozmodlony, pelniący dobre uczynki, a zaniedbuje eucharystię - to wierzący ale w coś innego niż przedstawia wiara Krk ad 2 - ktoś w ogole nie ma nic wspólnego z chrześcijaństwem czy pobożnością, ale "chodzi do kościółka"- to członek Kościoła katolickiego, ktory wymaga nawrócenia co lepsze? (Jeśli dobrze Cię zrozumiałem) ...dam się złapać ![]() Wolę i bardziej cenię i jest mi bliższy ten 1 jeśli według Ciebie ten 2 to członek Kościoła katolickiego to pozwól, że wyrażę swoje zdumienie i dezaprobatę do takiego stwierdzenia ![]() ten drugi nie jest mym bratem w wierze w przeciwieństwie do tego pierwszego i coś mi głęboko w duchu mówi, że Jezus myśli podobnie praktykujący katolik
===
Obecnie pisze na forum zchrystusem.pl |
||||||
|
|||||||
Morzan |
|
||||||
![]() ![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 09/16/05 Postów:: 243 |
Edith
===
"poznacie Prawdę, a Prawda was wyzwoli" JEZUS |
||||||
|
|||||||
JMG |
|
||||||
![]() Status: offline ![]() Zarejestrowany: 08/06/08 Postów:: 157 |
Katolik praktykujacy czy nie praktykujacy to nieistotna roznica, jako ze katolik malo ktory wierzy w boga, nie wspominajac o przestrzeganiu przykazan. Katolik wyroznia sie jedynie tym, ze wierzy w papieza i kler. |
||||||
|
|||||||
Zawartość wygenerowana w: 0,73 sekund
|
|
|
|