Ekumenizm, Chrześcijaństwo, Religia - Ekumeniczny Serwis Informacyjny

	Forum > Ekumenizm > Ekumenizm w Polsce
Tylko cham myśli inaczej

Pierwszy | Poprzedni | 1 2 3 | Następny | Ostatni

Wersja do druku

Mateusz Nowak

październik 04 2005 09:15

Status: offline

Zarejestrowany: 01/10/05
Postów:: 90

Quote by a1a1a1:
Autor: mateuszwroc dnia nie 05 cze 2005 22:37:04 CEST
Do Pana Chojeckiego trzeba w Jego języku więc napiszę:

Heretyku, sekciarzu Ty! Nie myśl, że jak należysz do bożnicy szatańskiej, to możesz pluć [...]

Quote by a1a1a1:
temat dotyczył obelg zamiast argumentów i rzeczowej krytyki

Myślę, że reakcji nie ma, bo niedokładnie Pan zrozumiał intencję cytowanego tekstu. Wyzwiska nie są częścią stylu autora, ale pokazują, jak autor widzi styl pana a1a1a1 (cyt: "w jego języku"). Autor nie tyle przedstawił własne poglądy językiem, którym się na codzień posługuje, ale przedstawił własne poglądy językiem, jakim - w jego oczach - posługuje się jego adwersarz. Innymi słowy, mógł napisać "panie Chojecki, proszę nie używać obraźliwego dla mnie języka", natomiast wybrał bardziej oryginalną (i kontrowersyjną) formę ostrej parodii, która z natury swojej przejaskrawia parodiowane zjawiska. Jak widać czytelnicy i admini nie ocenili jej zbyt surowo, co może świadczyć np. o tym, że lepiej zrozumieli istotę parodii, że w pewnym stopniu zgadzają się z oceną Mateusza, a na pewno że nie uważają jego wypowiedzi za szkodliwą. Myślę, że gdyby nie cytowane zdanie na początku wypowiedzi, reakcja byłaby zupełnie inna. Ja przynajmniej oceniałbym taki wpis zupełnie inaczej.

Uff, bardziej łopatologicznie już nie umiem...

===

Nowe forum o rodzinie: http://www.dorodzin.fora.pl

Paweł Chojecki

październik 04 2005 10:04

Status: offline

Zarejestrowany: 09/17/04
Postów:: 209

Wywód byłby słuszny (stosując oczywiście normy tego świata, nie Boże), gdybym obraził Autora tej, powiedzmy, parodii. A tak, kulą w płot.(do Mateno)

Paweł Chojecki

październik 04 2005 10:07

Status: offline

Zarejestrowany: 09/17/04
Postów:: 209

Quote by Rafi F: Widocznie wszyscy byli tak oburzeni, że po części usprawiedliwili taką reakcję dziecka.

Rozumiem, że tego typu moralność mieści się w pojmowaniu nauk Jezusa przez wymienione osoby - "oko za oko"...

Marcin Winiarski

październik 04 2005 10:11

Status: offline

Zarejestrowany: 02/24/05
Postów:: 1395

Quote by a1a1a1: Wywód byłby słuszny (stosując oczywiście normy tego świata, nie Boże), gdybym obraził Autora tej, powiedzmy, parodii. A tak, kulą w płot.(do Mateno)

Ależ obraziłeś! Bo Mateusz czuje się do głębi obrażony każdą krytyką Kr-k! Bo przecież kto krytykuje Kr-k i papieża, ten krytykuje Boga!

===

"Bóg jest blisko wszystkich, którzy Go wzywają. Do Królestwa Niebios da się dotrzeć z każdej krainy." Samthann z Clonbroney

Jakub Piotr Sowiński

październik 04 2005 10:56

Moderator

Status: offline

Zarejestrowany: 01/26/05
Postów:: 697

Oj Marcinie, Marcinie, niekatoliku drogi, ktoś pisał pięknie: Zły to ptak co własne gniazdo kala....

===

Svatý Václave, vévodo české země, kníže náš, pros za nás Boha, Svatého Ducha, Kriste eleison!

Rafi F

październik 04 2005 11:48

Moderator

Status: offline

Zarejestrowany: 06/11/05
Postów:: 3072

Quote by a1a1a1:

Quote by Rafi F: Widocznie wszyscy byli tak oburzeni, że po części usprawiedliwili taką reakcję dziecka.

Rozumiem, że tego typu moralność mieści się w pojmowaniu nauk Jezusa przez wymienione osoby - "oko za oko"...

Ech. Powiem także łopatologicznie.
Mnie oburza przedstawianie poglądów w stylu w jakim to Pan zrobił. W ten sposób rozumiem reakcje Mateusza, nastolatka o jeszcze niezbyt sprecyzowanych poglądach podającego się za konserwatywnego katolika. Fakt, że sparodziował Pana ostro.
Nie mniej pana oburzenie i wywlekanie tego po 3 miesiącach jest dla mnie ( z góry przepraszam za ostre słowa) dziecinadą i opiera się na filozofii Kalego. Nie takiej postawy oczekuję po dorosłym człowieku.

===

czyn sprawiedliwy Jednego sprowadza na wszystkich ludzi usprawiedliwienie dające życie ...przez posłuszeństwo Jednego wszyscy staną się sprawiedliwymi

Paweł Chojecki

październik 04 2005 12:18

Status: offline

Zarejestrowany: 09/17/04
Postów:: 209

Quote by Rafi F: Fakt, że sparodziował Pana ostro.

To jest nieprawda. Chyba, że ktoś pokaże, że personalnie kogoś zaatakowałem obraźliwymi epitetami.
Jeśli mnie to spotyka za krytykę poglądów czy zachowań jednego z wyznań, to rację ma Marcin w tezie, którą postawił na poczatku tego wątku...

Paweł Chojecki

Marcin Winiarski

październik 04 2005 14:50

Status: offline

Zarejestrowany: 02/24/05
Postów:: 1395

Quote by Jakub: Oj Marcinie, Marcinie, niekatoliku drogi, ktoś pisał pięknie: Zły to ptak co własne gniazdo kala....

Przypominam jeszcze raz, że jestem katolikiem - czy Ci się to podoba czy nie. Jeśli uważasz inaczej, to tylko twoja sprawa, bądź więc łaskaw się odwalić wreszcie ode mnie!

===

"Bóg jest blisko wszystkich, którzy Go wzywają. Do Królestwa Niebios da się dotrzeć z każdej krainy." Samthann z Clonbroney

Jakub Piotr Sowiński

październik 04 2005 16:57

Moderator

Status: offline

Zarejestrowany: 01/26/05
Postów:: 697

Nie jesteś katolikiem tylko brak Ci odwagi się do tego przyznać lub wrócić skruszonym do Kosciola.

===

Svatý Václave, vévodo české země, kníže náš, pros za nás Boha, Svatého Ducha, Kriste eleison!

Mateusz Nowak

październik 05 2005 11:17

Status: offline

Zarejestrowany: 01/10/05
Postów:: 90

Quote by a1a1a1: Wywód byłby słuszny (stosując oczywiście normy tego świata, nie Boże), gdybym obraził Autora tej, powiedzmy, parodii. A tak, kulą w płot.(do Mateno)

A czy ja gdziekolwiek oceniłem, czy rzeczywiście obraził czy nie? Mnie nie chciało się wracać do starego wątku, więc nie wiem nawet, na co Mateusz odpowiedział takim ostrym tekstem. On poczuł się czymś urażony, a ja po prostu przetłumaczyłem jego wypowiedź ma bardziej łopatologiczną, tłumacząc, dlaczego obelg zawartych w tekście nie należy brać dosłownie oraz dlaczego reakcja użytkowników portalu była słabsza niż Pan się spodziewał. Nie było więc żadnej kuli, o płocie nie wspominając.

A własciwie po co Panu poparcie innych uzytkowników forum w "walce" z (bez urazy) rozemocjonowanym nastolatkiem? Jeżeli Pan, jako dojrzały mężczyzna, opierający na Bogu swoje życie (w tym wypowiedzi na forum), przez trzy miesiące nie potrafi puścić w zapomnienie jednej zapalczywej młodzieńczej wypowiedzi, to coś jest nie tak... Skoro szuka Pan grupy wsparcia w internecie, to znaczy, że ma Pan jakiś problem, który potrzebuje rozwiązania. Ja nie wiem o co chodzi, a nie chcę publicznie zgadywać, ale myślę, że warto pomodlić się, aby Bóg pokazał Panu, na czym ten problem polega.

pozdrawiam i zakończmy już temat postu mateuszwroca
M.

===

Nowe forum o rodzinie: http://www.dorodzin.fora.pl

Marcin Winiarski

październik 05 2005 11:25

Status: offline

Zarejestrowany: 02/24/05
Postów:: 1395

Puścić w niepamieć można coś, za co się zostało przeproszonym. Tymczasem cześć tu obecnych katolików nie ma zwyczaju przepraszać.

===

"Bóg jest blisko wszystkich, którzy Go wzywają. Do Królestwa Niebios da się dotrzeć z każdej krainy." Samthann z Clonbroney

Marcin Winiarski

październik 05 2005 11:28

Status: offline

Zarejestrowany: 02/24/05
Postów:: 1395

Quote by Jakub: Nie jesteś katolikiem tylko brak Ci odwagi się do tego przyznać lub wrócić skruszonym do Kosciola.

Jestem katolikiem, a "wracać skruszony" do Kościoła nie mam zamiaru, bo:

1. nie wystąpiłęm z niego.
2. nie mam zamiaru służyć systemowi, ale Bogu.

Zwłaszcza coraz mniejszą mam ochotę na to, po tym, jak katolicy mnie tu obrażają. Ty do chwili obecnej, jak widzę nie masz zamiaru przeprosić za obelgi, jakimi mnie obrzuciłeś. Bo tak przecież uczy Twój Kościół - opluwać i lżyć bliźniego, gdu ten śmie myśleć inaczej niż nakazuje Kr-k, prawda?

===

"Bóg jest blisko wszystkich, którzy Go wzywają. Do Królestwa Niebios da się dotrzeć z każdej krainy." Samthann z Clonbroney

Mateusz Nowak

październik 05 2005 11:31

Status: offline

Zarejestrowany: 01/10/05
Postów:: 90

Quote by Marcin W:
Przypominam jeszcze raz, że jestem katolikiem - czy Ci się to podoba czy nie. Jeśli uważasz inaczej, to tylko twoja sprawa, bądź więc łaskaw się odwalić wreszcie ode mnie!

A co jest dla Ciebie wyznacznikiem bycia katolikiem? Współpraca z pismem, które ma "katolicki" w nazwie? Wytłumacz to proszę tym wszystkim, którzy nie mogą się nadziwić twoim deklaracjom o przynalezności do Kościoła Rzymsko-Katolickiego połączonym z negowaniem jego nauki.

Żeby nie było kolejnych niedomówień - w tym poście nie oceniam w żaden sposób Twojej postawy. Zauważam fakty - nie podoba Ci się wiele z tego, co głosi KRK, wiesz, że punktu widzenia prawa obowiązującego w KRK sam siebie stawiasz poza jego wspólnotą, a jednak ciągle uważasz się za rzymskiego katolika. Jestem autentycznie zaciekawiony jak możesz pogodzić takie sprzeczności.

pozdrawiam
M.

===

Nowe forum o rodzinie: http://www.dorodzin.fora.pl

Paweł Chojecki

październik 05 2005 12:26

Status: offline

Zarejestrowany: 09/17/04
Postów:: 209

Quote by mateno:
On poczuł się czymś urażony, a ja po prostu przetłumaczyłem jego wypowiedź ma bardziej łopatologiczną, tłumacząc, dlaczego obelg zawartych w tekście nie należy brać dosłownie oraz dlaczego reakcja użytkowników portalu była słabsza niż Pan się spodziewał.

Myślę nad powyższym sformuowaniem i nijak nie mogę zrozumieć:

Albo Autor obelg rzeczywiście poczuł się urażony i pozwolił sobie na kontrobelgi i to jest ok, albo on z tymi obelgami tylko żartował i nie należy brać tego dosłownie...

Którą wersję mam wybrać - bo obie się wykluczają?

Marcin Winiarski

październik 05 2005 12:33

Status: offline

Zarejestrowany: 02/24/05
Postów:: 1395

Quote by mateno: A co jest dla Ciebie wyznacznikiem bycia katolikiem? Współpraca z pismem, które ma "katolicki" w nazwie? Wytłumacz to proszę tym wszystkim, którzy nie mogą się nadziwić twoim deklaracjom o przynalezności do Kościoła Rzymsko-Katolickiego połączonym z negowaniem jego nauki.

Jestem rzymsko-katolikiem, ponieważ nie wystąpiłęm z Kościoła. Nie wierzę w Kościół, lecz w Boga i Bóg jest dla mnie ważniejszy niż papieże, hierarchia i dogmaty. Wciąż mam nadzieję, że ten Kościół będzie się zmieniać, choć coraz mniej w to wierzę, że jest do tego zdolny.

===

"Bóg jest blisko wszystkich, którzy Go wzywają. Do Królestwa Niebios da się dotrzeć z każdej krainy." Samthann z Clonbroney

Marcin Winiarski

październik 05 2005 12:35

Status: offline

Zarejestrowany: 02/24/05
Postów:: 1395

Quote by a1a1a1: Albo Autor obelg rzeczywiście poczuł się urażony i pozwolił sobie na kontrobelgi i to jest ok,

To jest O.K.? A gdzie nauka Chrystusa o nadstawianiu drugiego policzka?

===

"Bóg jest blisko wszystkich, którzy Go wzywają. Do Królestwa Niebios da się dotrzeć z każdej krainy." Samthann z Clonbroney

MacTavish

październik 05 2005 13:16

Status: offline

Zarejestrowany: 09/27/05
Postów:: 285

Quote by Marcin W:

Quote by mateno: A co jest dla Ciebie wyznacznikiem bycia katolikiem?

Jestem rzymsko-katolikiem, ponieważ nie wystąpiłęm z Kościoła.

Tzn. wyznacznikiem bycia katolikiem jest dla ciebie fakt zapisu w ksiegach parafialnych ? A może brak dokonania formalnego obrzędu wystąpienia ? (nawet nie wiem czy taki istnieje )
Wiesz co, w tym wszystkim dziwne jest to że ty jestes jedyną osobą na tym forum uważającą Marcina W za katolika. Bo za takiego nie uważają cię, jak mi się zdaje, ani obecni tu katolicy ani protestańci.
Czy uważasz że ja się powie "jestem drzewem" to się rzeczywiście nim jest ?

===

papista

Jakub Piotr Sowiński

październik 05 2005 13:30

Moderator

Status: offline

Zarejestrowany: 01/26/05
Postów:: 697

Quote by Marcin W:

"Credo in unam sanctam catholicam Ecclesiam." Jeśli nie wierzysz w Kościoł to nie jesteś nawet chrześcijaninem. Był juz kiedys artykuł, że chrześcijaninem jest ten, kto szczerze, prawidziwie i ucziciwie odmówi Credo...

===

Svatý Václave, vévodo české země, kníže náš, pros za nás Boha, Svatého Ducha, Kriste eleison!

Paweł Chojecki

październik 05 2005 15:19

Status: offline

Zarejestrowany: 09/17/04
Postów:: 209

Quote by Jakub:
Jeśli nie wierzysz w Kościoł to nie jesteś nawet chrześcijaninem.

Taką wypowiedź traktuję jako żart wśród osób uważających się za uczniów Jezusa...

Paweł Chojecki

Marcin Winiarski

październik 05 2005 17:41

Status: offline

Zarejestrowany: 02/24/05
Postów:: 1395

Quote by MacTavish: Tzn. wyznacznikiem bycia katolikiem jest dla ciebie fakt zapisu w ksiegach parafialnych ?

To też.

===

"Bóg jest blisko wszystkich, którzy Go wzywają. Do Królestwa Niebios da się dotrzeć z każdej krainy." Samthann z Clonbroney

Marcin Winiarski

październik 05 2005 17:43

Status: offline

Zarejestrowany: 02/24/05
Postów:: 1395

Quote by Jakub:"Credo in unam sanctam catholicam Ecclesiam." Jeśli nie wierzysz w Kościoł to nie jesteś nawet chrześcijaninem. Był juz kiedys artykuł, że chrześcijaninem jest ten, kto szczerze, prawidziwie i ucziciwie odmówi Credo...

I znowu sformułowania obraźliwe. To chyba ulubiona metoda katolików! Przypomnij mi, proszę, gdzie Pan Jezus czy apostołowie nakazali nam wiarę w Kościół - w organizację czysto ludzką, a więc po ludzku także błądzącą? ja nie wierzę w Kościół strukturalny, ja wierzę w Kościół duchowy.

O ile mi wiadomo ta część credo została dodana później. Credo uznaję: "Wierzę w Boga Ojca wszechmogącego, stworzyciela nieba i ziemi i w Jeuzsa Chrystusa..." Ale w Kr-k nie wierzę, bo Kościół nauczył mnie swoimi postępkami, że nie można mieć do niego zaufania i na nim polegać.

"Wierzę w jeden, święty, powszechny i apostolski Kościół" - ten fragment też uznaję, ale "powszechny" nie równa się rzymsko-katolicki. Zresztą sama nazwa rzymsko-katolicki jest sprzeczna sama w sobie, bo jak ją rozumieć: rzymsko-powszechny? A więc tylko dla Rzymian? W każdym razie rzymsko-katolicki nie równa się katolicki. Już sama nazwa wskazuje, że to tylko odłam Kościołą powszechnego.

===

"Bóg jest blisko wszystkich, którzy Go wzywają. Do Królestwa Niebios da się dotrzeć z każdej krainy." Samthann z Clonbroney

Jakub Piotr Sowiński

październik 05 2005 18:20

Moderator

Status: offline

Zarejestrowany: 01/26/05
Postów:: 697

Teraz kierujac sie swoimi uprzedzeniami źle zrozumiałeś mnie. Ja odniosłem się do Twojego twierdznie, że nie wierzysz w Kosciol. Nie podałes przy tym, że chodzi o jakąkolwiek instytucję, ale o Kosciol wogole. O ile jako chrzescijanin nie masz obowiazku wyznawac wiary w Kosciol Katolicki z papiezem, sukcjesja apostolską i całą jego dogmatyką o tylko jako katolik tak.

Jako chrzescijaninowi (bez uscislania konfesji) faktycznie wystarcza wiara w Kosciol Chrystusowy.

I tak miales zinterpetowac moja wypowedz. Niestety - zadzialaly zaslepki-nienawistki.

===

Svatý Václave, vévodo české země, kníže náš, pros za nás Boha, Svatého Ducha, Kriste eleison!

Marcin Winiarski

październik 05 2005 23:01

Status: offline

Zarejestrowany: 02/24/05
Postów:: 1395

Nie kierowałem się uprzedzeniami, tylko wydawało mi się jasne, że jeśli mówimy o Kościele jako formacji, to jest na mysli Kr-k, a nie Kościół wogóle. Może taki błąd, myślenie zanadtą uproszczone i tyś nie zrozumiał.

===

"Bóg jest blisko wszystkich, którzy Go wzywają. Do Królestwa Niebios da się dotrzeć z każdej krainy." Samthann z Clonbroney